reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

#konflikserologicznyciaza

monia-29

Początkująca w BB
Dołączył(a)
21 Wrzesień 2022
Postów
18
#konflikserologicznyciaza
Witam
W pierwszej ciąży miałam konflikt serologiczny choć ciężko to zrozumieć oboje z mężem mamy grupę dodatnia
Jednak konflikt wystąpił dowiedziałam się dopiero po porodzie w ciąży nie było to wykryte
Co jeśli będzie druga ciąża? Też jest szansa na konflikt serologiczny? Prawdopodobniestwo jest jeszcze większe i podobnież groźniejsze?
Pierwszy poród naturalny,bardzo ciężki oxy itp ciężka żółtaczka
Co wtedy ?
Czy któraś z was była w takiej sytuacji ?
 
reklama
Z tego, co wiem, to w okolicy 28-30 tyogdnia podają immunoglobulinę, tak zapobiegawczo.
Na pewno po poprzednim porodzie też dostałaś zastrzyk, także teoretycznie powinien on cię chronić.

Ważne też, aby często badać przeciwciała w ciaży.
 
#konflikserologicznyciaza
Witam
W pierwszej ciąży miałam konflikt serologiczny choć ciężko to zrozumieć oboje z mężem mamy grupę dodatnia
Jednak konflikt wystąpił dowiedziałam się dopiero po porodzie w ciąży nie było to wykryte
Co jeśli będzie druga ciąża? Też jest szansa na konflikt serologiczny? Prawdopodobniestwo jest jeszcze większe i podobnież groźniejsze?
Pierwszy poród naturalny,bardzo ciężki oxy itp ciężka żółtaczka
Co wtedy ?
Czy któraś z was była w takiej sytuacji ?
Prof Wielgoś nagrywał kiedyś pogadankę o konflikcie serologicznym innym niż w układzie RH, może ci się przyda
 
Z tego, co wiem, to w okolicy 28-30 tyogdnia podają immunoglobulinę, tak zapobiegawczo.
Na pewno po poprzednim porodzie też dostałaś zastrzyk, także teoretycznie powinien on cię chronić.

Ważne też, aby często badać przeciwciała w ciaży.
nie dostałam żadnego zastrzyku dowiedziałam się o tym dopiero na drugi dzień za dziecko miało konflikt serologiczny
Ogólnie mąż ma grupę A Rh D +
A ja mam 0 Rh D+
 
Cytowane ze strony: Link do: Rodzaje konfliktu serologicznego | Konflikt Serologiczny - w miarę czytelnie napisane, nie zagłębiając się w szczegóły.

Konflikt serologiczny w obrębie głównych grup krwi A, B, AB i 0.

Zestawienie konfliktowe w zakresie grup głównych (A, B, 0), a tym samym możliwość wystąpienia konfliktu serologicznego jest stosunkowo częsta. Chodzi tu o sytuację, gdy ciężarna ma np. grupę krwi 0, a dziecko dziedziczy krew po ojcu i ma grupę krwi A, B lub AB. Wówczas, podobnie jak w konflikcie serologicznym w obrębie grupy Rh, organizm matki może wytworzyć przeciwciała, które mogą zagrażać dziecku. Na szczęście ten rodzaj konfliktu serologicznego ma łagodniejszy przebieg, najczęściej nie powoduje niedokrwistości ani cięższych konsekwencji u płodu. W przypadku konfliktu serologicznego w obrębie głównych grup krwi może dojść do hemolizy (rozpadu krwinek) i wynikającego z niej nadmiaru bilirubiny, co skutkuje nasiloną żółtaczką u noworodka. Ważne jest, że inaczej niż w konflikcie matczyno-płodowym w obrębie grup krwi Rh, na konflikt tego typu narażone jest w takim samym stopniu dziecko podczas pierwszej, jak i każdej kolejnej ciąży.

Konflikt serologiczny w układach takich jak: Kell, Kidd, Duffy.

Konflikty serologiczne w zakresie innych układów antygenowych występują niezwykle rzadko. Na krwinkach czerwonych może być obecnych kilkadziesiąt różnych antygenów, mogących powodować konflikt serologiczny o różnym nasileniu, od bardzo łagodnych do bardzo ciężkich postaci.

Konflikt płytkowy.

Dochodzi w nim do niezgodności w zakresie antygenu HPA-1a obecnego na płytkach krwi. Jeśli w obrębie tego antygenu matka różni się od płodu (na krwinkach płodu występuje antygen, na krwinkach matki nie występuje), to podobnie jak przy konflikcie w zakresie antygenu Rh, ciężarna może wytworzyć przeciwciała przeciwkrwinkowe. Różnica jest taka, że są one skierowane przeciwko płytkom krwi, a nie erytrocytom (czyli krwinkom czerwonym) płodu. W efekcie u płodu może dojść do małopłytkowości. Płytki krwi są niezbędne w procesie krzepnięcia, a ich obniżony poziom stanowi czynnik ryzyka krwotoków u płodu i noworodka. Co ważne, identyfikacja ryzyka konfliktu płytkowego jest możliwa i konieczna również podczas pierwszej ciąży.
 
Miałam w tej ciąży przeciwciała z układu kidd jk a dodatnie. Co miesiąc oznaczalam miano w rckik i na szczęście było zawsze o wartości 1...Moja gin mówiła że w kolejnej ciąży może być ono większe lub zmienne.
Nie dostaje się na to zastrzyku, potwierdzam...Ot jest to konsekwencja poprzednich ciąż ,u mnie ta była 3 i wyszło ( 1 poronienie w 5tc, potem donoszony syn) mimo że główna grupę mamy z mężem A rh oboje +.
Mega byliśmy zaskoczeni...Na szczęście wszystko dobrze się skończyło.
A! z racji tego faktu moją ciążę prowadził gin przy szpitalu w poradni patologii ciąży, bo moja zrezygnowała gdyż to wieksza odpowiedzialnosc dla lekarza w razie w i jest zasada ze trzeba być pod szpitalem- nie wiem, tak argumentowała to że ciazy mojej prowadzic nie bedzie. W ogóle to apropo kolejnej ciąży odradza bo może być to miano większe i komplikacje...Ale ja juz z racji wieku nie planuje (39l.) więc to info dla mnie pro forma...
Zostawiam tabelkę :
tabelkagoto.jpg

Ps. Czyli autorka cała ciaze była nieświadoma ehh...
Ta żółtaczka wieksza to mogło być efektem tego właśnie konfliktu.
Mi to dodawało stresu, nie powiem- bo co miesiąc emocje...ale lepiej,że wiedziałam bo miałam kartkę ze wskazaniami że w razie porodu i konieczności przetaczania krwi lekarze danej krwi nie mogą podać dziecku.
Powodzenia i samych świadomych decyzji oraz opieki logicznych lekarzy życzę...wtedy temat do ogarnięcia.
 
Ostatnia edycja:
Tutaj możesz obejrzeć rozmowy z naszymi specjalistami:
Z profesor Dębską
Z profesorem Wielgosiem
 
Miałam w tej ciąży przeciwciała z układu kidd jk a dodatnie. Co miesiąc oznaczalam miano w rckik i na szczęście było zawsze o wartości 1...Moja gin mówiła że w kolejnej ciąży może być ono większe lub zmienne.
Nie dostaje się na to zastrzyku, potwierdzam...Ot jest to konsekwencja poprzednich ciąż ,u mnie ta była 3 i wyszło ( 1 poronienie w 5tc, potem donoszony syn) mimo że główna grupę mamy z mężem A rh oboje +.
Mega byliśmy zaskoczeni...Na szczęście wszystko dobrze się skończyło.
A! z racji tego faktu moją ciążę prowadził gin przy szpitalu w poradni patologii ciąży, bo moja zrezygnowała gdyż to wieksza odpowiedzialnosc dla lekarza w razie w i jest zasada ze trzeba być pod szpitalem- nie wiem, tak argumentowała to że ciazy mojej prowadzic nie bedzie. W ogóle to apropo kolejnej ciąży odradza bo może być to miano większe i komplikacje...Ale ja juz z racji wieku nie planuje (39l.) więc to info dla mnie pro forma...
Zostawiam tabelkę :
Zobacz załącznik 1472336

Ps. Czyli autorka cała ciaze była nieświadoma ehh...
Ta żółtaczka wieksza to mogło być efektem tego właśnie konfliktu.
Mi to dodawało stresu, nie powiem- bo co miesiąc emocje...ale lepiej,że wiedziałam bo miałam kartkę ze wskazaniami że w razie porodu i konieczności przetaczania krwi lekarze danej krwi nie mogą podać dziecku.
Powodzenia i samych świadomych decyzji oraz opieki logicznych lekarzy życzę...wtedy temat do ogarnięcia.
Teraz będę się chyba bardzo bała zajść w drugą ciąże jestem bardzo wrażliwa osoba i jeśli coś by się stało to ciężko by było
 
reklama
Do góry