reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

krótka szyjka macicy

Oj,Gosia czekamy razem...Nieźle nam poszło jak na zagrożenie przedwczesnymi porodami ;) teraz mamy zagrożenie opóźnionymi ;)
 
reklama
To faktycznie ciekawe: mnie założono pessar, bo 1,5 cm szyjka... Nakazano łykać tony leków...Przychodzi termin, a tu dupa blada... Przedobrzone i tyle. A my się będziemy bujać do czerwca z brzuchami..
::)
 
Ja w pierwszej ciąży brałam fenoterol od ok.24 tygodnia (1 cm rozwarcia i skurcze) do chyba 33 i urodziłam w 38 (bo łożysko było już stare) i niestety był to poród totalnie wywoływany oksytocyną. Na porodówce kazali się stawić pomimo, że nie było skurczów ani rozwarcia. Było ciężko alw w końcu urodziłam ;) Z tego co widziałam leżąc w szpitalu często tak jest, że ciąże mocno podtrzymywane ze względu na swe zagrożenie ostatecznie nie chcą się rozwiązać.
Nie chcę Cię Gosiu straszyć, ale może Cię to czekać ;) Skurcze po oksytocynie (przynajmniej w takiej ilości i szybkości jak mnie podano) są koszmarne, ale zawsze można poprosić o znieczulenie ;) Jesteś już tak daleko ;) Pozazdrościć i pogratulować!!!! Trzymam mocno kciuki i pozdrawiam.
 
Może nie bedzie tak źle, jutro mam kontrolę więc zobaczymy co tam się w środku dzieje. Ja pierwszy poród miałam popychany oksytocyną i było nawet przyzwoicie. Zobaczymy co będzie teraz.
Ale mam zamiar urodzić w maju, czerwiec to już lekka przesada.
 
Widzę, że nikt juz nie pisze. Kilka dziewczyn pewnie teraz siedzi w domciu przy swoich kilkudniowych maleństwach. A ja nie moge się doczekac swojego dzidziusia. Na to jeszcze czas. Muszcze czekac do 3 sierpnia.Pozdrawiam.Pa
 
Witam wszystkie przyszle mamy :-) jestem w 28 tyg ciazy, wczoraj mialam wizyte u gin. i okazalo sie ze mam krotka szyjke macicy, oczywiscie jak to w takim przypadku dr zalecila mi lezenie i przepisala luteine 50 pod jezyk. Nie byloby nic w tym niepokojacego mnie , gdyby nie fakt ze dr powiedziala, ze przepisze luteine dopochwową , a recepte przepisala na podjezykową. W zwiazku z tym mam pytanie czy ktoras z Was brala luteine na podobna przypadlosc.
 
ja326 niestety chyba pomyliłaś wątki i daty :-) My jesteśmy mamami od 2 lat. W każdym razie zapraszamy na nasz główny wątek!!!
 
reklama
Hejka. Jestem nowa na forum, ale odwiedzałam je wcześniej regularnie, żeby sie trochę podbudować psychicznie. Jestem teraz w 16 tygodniu ciąży. Przebywam w Niemczech i tutaj jestem pod opieką lekarza. Dwa tygodnie temu stwierdzono u mnie skracającą szyjkę - miała 2.6 cm, następnego dnia po końskiej dawce magnezu (1500 mg) i leżeniu w łożeczku było 2.9. Odetchnęłam z ulga. Za tydzień okazało się, że się dalej rozciągnęła do 3.3 cm (odpoczynek i magnez, 1 g). Potem byłam grzeczna i odpoczywałam, ale niestety dwa dni byłam niegrzeczna i polazłam na zakupy. Dzień po zakupach moja szanowna szyjka skróciła sie do 2.7 cm, lekarka od razu założyła mi krążek. Następna wizytę mam za cztery dni. Wczoraj jeszcze byłam w stanie histerii, ale dzisiaj wlazłam sobie na forum i od razu mi się polepszyło. Jestem dobrej myśli i mam nadzieje, że szyjka sie grzecznie rozciągnie i będę mogła spokojnie funkcjonować. Najważniejsze to się nie poddawać złym nastrojom. Pozdrawiam.
 
Do góry