reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kontrole ZUS

akinoM222

Fanka BB :)
Dołączył(a)
22 Styczeń 2020
Postów
245
Cześć dziewczyny, jak to wszystko wyglada jeśli chodzi o kontrole z ZUS na zwolnieniu?. Czy kontrol przychodzi tylko do domu czy do zakładu pracy także?. Jeśli nie zastaną mnie w domu a byłam np u lekarza czy w aptece to wystarczy im moje słowo czy np będą potrzebowali potwierdzenia pisemnego od lekarza itd.
 
reklama
Rozwiązanie
Ja przez całą ciążę byłam na L4 i nie wyobrażam sobie przez 9 miesięcy nie wychodzić z domu. Pytałam lekarza jak to jest ze spacerami czy wyjazdami, to powiedział, że na spacery normalnie można wyjść, bo w ciąży jest to nawet wskazane dla psychiki, a co do wyjazdu powiedział, że też można, tylko trzeba napisać jakieś oświadczenie do zusu gdzie będzie się przebywać w danym okresie żeby się nie czepiali
@Aanniikkaa Może wogóle nie będą mieli wątpliwości, więc nie ma co się stresować. I raczej nie będą brali pod uwagę tego ile zarabiałaś na poprzedniej umowie, tylko wypłacą od minimalnej krajowej. Ciężko przewidzieć.
A mogą w ogóle nie wypłacić? Od 9 lat, bez przerw pracuje na umowę u pracę, może zarabiałam najniższa, ale jednak składki odprodzalam tzn. pracodawcy odprowadzali a boję się teraz że przez zmianę pracy i umowy zostanę całkowicie na lodzie i grosza nie dostanę :(
 
reklama
Moja sytuacja jest dość skomplikowana :) przez 4 lata (do 12.2020)pracowałam w firmie gdzie zarabiałam najniższa krajowa na pełnym etacie a od grudnia mam pracę na 5/6 etatu za to z pensja ponad 2 razy większa. W kwietniu mam termin porodu. Czytałam o takich sytuacjach, że zus może zakwestionować moją umowa (ta nowa) i nie wypłacić mi zasiłku, cofnąć ubezpieczeni itd.
byłaś tyle czasu zatrudniona, że na pewno przysługuje ci macierzyński, więc będziesz miała również ubezpieczenie, kwestią sporną może tu być wysokość macierzyńskiego i faktycznie zus może to zakwestionować niestety, ale nie stresuj się na zapas. Ja poszłam na l4, a umowę podpisałam niecały miesiąc wcześniej, musiałam również pisać wyjaśnienie, czy umowa nie była podpisana tylko żeby wyłudzić zasiłek, ale wszystko wyjaśniłam i w końcu pieniądze mi przelali, chociaż chwile to trwało.
 
byłaś tyle czasu zatrudniona, że na pewno przysługuje ci macierzyński, więc będziesz miała również ubezpieczenie, kwestią sporną może tu być wysokość macierzyńskiego i faktycznie zus może to zakwestionować niestety, ale nie stresuj się na zapas. Ja poszłam na l4, a umowę podpisałam niecały miesiąc wcześniej, musiałam również pisać wyjaśnienie, czy umowa nie była podpisana tylko żeby wyłudzić zasiłek, ale wszystko wyjaśniłam i w końcu pieniądze mi przelali, chociaż chwile to trwało.
A kiedy to było? W sensie niedawno czy parę lat temu? Bo podobno od 2-3 lat ciężarne są na celowniku zusu... W Twoim przypadku wystarczyło jedno pismo i koniec sprawy? Czy jakoś to jesze sprawdzali? Dzwonili do pracodawcy itd?
 
A kiedy to było? W sensie niedawno czy parę lat temu? Bo podobno od 2-3 lat ciężarne są na celowniku zusu... W Twoim przypadku wystarczyło jedno pismo i koniec sprawy? Czy jakoś to jesze sprawdzali? Dzwonili do pracodawcy itd?
wysłali mi i pracodawcy wzór takiego pisma, tam musiałam napisać czym się zajmowałam, jakie są na to dowody, więc napisałam, że maile z klientami, wystawione faktury itp, bo byłam 7 miesięcy tam na stażu, a potem dostałam UoP. Jedna z pracownic podpisała się, że potwierdza to wszystko co jest napisane w tym piśmie, ZUS to rozpatrzył w ciągu 30 dni i pieniądze dostałam.
Było to w czerwcu tego roku, nadal jestem na l4 ciążowym, bo jeszcze nie urodziłam. Nigdy nie byli na kontroli, ani nic, mam wokół siebie z 6 koleżanek, które są w ciąży, albo już urodziły i żadna nie miała kontroli ani nic przez okres ciąży.
Ty planujesz iść na l4 w najbliższym czasie czy nie ?
 
wysłali mi i pracodawcy wzór takiego pisma, tam musiałam napisać czym się zajmowałam, jakie są na to dowody, więc napisałam, że maile z klientami, wystawione faktury itp, bo byłam 7 miesięcy tam na stażu, a potem dostałam UoP. Jedna z pracownic podpisała się, że potwierdza to wszystko co jest napisane w tym piśmie, ZUS to rozpatrzył w ciągu 30 dni i pieniądze dostałam.
Było to w czerwcu tego roku, nadal jestem na l4 ciążowym, bo jeszcze nie urodziłam. Nigdy nie byli na kontroli, ani nic, mam wokół siebie z 6 koleżanek, które są w ciąży, albo już urodziły i żadna nie miała kontroli ani nic przez okres ciąży.
Ty planujesz iść na l4 w najbliższym czasie czy nie ?
Planowałam, ale sama się zastanawiam czy w tej sytuacji to dobry pomysł czy nie lepiej popracować póki faktycznie dam radę. Narazie pracuje w nowej firmie 2.miesiac i to na pracy zdalnej więc w sumie jakoś mocno nie jestem narażana np. na zakażenia Covidem itd czego najbardziej się boję, bo w szpitalu w którym chce rodzic nie przyjmują jeśli test wyjdzie pozytywny. Z jakiej miejscowości jesteś? Bo ja z Warszawy i boję się, że wszędzie sytuacja wygląda inaczej....
 
Planowałam, ale sama się zastanawiam czy w tej sytuacji to dobry pomysł czy nie lepiej popracować póki faktycznie dam radę. Narazie pracuje w nowej firmie 2.miesiac i to na pracy zdalnej więc w sumie jakoś mocno nie jestem narażana np. na zakażenia Covidem itd czego najbardziej się boję, bo w szpitalu w którym chce rodzic nie przyjmują jeśli test wyjdzie pozytywny. Z jakiej miejscowości jesteś? Bo ja z Warszawy i boję się, że wszędzie sytuacja wygląda inaczej....
Testy na covid akurat wychodzą często jak chcą, masa osób nie ma nawet kataru, a wychodzi im pozytywny, więc na twoim miejscu kompletnie bym się tym nie przejmowała, a do rozwiązania masz jeszcze czas.
Jeżeli pracujesz zdalnie i dobrze się czujesz, to pracuj, lepiej to na pewno będzie wyglądało. Czy twoje wynagrodzenie jest mniej więcej podobne do innych osób Z twojej branży?
Ja jestem z małego miasta, więc nie wiem jak w Warszawie, ale jeżeli odmówiliby ci macierzyńskiego, możesz się z nimi sądzić, wtedy miejscowość nie ma tu nic do rzeczy. Jeżeli naprawdę twoje wynagrodzenie jest uczciwe, to bym na pewno tej sprawy nie odpuściła.
 
