reklama
Niestety 3 razy sprawdzał. Na ostatniej wizycie tydzień temu 5.89 cmMoże lekarzowi się tak po prostu klilnęło przy pomiarze... A na poprzedniej wizycie jaka była wartość?
Ta długość kości udowej jest na 5 centylu, więc mieści się w siatkach centylowych.
Waga natomiast oscyluje w granicach 10 centyla.
Może to wskazywać na hipotrofię płodu, więc należałoby kontrolować przepływy.
Może taki urok dziecka. Czy ty lub ojciec dziecka jesteście wysocy lub po prostu duzi?
Waga natomiast oscyluje w granicach 10 centyla.
Może to wskazywać na hipotrofię płodu, więc należałoby kontrolować przepływy.
Może taki urok dziecka. Czy ty lub ojciec dziecka jesteście wysocy lub po prostu duzi?
Przepływy są dobre , pępowina dwunaczyniowa . Mam cukrzycę i nadciśnienie. Ja mam 165 cm , mąż 178 cm .Ta długość kości udowej jest na 5 centylu, więc mieści się w siatkach centylowych.
Waga natomiast oscyluje w granicach 10 centyla.
Może to wskazywać na hipotrofię płodu, więc należałoby kontrolować przepływy.
Może taki urok dziecka. Czy ty lub ojciec dziecka jesteście wysocy lub po prostu duzi?
Lekarz jest neonatologiem, mówi że będziemy diagnozować po urodzeniu. Do tego czasu chyba nerwy mnie zjedzą.
Kawabezmleka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2021
- Postów
- 8 198
W
Nie mam dostępu do wyników, ale jeśli będziesz chciała to mozesz mi się przypomnieć na prv w czwartek to moge Ci odszukać wyniki i napisać ile miał dokładnie w tych pomiarach, gdzies w okolicy 35tc tez byłam na wizycie,
iem, że to Cię nie pocieszy, ale mój synek od połówkowych (właściwie od wtedy dostawałam pomiary do ręki, zmieniłam też wtedy lekarza i został już moim prowadzącym)miał kość udową na granicy dolnej normy, przez jakiś czas nawet na 2centylu. Urodził się drobny, 2660 i 50cm (37+2) ale zdrowy. Nóżki miał rzeczywiście niezbyt długie (chociaż nie wyglądał jakoś źle czy dziwnie, taka uroda), teraz ma 10mcy i nikt by nie powiedział, ze coś z nim nie tak, rozwija się super i nadgania wagę i wzrost. Wiem, co przeżywasz,ja robiłam nifty, wykluczyło zd, ale naczytałam się o ahondroplazji itd. A synek jest teraz na 50 centylu .Przepływy są dobre , pępowina dwunaczyniowa . Mam cukrzycę i nadciśnienie. Ja mam 165 cm , mąż 178 cm .
Lekarz jest neonatologiem, mówi że będziemy diagnozować po urodzeniu. Do tego czasu chyba nerwy mnie zjedzą.
Nie mam dostępu do wyników, ale jeśli będziesz chciała to mozesz mi się przypomnieć na prv w czwartek to moge Ci odszukać wyniki i napisać ile miał dokładnie w tych pomiarach, gdzies w okolicy 35tc tez byłam na wizycie,
Przypomnę się w czwartek , też właśnie czytalam o tych wszystkich chorobach np. karłowatości. Trochę mnie to przeraża. Jednak mam nadzieję, że jeszcze Haneczka nadrobi .W
iem, że to Cię nie pocieszy, ale mój synek od połówkowych (właściwie od wtedy dostawałam pomiary do ręki, zmieniłam też wtedy lekarza i został już moim prowadzącym)miał kość udową na granicy dolnej normy, przez jakiś czas nawet na 2centylu. Urodził się drobny, 2660 i 50cm (37+2) ale zdrowy. Nóżki miał rzeczywiście niezbyt długie (chociaż nie wyglądał jakoś źle czy dziwnie, taka uroda), teraz ma 10mcy i nikt by nie powiedział, ze coś z nim nie tak, rozwija się super i nadgania wagę i wzrost. Wiem, co przeżywasz,ja robiłam nifty, wykluczyło zd, ale naczytałam się o ahondroplazji itd. A synek jest teraz na 50 centylu .
Nie mam dostępu do wyników, ale jeśli będziesz chciała to mozesz mi się przypomnieć na prv w czwartek to moge Ci odszukać wyniki i napisać ile miał dokładnie w tych pomiarach, gdzies w okolicy 35tc tez byłam na wizycie,
Agata19922
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2020
- Postów
- 1 406
Hej u nas córeczka miala miec krótkie nie nogi a ręce bo kosc ramienna wychodziła dużo mniejszą tyle usg potem strachu, że po narodzinach lekarze ja w szpitalu obejrzą a urodziła się i jest wszystko ok i jak pytałam lekarzy czy wszystko ok z rączkami to mi mówili że o co chodzi przecież wszystko jest idealnie, a też na prenatalnych byłam u najlepszego lekarza w mieści... Te prenatalne po prostu więcej strachu przyniosło niż pożytku
reklama
maszak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2022
- Postów
- 4 986
Bardzo rygorystycznie stisujesz dietę cukrzycową? Masz insulinę? Ja w poprzedniej ciąży trafiłam na patologię w 37 tyg ... okazało się, że malutki ma delikatną hipotrofię. Lekarz tego nie wyłapał :/. No i oprócz diety w szpitalu, 4 jednostek insuliny. Codziennie jadłam czekoladę... i jejku ale się cieszę, bo mały nabrał troche masy i miał aż 3200 i tylko 52 cm. Zdrowy jaj rydz i wzrost bardzo ok. Ale gdybym nie grzeszyła to nie wiem czy by dobił do 3 kg. Jesli boisz się jeść słodkie zwiększ porcję jakiegoś jedzenia.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 5 tys
Podziel się: