reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kosz

Zaglądam na pod-forum Modowe na BB bo:

  • nudzi mi się

    Głosów: 2 12,5%
  • interesuję się tym tematem

    Głosów: 4 25,0%
  • to bardzo fajny dział i wiele się już ciekawego dowiedziałam!

    Głosów: 5 31,3%
  • lubię Kasię i Meguska ;)

    Głosów: 4 25,0%
  • z innego powodu (napisz z jakiego)

    Głosów: 1 6,3%

  • Wszystkich głosujących
    16
hej!!
bachu- witaj serdecznie ja tez mieszkam w UK i wiem cos na temat lekarzy ang, w kazdym razie my mielismy male problemy neurologiczne i mielismy zajecia z rehbilitantka wiec jak twoj synek radzi sobie z turlaniem i piwotami i pelaniem to super, nie wkladaj go tylko do tego skoczka bo wlasnie to moze byc przyczyna "zlych nawykow dziecka" zobaczysz ze wkrotce sam bedzie siedzial bo zmobilizuje sie do innej pozycji jesli nie ulatwisz mu sprawy poprzez skoczek:-), bedzie dobrze
 
reklama
Nie martw sie, na pewno bedzie dobrze.Moj Karolek zaczal najpierw pelzac, i to tak smiesznie jak foka:-DPotem raczkowac i dopiero z raczkowania siadal.Moja mama podobno sama nie siedziala a juz stala i dreptala.Dzieci sa rozne.Pozdrawiamy.


 
No własnie, dziewczyny mają racje!!! Nie martw się, bedzie dobrze!!!:tak::-) Moja córcia sama zaczeła siedziec w 9 miesiącu zycia, wczesniej musiała byc podparta gora poduszek i tak co chwila sie przewracała.w tym samym czasie usiadła, co zaczeła chodzic:tak: Wczesniej nie raczkowała, a pełzanie wychodziło jej minimalnie. Tez się martwiłam, ale nie potrzebnie, bo moja córka szybko przegoniła rowiesników jesli chodzi o rozwój fizyczny. Kazde dziecko inaczej sie rozwija:tak:
 
Dziekuje Wam wszystkim przemocno za opowiedzi,bede zatem spac spokojnie a hustawke wystawie zaraz na Ebay'u:-)
 
Bachu dobrze ze sie uspokoiłas!Mówie ci Kubusie to fajne chłopaki- u nas na forum sa wszytskie Kubusie suuuper:tak:
A apropo tego skoczka to on będzie fajny dla dziecka za jakis czas jak juz bedzie chodzic- bo wtedy wzmacniac bedzie nogi...a teraz to sobie daruj- bo w tym wieku jak dziecko nie chodzi to nie umie obciążac prawidłowo stópek i dotyka podłoża paluszkami ustawiając je końsko-szpotawo (jak baletnica) a potem mogą byc z tego wady stóp lub postawy...wiec ja osobiscie jako fizjoterapeutka wszstkim chodzikom mówie NIE a skoczek bedzie super...ale za jakis czas!:tak:
Buziaki- mama z Sarą:-)
 
hej Bachu Lilka też długo nie siedziała a potem /z resztą po naszym forumowym spotkaniu/ z dnia na dzień siedziała dłużej. ale do tej pory sama nie usiądzie. rehabilitantka też mówiła że niektóre dzieci najpierw zaczynają chodzić a potem siedzieć. osobiście ja bym to skonsultowała z neurologiem jeszcze na Twoim miejscu /ja z tych przezornych/. no i wiem że się powtarzam...nie martw się.
 
Witaj Bachu

Ja rowniez mam Kubuska, ma prawie 9 miesiecy i rowniez nie chce siedziec. Oparty o cos owszem ale sam to w ogole nie, miesnie brzucha ma dobrze napiete i siedzi oparty o cos z wyprostowana glowa - nie opada mu. Raczkowac nie raczkuje ale pelza bardzo duzo i co chwila jest w innym miejscu. Juz sam zwiedzil wszystkie pokoje.
Tez trosze sie obawiam czy to wszystko aby na pewno w porzadku. Mieszkamy w Irlandii i tutaj lekarze tez nie widza problemu.
Z pozycji na raczka probuje siadac tzn. wysuwa jedna nozke do przodku i "siedzi" w pozycji pochylej, druga trzyma z tylu i za bardzo nie wie co z nia zrobic.
Kubusie urodzil sie prawie 4 tygodnie przed terminem z waga 3300 ale rehailitant powiedzial ze siadzie w wieku 8 lub 9 miesiecy.
Mam nadzieje ze niedlugo to nastapi. Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie.
 
Marta nie martw się, na wszystko przyjdzie czas. skoro rehabilitant Kubusia obejrzał to powinno rozwiać Twoje wątpliwości. sama piszesz że próbuje się podnosić, pełza, trzyma prosto główkę...moja Lilka siedzi ale sama się nie dźwignie, nie pełza, nie raczkuje, nawet nie stoi a nóżki jak dotkną podłoża to jest święto...głowa do góry i cierpliwie czekaj na to co przyniesie jutro. całuski.
 
Anii ma rację każde dziecko jest inne. Magdusię posadzę to sobie siedzii nie próbuje wstac ani pełzac ani raczkowac. :tak: Ostatnio cos kombinuje i odrobinke przemieszcza się... na pupie! Pierwszy raz cos takiego widzę i trochę mnie to zdziwiło, ale to jej sprawa jak chce się poruszac. Syn w tym wieku zasuwał po całym mieszkaniu!:-)
 
reklama
Jestem juz Dziewczyny spokojna,choc nic sie nie zmienilo moj Uparciuch dalej nie chce siedziec,jak go posadze to pare sekund i buuum lezy,o tym zeby sam z lezenia sie dzwignal to nawet nie marze!! Pelza z predkoscia nie do opisania,nie moge sie odwrocic na sekunde bo juz ma cos w buzi typu ladowarka do telefonu:-)Jest ustawiony w pozycji "raczkowej" i zastyga-nie wie co ma poczac. Robi jakby pompki,podnosi jedna reke po czym pada plackiem:-) Smiesznie to sie oglada:-D Nic, trzymajmy wzajemnie kciuki zeby nasze niesiedzace bobasy w koncu zorientowaly sie do czego sluza lokcie i kolana czyli zeby ruszyly a potem sobie przysiadly na chwile:-) Pozdrawiam wszystkie Mamy!!!
 
Do góry