Testy na covid akurat wychodzą często jak chcą, masa osób nie ma nawet kataru, a wychodzi im pozytywny, więc na twoim miejscu kompletnie bym się tym nie przejmowała, a do rozwiązania masz jeszcze czas.
Jeżeli pracujesz zdalnie i dobrze się czujesz, to pracuj, lepiej to na pewno będzie wyglądało. Czy twoje wynagrodzenie jest mniej więcej podobne do innych osób Z twojej branży?
Ja jestem z małego miasta, więc nie wiem jak w Warszawie, ale jeżeli odmówiliby ci macierzyńskiego, możesz się z nimi sądzić, wtedy miejscowość nie ma tu nic do rzeczy. Jeżeli naprawdę twoje wynagrodzenie jest uczciwe, to bym na pewno tej sprawy nie odpuściła.
Wiem, że niestety masz rację co do testów, ale to nie zmienia faktu, że będę się mniej martwic:) Sama za pewne wiesz jak to jest a im bliżej porodu tym tych strachów jest więcej a mi teraz doszedł jeszcze ten zus:( Wiesz co nie wiem dokładnie czy moje wynagrodzenie nie jest wygórowane, bo negocjowałam je będąc już w ciąży i pracodawca też o tym wiedział więc się na to zgodził, ale wiem, że inni zatrudnieni pracują na np. na 1/2 etatu i mają pensje niższe, ale są to też inne stanowiska.Juz teraz to kwestia ile mi wypłacą jest drugorzędna, wiadomo że wolałabym więcej ale boję się, że całkowicie zakwestionują umowę a mojej wcześniejszej pracy w ogóle nie będą brali pod uwage:(az spać przez to nie mogę bo jak sama widzisz pisze o dziwnej porze.... paranoja
 
Wiem, że niestety masz rację co do testów, ale to nie zmienia faktu, że będę się mniej martwic:) Sama za pewne wiesz jak to jest a im bliżej porodu tym tych strachów jest więcej a mi teraz doszedł jeszcze ten zus:( Wiesz co nie wiem dokładnie czy moje wynagrodzenie nie jest wygórowane, bo negocjowałam je będąc już w ciąży i pracodawca też o tym wiedział więc się na to zgodził, ale wiem, że inni zatrudnieni pracują na np. na 1/2 etatu i mają pensje niższe, ale są to też inne stanowiska.Juz teraz to kwestia ile mi wypłacą jest drugorzędna, wiadomo że wolałabym więcej ale boję się, że całkowicie zakwestionują umowę a mojej wcześniejszej pracy w ogóle nie będą brali pod uwage:(az spać przez to nie mogę bo jak sama widzisz pisze o dziwnej porze.... paranoja
Pieniędzy na pewno ci nie odmówią, mogą obniżyć macierzyński do kwoty jaką jest mniej więcej w twojej branży na twoim stanowisku, albo do najniższej krajowej, ale nie zabiorą ci wszystkiego.
Rozumiem że się martwisz, mi zus znowu nie płaci za L4 i ciągle są z nimi jakieś problemy, na pewno musisz się przygotować, że mogą zwlekać z wypłata, bo przez koronę są opóźnienia i nie obowiązuje ich wypłata odsetek.

A test na koronę możesz zawsze obejść, idź do szpitala w którym go nie wykonują przy przyjęciu :p
 
Z ZUSem to loteria. Jeśli wezmą Twoją umowę na celownik, to dopóki nie rozpatrzą sprawy, nie wypłacają kasy, a wiadomo, że rozpatrywać mogą dłuuuuuuuuuuuugo. Oczywiście później wszystko z wyrównaniem wypłacą, ale dopóki nie wypłacą, to człowiek musi kombinować skąd wziąć kasę na życie.
 
reklama
A jak to jest z wyjazdem z miasta na l4, np jakbym chciała pojechać na tydzień do rodziców którzy mieszkają w innym mieście? Czy w razie kontroli jest to dozwolone czy nie?
 
Do góry