reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

Gaja ja na wczasach z rodzicami (po rozwodzie co roku jeździłam z mamą, nie zależało mi na stresowaniu Szymka wujkiem B.) zawsze się odchudzałam. Wyjazdy z koleżankami nie sprzyjały diecie, ale z mamą - jak najbardziej. Ona ma ADHD, nie może usiedzieć w miejscu, opalać się nie lubi, więc mam w niej towarzysza na marszo-spacery.
Widziałyście projekt38 w Dzień dobry TVN Bosackiej? właśnie jest w TV.
 
reklama
moja mama z kolei nad morzem od rana do wieczora leży na plaży a mnie to po 3 godzinach już nudzi:-p ja lubię tak z rana z 2 godzinki i po południu z 2 i starczy, reszta to łażenie, zwiedzanie i odpoczynek na kwaterze od słońca (jeśli się trafi)
 
Kropeczko oj tak jam jeszcze słomiana wdowa jakiś tydzień:-) ale potem sobie odbiję hihihi:-D. Mój musiał pojechać bo to raz że daleko a dwa musi tej roboty szczególnie dopilnować hihi, on robi razem ze swoimi robotnikami lubi to chyba:confused: ale fakt na głowie 20 mln spraw a taki pracownik co odbębni swoje 8 godzin i spokojna głowa a ty człowieku mysl.

J nie chce jechać nad morze mówi że raz to dla nas bardzo daleko, chociaż część trasy mogłbym jechać ja część on i że podobno drogo za nocleg. Mogłybyście mi napisać ile mniej więcej płacicie za osobę? Napewno jak wróci jedziemy nad Białe Jezioro do Włodawy oby tylko pogoda dopisała heh.

Edysiek oj kusisz tymi pierogami z jagodami :-D
 
Ostatnia edycja:
Editku ja płacę 1400 pln/osobę z wyżywieniem/2 tygodnie. (Dźwirzyno)
Niestety - rezerwowałam w lutym. Bartuś ma łóżko za 20 pln/dobę. Wyżywienie -obiad ze mną + pewnie kupowanie słoiczków.
Ja się uparłam nad morze, chociaż cudownie jest w Łagowie Lubuskim (to niedaleko Lubina, w którym chyba jest Twoja druga połowa).
łagów lubuski - Szukaj w Google
Jeziora polodowcowe, tafla szafirowo-turkusowa (cudo..) woda pierwszej klasy czystości, położone w parku krajobrazowym, nocleg 35 pln/dobę, w domku wolnostojącym (murowanym, więc gorąco nie jest) u gospodarzy, z którymi jestem na Ty. Robią grilla, biorą traktorem z przyczepą na grzyby, na piesze grzybobranie też pójdą, Mieciu polezie też na ryby, jeśli Twój m. łowi. Jestem w Łagowie zakochana, ale już 3 lata nie byłam nad morzem, skutek jest taki, że w ciąży z Bartusiem byłam 4 razy chora: zapalenie oskrzeli (antybiotyk)/zapalenie gardła i tak na zmianę...:baffled: muszę w tym roku nad morze. A na Turcję upiera się B. nad Bałtyk jadę z dziećmi i rodzicami.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
heloł
jestem wściekła
poszłam o 7.30 na spacer z małym po warzywa - i co ? ten cholerny warzywniak ( inny , niż ten w którym kupowałam ) zamnknięty, łaziłam do 9 !!!! i dalej nosz kurde............ fakt, mogłam się wczoraj spytać, ale pomyślałam, warzywniak ? no to bez jaj.. 8.00 napewno będzie otwary i tym sposobem nie mam żarcia dla Mateusza, mięso się rozmraża a warzyw jakichkolwiek brak!!!!!!! co ja mam mu ugotowac? -_- aha.. i nie wyjdę z nim już przed obiadem, nie ma szans jest już taka temp że aż mnie mdli.. 34 stop.

Edytko dawaj te pierogi......mniammmmmmmmmmmm... chyba kupie gotowe :p

Zanetko, ja DZIWAK śmiem donosić , ze waga stoi .. :szok::szok: tzn 66,3 kg więc rewelacji nie ma ale ten wzorst juz pare dni temu był :dry::dry::dry::dry: a co do plażowania to jak Twoja mama, walnac się i leżeć niech posiłki przychodzą a ja będe wskakiwać do morza i wyskakiwać :D

Editku , raczej biegam za Matim hehehehe :sorry2::sorry2::sorry2: z mężem to my mamy szybkie numerki :p więc mało tam spalania, a ostatnio słyszałam, że godz sexu = ok 400/500 kcal.. kto by to wytrzymał ?? napewno nie ja :-D:-D:-D co do nocnika, to ja wysadzam małego i dziś rano byłam taka nieprzytomna bo chciałam szybko przed mlekiem, żeby zrobił " si " i mi sie zsiural na kołdre :cool2: zauwazyłam to z 30 min po fakcie.. jak już posiedział i nic nie zrobił, jak zjadł..siadam na rogu łóżka i czuje mokro.. :cool2::cool2: co do morza to my płacimy po 110 zł za pokój 2 osobowy ( w sumie za 2 osb - rezerwowaliśmy w tamtym tyg. ) dlatego, że policzyli nam po cenie posezonowej z racji, że jedziemy na 2 tyg i na przełomie zmiany sezonu ( sezon do 25.08 a my jedziemy 20.08 ) oczywiście bez wyżywienia.. ale warunki super, długo szukalismy bo ja wybredna jestem i nie chciałam jak ja to nazywam "Wersalek z kurpiowskimi wzorami :D " hehehe

