reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Krok po kroczku... czyli postępy

reklama
Anii-GRATULACJE!!! Oczyma wyobraźni widzę Lilę pędzącą, z rozwianym włosem i Ciebie tuż za nią....Nie jest teraz łatwo, co? :tak:
Megusek, dawaj no szybciutko ten słodki głos. Niech i nasze uszy ucieszą się :tak:
 
Brawa dla Lilci:tak:
Ja sie tez pochwale ze Julia od jakiegos tygodnia chodzi:-)Wreszcie! Tak długo na to czekałam.I moj kręgosłup tez:rofl2: Bardzo duzo mowi i powtarza po nas:tak: I taka fajna sie ostatnio zrobila.Ach musiałam sie pochwalic:-D
 
Gratulasy dla Julki!!!
U nas rozwija się czytelnictwo, córka w każdej wolnej chwili łapie za książeczkę i przegląda w tą i z powrotem i co jest w jej przypadku nowe, to że podaje książkę i chce żeby jej poczytać albo mówić co jest na obrazkach (wcześniej takie próby kończyły się wyrywaniem książki z ręki). Poza tym układa książki albo paczkę pieluch na podłodze, wchodzi na nie i tańczy. Kręci się w kółko i śmiesznie maszeruje, takim krokiem defiladowym. I zaczęła włazić na kanapkę w swoim pokoju, schodzić juz dawno umie, ale tak szalaje na tapczaniku, że nie można jej z oczu spuścić, bo murowane nurkowanie z kanapy na podłogę. A nauczyła siętego w dniu, w którym postanowiliśmy, że posprzątamy jej pokój, żeby nie zamykać drzwi, żeby się nauczyła, ze tam też mozna się bawić :baffled:.
 
Grtulcje dla Juleczki, niech da mamie popalić a co;-);-)
No i dla Martynki - mola książkowego:tak::tak:
 
Gratuluję Julce!!! u nas "nareszcie" skończyło się na paru fikolkach....teraz Lilka znowu boi się puścić...
brawa dla oczytanej, roztańczonej i kombinującej Martynki!!! Lila na razie wyrywa mi wszystkie książki, ale za to album z jej zdjęciami jest nr.1!!!
 
reklama
Dziekujemy za gratki:tak: Mala daje mi i tak popalic. Zaczyna wszytko wymuszac placzem i krzykiem. Ale ze mna jej tak łatwo nie idzie;-)
 
Do góry