Asiuniaaaa-ja własciwie to nic nie robiłam na mdłości-bo jak sama pisałaś to w pierwszej ciąży prawie ich nie miałaś, za to ja w następnej moge mieć takie sensacje jak Ty teraz, współczuję. Koleżanki podpowiadały, żeby coś zjeść zanim się wstanie, np. jakieś musli z yogurtem lub jakiegoś chrupkiego tosta, chyba, że mężulek przygotyje śniadanko przed wyjściem do pracy
. Co do rodzenia jestem przerażona porodem chociaż do niego ponad pół roku! Na razie wybrałam w Białymstoku u Arciszewskich-znajome twierdzą, że to bardzo dobry wybór. Raz, że warunki komfortowe i opieka zarówno nad dzieckiem jak i matką na poziomie to dodatkowo i lekarz i anestezjolog dostępni a nie siedzą na dyżurce oglądając film lub w niedzielę w domu! Nie kosztuje tam poród zbyt wiele bo jak mi powiedziała Pani od nich że 1500 zł tylko nie dopytałam czy za cesarkę czy za naturalny porów. Z Grajewa masz niedaleko, więc się zastanów nad takim wyborem.
Znajoma 2 dni temu urodziała bliźniaki po in vitro w Augustowie-nie pytajcie co jej zrobili z brzuchem-szew od piersi po łono!!!!!!!!! i do tego paskudnie zszyty!!!!!!!
Znajoma 2 dni temu urodziała bliźniaki po in vitro w Augustowie-nie pytajcie co jej zrobili z brzuchem-szew od piersi po łono!!!!!!!!! i do tego paskudnie zszyty!!!!!!!