Iza,
ja mam zwykłe rolety, załowałam, że nie wzięłam podgumowanych ale nie chciałam mieć ciemnicy w pokoju.. jak pisałam waga stoi, troszke wzrosla i stoi ( pierw raczyła spaśc i narobić mi nadzieji :/ ) też zjadam późno cokolwiek-ale ja już tak mam, najgorsze jest podjadanie, jak jadłam co 3 godz to tego nie było a teraz mi się nie chce, kurka morze co raz bliżej.. nie moge wyglądać gorzej niż dziewczyna brata :nerd::nerd:
 
Dorotko chyba nieco schizujesz :-p:-p:-p
skoro Twój brat waży aż :-D 60 kg, to ile waży jego dziewczyna? 50? 52?
a po drugie... czy ona urodziła dziecko?
dla Mat'ego kup słoiczek. Zawsze mam w domku w rybą (bobovita po 9 tym mies.) Bartuś go uwielbia.
 
Pierogi zrobione sztuk 72 :-)
Zaraz zmykam na ogród.

Mateuszkowa ja tez mogę leżeć na słoneczku plackiem i najlepiej żeby nikt nic ode mnie nie chciał i nie przeszkadzał :-p.
Od czasu do czasu zamoczyć tyłek i dalej leniuchować.
Teraz nawet mi to się udało, leżałam czytałam i tylko od czasu do czasu grilla pilnowałam. Angela sama się taplała, czasem do niej poszłam się pomoczyć. Ale też popływałam, ja jestem długodystansowiec - pływam daleko i na głębokiej wodzie :tak:
 
Kropeczko jak on z tamtąd wróci to wątpie czy będzie chciał jechać jeszcze raz hihi. Wychodzi Ci tak około 100zl za osobę z wyżywieniem tak? Muszę się kurde zastanowić jeszcze.

Mateuszkowa ja też go wysadzam jak wstanie ale niestety zaraz muszę założyć pieluchę bo potrafi być nieprzewidywalny i kupę na dywan zrobić, a nie ma stalej pory kupy i to jest najgorsze, bo starszy robił tylko rano i wiedziałam że nie będzie potem niespodzianki hihi a ten ma swoje pory zależy od tego ile zje:-D:-D
No to Wy rzeczywiście macie tanio heh

Myślałam jescze o Chorwacji, ale mały nie ma paszportu chyba że się za to wezmę i biegusiem złożę to się może jeszcze na sierpień załapiemy. a jak nie to trudno zostaje nam namiot chociaz ja lubię pod namiot heh:-)chyba za duzo nad tym:-) mysle muszę wybrać jedno góra dwa konkretne miejsca i będzie no i jeszcze
czy J będzie mógł na czas dłuższy niż weekend:dry::confused:


Edysiek,Mateuszkowa ja też mogę leżec plackiem nawet cały dzień najlepiej jakby nikt nic odemnie nie chciał
cóż pomarzyć mozna hehehe
 
Ostatnia edycja:
Izulku akurat Sylwunia ( księżna :p ) nie waży wcale tak mało, mój maż mówi, że wygląda jak mumin - taka postawa, ma kształty, ale nie jest gruba, ale napewno ma płaski brzuch -_- ma 21 l. więc....................sama wiesz jak się wtedy wyglądało :p akurat na szczeście mam sloiczek ( u nas ryby odpadają musimy testowac na nowo - na świeżej, po tym ze słoiczka mial biegunki i wysypki ale to dawno, więc może już ;przeszło.. )


edit:
Edysiek czyli cudowne życie mamy jedynaka, co? :D dziecko się samo zajęło ;-))

Editek co do noclegu to trzeba szuuuuuukać!! my mamy 1300 zł za cały wyjazd , dziecko gratris bo gdzieniegdzie życzą sobie właśnie tak jak u Izy dopałty za malucha , dla mnie to nie porozumienie... zwłaszcza jak nie ma łóżeczka dodatkowego - często..
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Dorota a ja bym się tam nimi nie przejmowała. Po pierwsze wcale nie musicie razem plażować, dzień dostosujecie przecież do potrzeb dziecka. Po drugie zawsze można wejść innym wejściem i powiedzieć, że kostka/pięta boli i nie doszliście do nich. Albo można też ich nie znaleźć na plaży.
Poza tym dla mnie najważniejsze, żebym sama czuła się dobrze, innych mam w 4 literach.
Ja mam dziś Dzień Sałaty :) moja mama tyle nasadziła, że dostałam wczoraj 7 główek, a jest taka krucha jak opłatek - pyszna :tak:
 
Do góry