reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

KOLEŻANKI BIAŁOSTOCCZANKI

Cześć DZIEWCZYNY. Chociaż jestem z Grajewa mam nadzieję, że mnie nie pogonicie z forum. Studiowałam w Białymstoku i lubie to miasto. Obecnie jestem w 9 tyg.ciąży i nie mam z kim sie podzielić swoimi troskami i radościami...
Od jakiegoś czasu czytam wasze forum i bardzo mi sie podoba...POZDRAWIAM
 
reklama
Witaj Asiuniaaa moj mąż też jest z Grajewa:)

Co do porzadków to ja jestem na wysokich obrotach. Dzisiaj umyłam okna wyprałam firaniki i jeszcze mam zamiar je powiesić. Jutro biorę sie za glazure. Energia mnie roznosi bo mi mały daje sie wyspać. Nie sądziłam że karmiąc piersią dziecko przesypia w nocy 6 godz. Oprocz tego Patryk sie smieje zaczyna gugac ładnie główke podnosi i wogóle jest słodki. Ok kończe bo głodny chyba.
Pozdrawiam
 
Asiuniaa-ja jestem w 11 tygodniu-myślę, że problemy mamy takie same. Ja na szczęście poza nudnościami wieczornymi nie mam większych problemów,a do tego już mijają. A u Ciebie jak? Żyganko?
 
Moje mdłości są całodobowe, wczoraj żygałam nawet o 23.00!!!O Boże kiedy to się w końcu skończy....
to już moja trzecia ciąża. Z pierwszej mam czteroletniego Kubusia i bardzo miłe wspomnienia prawie wogóle nie odczuwałam nudności i innych problemów które wiążą się ze stanem odmiennym, drugą straciłam zanim zdążyłam mieć mdłości (toxoplazmoza)... a teraz się męcze...ale i cieszę się bardzo, bo oboje z mężem chcieliśmy mieć więcej niż jedno dziecko. A wyniczki na toxo po leczeniu są ok. Będe musiała tylko kontrolować poziom przeciwciał, a jak trzeba to antybiotyk żeby dzidzia była zdrowa.
Nie wiem gdzie mam rodzić, bo u nas w Grajewie w tej rzeźni to na pewno nie chcę!. Wystarczy mi jeden przeżyty koszmar! i raczej nie chcę siłami natury, bo w trakcie poprzedniego w trakcie skurczy partych zatrzymała mi sie akcja porodowa. Kubuś po urodzeniu był bardzo bladziutki, pewnie jeszcze pare sekund i niedotlenienie. Chce oszczędzić kolejnemu dziecku tych przeżyć, chociaż wiemm, że po cieciu jest  pewien dyskonfort, brak laktacji,ale nie będe miała przynajmniej obaw, że dziecko będzie chore bo z porodem poszło coś nie tak.
Ewan, a co robiłaś, żeby zładodzić mdłości?
 
Czesc dziewczyny...czesc nowa Asiunia z duza iloscia a na koncu. Ja juz po ciazy, i nawet zapomnialam, ze bylam. ;D Maluch ma 2, 5 miesiaca 5400 wazy i w piatek szczepienie, wykupie mu chyba piec w jednym sto jedna dawka, duzo, ale rodzina mnie namawia, zeby nie oszczedzac na dziecku...Tuska ja tez juz biore sie do przygotowan. Uwielbiam ten nastroj...choc troche szkoda mi zludzen, jak bylam dzieckiem to bylo takie wazne dla mnie, ta choinka, te inne roznosci, potrawy, gwiazdka...teraz juz wyroslam. Wiem, ze to symbole, nie wierze w Mikolaja, nie stawiam choinki z zasady, zywe lubie w lesie, plastikow nie znosze...tylko kominek girlanda juz udekorowalam i worezcki w kratke i skarpety powiesilam.Obrus mam z plotna w oliwkowa krate, lubie natural. Duzo swiec...kute swieczniki...Wigilie spedzamy u mamy, a co do sprzatania...i tak w kolko sprzatam, mam balaganiarska rodzine. Ciasto pieke co dzien, chleb pieke co dzien...ale wiecie co? Lubie swieze firanki i posciel przed swietami. Moje swieta sa troche inne, jestesmy protestantami z mezem i jego rodzina...mojej mamy rodzina jest katolicka, a mojego taty prawoslawna..mamy swieta podwojne. Mnie tez wzrusza ta nasza polska oprawa swiat...ale najbardziej lubie gosci, wieczory przy kominku, mnostwo napieczonych ciasteczek, herbata z cynamonem....
xmas300cy.jpg
 
witaj Asiuniaaa -

ja dzis ledwo zyje mam tak obfity i bolesny okres ze maz musial wziac wolne i zajmowac sie corka bo nie jestem w stanie - chyba musze sie wybrac do gin.


pozdrawiam was serdecznie :)
 
;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D Dziś spotkało mnie coś niesamowitego, cudownego, pozytywnego i bardzo Bożo Narodzeniowego :-)

Otóż zamówiłam stempel ze swietym Mikołajem i napisem Biegun Polnocny - i czekałam na stepmel, zastanawiałam sie ile bedzie to kosztowało itd. I własnie przyszła paczka, na której opakowaniu był postawiony stempel - Biegun Polnocny - Świety Mikołaj :-) w srodku znajdował sie zamowiona przeze mnie pieczatka a firma nie wzieła ani grosza i wysłałą mi to na własny koszt....

Boże jakie to wspaniałe :-) i takie ludzkie serdeczne i wspaniałe!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zrobili mi prezent Świąteczny całkiem obcy ludzie :-) jeżeli kiedykolwiek bede miałą jakieś zamowienie na pieczatki stemple itd. to zawsze bede je wyrabiała u nich bo takim ludziom warto jest dawać zarabiać!!!!!!!!!!!!!! naprawde czuje sie dzieki nim cudownie!!!!!!!!!!
 
reklama
Do góry