Mama23?????
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2021
- Postów
- 3 404
Nie zawsze krwiaki są z powodowane odklejeniem jaja polodowego . W pierwszej ciąży dostałam krwawienia , pół łóżka we krwi. Okazało się że lekko łożysko się odkleiło , dostałam skierowanie do szpitala ,tam dostosowali odpowiednie leczenie i odpoczynek i ostatecznie urodziłam w 41 tyg . To krwawienie miałam akurat w 18 tyg ciąży . Ale teraz w ostatniej ciąży też miałam krwawienie i potwierdził się krwiak . Miałam brać tylko duphaston i magnez oraz odpoczywać . Sam się wchłonął to był 11 tydz . Na prenatalnych już było ok . Według mnie musisz dostosować się do zaleceń lekarza i poczekać na kolejną wizytę co tam się dzieje . A kiedy masz kolejną wizytę ?Witam dziewczyny. Jestem w 11 tygodniu ciazy. Mam pytanie... jestem totalnie rozbita. W środę po południu dostałam mocnych boli brzucha, podbrzusza i w dole pleców. Były takie jak skurcze do porodu tylko oczywiście lżejsze. ( jestem mamą dwójki dzieci stąd wiem jak wyglądają skurcze ) wzięłam nospe i po kilkunastu minutach od wzięcia zaczęła ze mnie lecieć krew. Od razu pojechałam na sor, tam się okazało, że wszystko jest zamknięte. Maleństwu serduszko biło. Dostałam zalecenia leżenia, duphaston, aspargin, poronienie zagrażające..krwawienie ustało, w czwartek/ piątek miałam tylko śluz zabarwiony na jasno różowo i w piątek jeden większy brązowo czarny skrzep wyleciał. dziś byłam na wizycie u swojego lekarza Malenstwo rozwinięte na 11 tydzień. Serduszko bije. Jednak jest duży krwiak 5.17cm długości i 1.96 cm szerokości. Lekarz powiedział, że musiało się odkleić jajo płodowe stąd ten krwiak. Ze jest skutkiem a nie przyczyną. Ze dalej mam brać leki i odpoczywać i dosłownie powiedział liczyć na cud... czy to wszystko wskazuje na poronienie ?