Nie ma co liczyć ile chce się przytyć bądź nie, - przynajmniej ja mam takie podejście.Chciałabym mieścić się nadal w to co noszę, żeby nie robić rewolucji w szafie.Nieśmiało liczę ,że te ciuszki ciążowe, które kupiłam wystarczą mi do końca.
Wczoraj na wizycie było ważenie, gin pochwaliła ,że małżeństwo mi służy, bo przytyłam nareszcie 2 kg.Powiedziała ,że już widać było od drzwi, na buzi szczególnie.(nie brzmiało to dobrze, bo zawsze miałam obsesję pućków jak u chomika
).Ale widziałam ,że była zadowolona więc ja też się cieszę z tego powodu.
Żartuje sobie, że waga z którą się liczę, to mój facet plus pies
Bo ważą się razem ,zazwyczaj po moim ważeniu.
Pies jest szczeniakiem i potrafi przytyć 1 kg w 3 tygodnie
Więc już podwoił swoją masę i szykuje się do powtórki,tak więc będzie bardziej muskularnym terierem( tak z 15kg)
Wczoraj na wizycie było ważenie, gin pochwaliła ,że małżeństwo mi służy, bo przytyłam nareszcie 2 kg.Powiedziała ,że już widać było od drzwi, na buzi szczególnie.(nie brzmiało to dobrze, bo zawsze miałam obsesję pućków jak u chomika
Żartuje sobie, że waga z którą się liczę, to mój facet plus pies
Pies jest szczeniakiem i potrafi przytyć 1 kg w 3 tygodnie