Witam jestem tu nowa i potrzebuje porady.
W sobotę trafiłam z ostrym krwawieniem do szpitala. Zabrała mnie karetka. W szpitalu powiedziano że bije serduszko ale jest krwiak. Dano mi 3x1 duphaston 2x1 luteine dopochwowo i magneb6 oraz kwas foliowy. Jeśli pojawią się krwawienia to mam zmienic na luteine pod język.
W nocy z soboty na niedzielę wyleciało że mnie coś... Taki ogromny skrzep. I od tamtej pory miałam może 2 małe plamienia.. Czy to znaczy że krwiak się wchłania czy raczej... Znowu chluśnie z nienacka? Byłam w poniedziałek u finekoga żeby sprawdzić co z dzieciatkiem ale wszystko ok. Krwiak jest ma 2.cm.
To mój drugi incydent. 1 raz byłam tydzień temu w szpitalu z krwawieniem ale o wiele słabszym i nie wiedzieli skąd to. Byłam 3 dni i mnie wypisano.
Teraz nie zostawiono mnie w szpitalu bo lekarka stwierdziła że nic mi nie zrobią oprócz leżenia a to mogę robić w domu. Więc leżę chodzę tylko siusiu i aby się podmyc.
Jak przebiegało to u was? Jeśli jest cisza to to dobry znak?
W sobotę trafiłam z ostrym krwawieniem do szpitala. Zabrała mnie karetka. W szpitalu powiedziano że bije serduszko ale jest krwiak. Dano mi 3x1 duphaston 2x1 luteine dopochwowo i magneb6 oraz kwas foliowy. Jeśli pojawią się krwawienia to mam zmienic na luteine pod język.
W nocy z soboty na niedzielę wyleciało że mnie coś... Taki ogromny skrzep. I od tamtej pory miałam może 2 małe plamienia.. Czy to znaczy że krwiak się wchłania czy raczej... Znowu chluśnie z nienacka? Byłam w poniedziałek u finekoga żeby sprawdzić co z dzieciatkiem ale wszystko ok. Krwiak jest ma 2.cm.
To mój drugi incydent. 1 raz byłam tydzień temu w szpitalu z krwawieniem ale o wiele słabszym i nie wiedzieli skąd to. Byłam 3 dni i mnie wypisano.
Teraz nie zostawiono mnie w szpitalu bo lekarka stwierdziła że nic mi nie zrobią oprócz leżenia a to mogę robić w domu. Więc leżę chodzę tylko siusiu i aby się podmyc.
Jak przebiegało to u was? Jeśli jest cisza to to dobry znak?