reklama
ANETKA no nameczą się te nasze chłopaczki, Patrys też na brzuch przekręca się już od paru dni ale wrócic do pozycji wyjsciowej jeszcze nie umie.
SAMI gratuluję.
KORAL, a Ty chcesz przywyczaic Julka do smoka, kórcze nie rób tego.
SAMI gratuluję.
KORAL, a Ty chcesz przywyczaic Julka do smoka, kórcze nie rób tego.
koral
Mama Julka,Maksa i Lili.
Mona przynajmniej ze smoczkiem cichy jest ;-)
Moj Kubala, ponoc tez wczoraj sam sie przewrocil z pleckow na przuszek ale niestety tego nie widzialam, bo bylam u fryzjera Poprostu maly Mis chcial wziac do raczki swojego misia-pluszaka, ktory lezal z boczku, wiec sie zebral w sobie i przewrocil!! Ale sie ciesze
Z brzuszka na plecki probuje bardzo i juz niewiele mu brakuje, a wyglada to baaardzo komicznie
Z brzuszka na plecki probuje bardzo i juz niewiele mu brakuje, a wyglada to baaardzo komicznie
Fajne postępy robia nasze dzieciaczki
KORAL - moim zdaniem lepszy smoczek niz paluszek ;-)
DUSIA - mam nadzieje ze niedlugo zobaczysz pelny obrót
SAMI - Twoj Nikos to juz akrobata
A Kuba szaleje na macie jak juz na innym wątku napisalam - kopie iłapie pałąk w obydwie nozki i podnosi do gory, a zafascynowany tym co robi strasznie
I dzisiaj rano pierwszy raz usmiechnął sie do swojego odbicia w lustrze :-)
KORAL - moim zdaniem lepszy smoczek niz paluszek ;-)
DUSIA - mam nadzieje ze niedlugo zobaczysz pelny obrót
SAMI - Twoj Nikos to juz akrobata
A Kuba szaleje na macie jak juz na innym wątku napisalam - kopie iłapie pałąk w obydwie nozki i podnosi do gory, a zafascynowany tym co robi strasznie
I dzisiaj rano pierwszy raz usmiechnął sie do swojego odbicia w lustrze :-)
pysia25
Mama Natalii i Mateuszka
Witam Was, dziewczyny. Dawno mnie tu nie było, bo często przeglądam strony poświęcone niemowlętom, ale czas tu też napisać. A więc moja Natalka też super się rozwija, jest bardzo grzeczna. Pozwala nam przespać prawie całą noc, dopiero o 5 domaga sie jedzonka. Czasem nawet wolę, jak się częściej budzi, bo nie chcę, aby brak mleczka jej zaszkodził, ale w końcu, to ona sama sobie reguluje sprawy karmienia (no, może prawie sama). Wspaniale bawi sie grzechotką, no i woła mnie, jak jej jest źle, albo jest głodna. To niewiarygodne i wręcz niemożliwe, ale ona naprawdę woła MAMA, lub coś co bardzo to przypomina. Mam to nawet nagrane, m.oj mąż też się dziwi, że ona już tak wcześnie. To nie jest żadne gruchanie czy gaworzenie. Ja studiowałam pedagogikę wieku dziecięcego i znam się na tym. Tym bardziej, że te "MAMY" się powtarzają, gdy dłużej do niej nie przychodzę. Poprostu fenomen. Pozdrawiam.
A Patryś od wczoraj sam wyciaga sobie smoka z buzi i to całkiem swiadomie i przekrecił mi się z plecków na boczek i z boczka na brzuszek ale tak już całkiem na prosto czyli jenda raczka z jednej strony, a druga zdrugiej bo do tej pory to jak się przewracał to niewiedział jak ma wyciągnąc rąsię z pod brzusia, hihihi, aż nagle go olsniło
reklama
Za bardzo nie wiedzialam gdzie o tym pisac, wiec olejny watek podrzucam do gory
Wiem ze u czesci z Was tez tak bylo ze dzieciaczki lubily takie dzwieki jak odkurzacz, mikser czy kosiarka do trawy...Kubale to kiedys nawet usypialo.....ale od jakiegos czasu nastapila zmiana...jak tylko włącze odkurzacz albo mikser to jest dziki ryk...........chyba sie teraz tego boi.... Jak jest u Was?
Wiem ze u czesci z Was tez tak bylo ze dzieciaczki lubily takie dzwieki jak odkurzacz, mikser czy kosiarka do trawy...Kubale to kiedys nawet usypialo.....ale od jakiegos czasu nastapila zmiana...jak tylko włącze odkurzacz albo mikser to jest dziki ryk...........chyba sie teraz tego boi.... Jak jest u Was?
Podziel się: