reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

KPI i rozłąka z dzieckiem

Ja odciągam od tygodnia, dziecko mam na Intensywnej. Po prostu odciągam. Co 2-2.5h w dzień, ostatnie o 24, potem dopiero o 6, bo stwierdziłam, że sen jest dla mnie w tym momencie ważniejszy, a Młody i tak zjada malutko i wystarcza mu na 2 dni ilość, którą odciągam w szpitalu przy wizycie.
Dobowo mam koło 800ml i wzrasta. Robię 8 sesji dziennie, ale robię po prostu po 15min na jedną pierś i czy leci czy nie leci to i tak pompuję, żeby stymulować.
Ale ja chyba mam łaskawą laktację po prostu. Za miesiąc zacznę mrozić :)

A i u mnie wpatrywanie się w zdjęcia dziecka nic nie da, a ubranek ani kocyka nie mam. Więc odpalam w trakcie grę w telefonie, żeby szybciej czas leciał. Ilość się nie zmienia.
 
reklama
Dzięki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi.

Doczytam dokładnie o metodach i będę próbować.
 
Dzięki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi.

Doczytam dokładnie o metodach i będę próbować.
 
Ja odciągam od tygodnia, dziecko mam na Intensywnej. Po prostu odciągam. Co 2-2.5h w dzień, ostatnie o 24, potem dopiero o 6, bo stwierdziłam, że sen jest dla mnie w tym momencie ważniejszy, a Młody i tak zjada malutko i wystarcza mu na 2 dni ilość, którą odciągam w szpitalu przy wizycie.
Dobowo mam koło 800ml i wzrasta. Robię 8 sesji dziennie, ale robię po prostu po 15min na jedną pierś i czy leci czy nie leci to i tak pompuję, żeby stymulować.
Ale ja chyba mam łaskawą laktację po prostu. Za miesiąc zacznę mrozić :)

A i u mnie wpatrywanie się w zdjęcia dziecka nic nie da, a ubranek ani kocyka nie mam. Więc odpalam w trakcie grę w telefonie, żeby szybciej czas leciał. Ilość się nie zmienia.
No u mnie to nie jest tak prosto. Odciagam też regularnie i u mnie na dobę jest mniej niż 200 ml. W sumie u mnie to też trochę geny więc będę musiała powalczyć.
 
Hej, ja bylam rozdzielona z corka 2 mce z czego przez pierwszy nie mogłam jej nawet odwiedzac, na początku sciagalam bardzo mało, ale uparcie to robiłam plus glowa nastawiona mocno na produkcję mleka, dodatkowo piłam 2xdziennie ********** i mialam wrażenie ze pomaga :) trzymam za was kciuki! Warto powalczyć, ale nie za wszelka cenę. Nastawienie sporo daje :)
 
Ja od siebie dodam, że miałam problem z odciąganiem a po zmianie lejków na mniejsze szło trochę lepiej
 
reklama
Teraz jest trochę zamieszania więc nie odciagam super regularnie, ale powiem, ze na ręcznym laktatorze odciagam wiecej niż na elektrycznym, który mam. Chyba bede musiała pomyśleć o czymś innym na dłuższą metę.

Wykorzystam wszystkie rady jak się trochę uspokoi. Bardzo dziękuję dziewczyny za wsparcie.
 
Do góry