Wiem, że niestety masz rację co do testów, ale to nie zmienia faktu, że będę się mniej martwic
Sama za pewne wiesz jak to jest a im bliżej porodu tym tych strachów jest więcej a mi teraz doszedł jeszcze ten zus
Wiesz co nie wiem dokładnie czy moje wynagrodzenie nie jest wygórowane, bo negocjowałam je będąc już w ciąży i pracodawca też o tym wiedział więc się na to zgodził, ale wiem, że inni zatrudnieni pracują na np. na 1/2 etatu i mają pensje niższe, ale są to też inne stanowiska.Juz teraz to kwestia ile mi wypłacą jest drugorzędna, wiadomo że wolałabym więcej ale boję się, że całkowicie zakwestionują umowę a mojej wcześniejszej pracy w ogóle nie będą brali pod uwage
az spać przez to nie mogę bo jak sama widzisz pisze o dziwnej porze.... paranoja