Ż
żużaczek
Gość
a taka ramkę zrobilam dla córeczki siostry, na pamiątke narodzin
reklama
Ż
żużaczek
Gość
mama zapraszam Cie serdecznie w naszym imieniu do wesołej (choć nie zawsze) gromadki!! A własciwie czemu szczególnie mnie??
Mamy w sobie tyle pozytywnej energii, że chetnie podzielimy się nią
i z Tobą. Witaj w klubie!
Mamy w sobie tyle pozytywnej energii, że chetnie podzielimy się nią
i z Tobą. Witaj w klubie!
Ż
żużaczek
Gość
mama myslalam, że moze znamy się z jakiegos forum decou
ja, jak widac na suwaczkach mam dwóch rozrabiakow - jeden 9 lat, drugi prawie 1,5.
napisz jeszcze cos o sobie - gdzie mieszkasz, co porabiasz? Jak juz kiedyś Kalina pisała, mu to bardzo ciekawe som
ja, jak widac na suwaczkach mam dwóch rozrabiakow - jeden 9 lat, drugi prawie 1,5.
napisz jeszcze cos o sobie - gdzie mieszkasz, co porabiasz? Jak juz kiedyś Kalina pisała, mu to bardzo ciekawe som
Magdalenka
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2005
- Postów
- 1 236
Mama witamy w naszym przyjacielskim towarzystwie!!!!
Żużaczku jeste niesamowita - myk pomysł jest, myk zrealizowany! Bardzo ladnie Ci to wyszło
Kochane moje musze sie Wam wyżalić.:-( :-( :-( :-(
Moje dziecko ma jutro siódme urodziny. W grupie przedszkolnej rodzice starają sie jakoś zaakcentowac to święto urządzając w domu urodziny, czy zapraszając dzieci z grupy do jakiegoś miejsca zabaw na mieście. Nie musze Wam chyba mówić, że dzieciaki to uwielbiają. Ostatnia grupa postanowiliśmy my tez coś zorganizować. W listopadzie po rozmowach z dyrekcją przedszkola i wychowawczyniami uzgodniłam dogodny dla nich termin i umówiłam sie z ludźmi pokazującymi naukę na wesoło na okolo 1 godz. pokaz. Zdecydowaliśmy sie to zrobić w przedszkolu, bo najlepsi przyjaciele Mateusza nie uczestnicza w zabawach na mieście - z reguły to dość daleko i nie ma kto ich po prostu dowieźć i po dwóch godzinach odebrać - rodziny wielodzietne:-) Tort zamówiony, ja wszystko popkrzekładałam, żebym mogła tam być przez 3 godziny i zajmowac sie strona organizacyjną. W czoraj o 18 dowiaduje sie, że dzieci nie zdąża wrócić na 14:30 do przedszkola bo .... mają próbę w domu kultury i trzeba z powrotem dojechac.
Pytam co mam zrobić - sugestia przełożyć na późniejszą godzinę. Efekt tego byłby taki, że Mateusz sam by sobie śpiewał sto lat, bo po 16 to właściwie zostają już niedobitki.
Nie usłyszałam nawet przepraszam! Zero skruchy! Nikt sie nie zainteresował, czy przypadkiem nie trace jakiejś zaliczki!
Sucha informacja i kropka:sick:
Jedyna pociecha, że chcieliśmy zrobić Młodemu absolutna niespodziankę i nic o tym nie wiedział.
A dzisiaj u Gosi w grupie spotkanie kolędowe i mam być radosna i zachwycać sie staraniami personelu przedszkola o wszystko, bo ci rodzice to zupełnie nic!!!!
Na pocieszenie poszłam do fryzjera:-) i lepij mi z tym
Do wieczora!
Żużaczku jeste niesamowita - myk pomysł jest, myk zrealizowany! Bardzo ladnie Ci to wyszło
Kochane moje musze sie Wam wyżalić.:-( :-( :-( :-(
Moje dziecko ma jutro siódme urodziny. W grupie przedszkolnej rodzice starają sie jakoś zaakcentowac to święto urządzając w domu urodziny, czy zapraszając dzieci z grupy do jakiegoś miejsca zabaw na mieście. Nie musze Wam chyba mówić, że dzieciaki to uwielbiają. Ostatnia grupa postanowiliśmy my tez coś zorganizować. W listopadzie po rozmowach z dyrekcją przedszkola i wychowawczyniami uzgodniłam dogodny dla nich termin i umówiłam sie z ludźmi pokazującymi naukę na wesoło na okolo 1 godz. pokaz. Zdecydowaliśmy sie to zrobić w przedszkolu, bo najlepsi przyjaciele Mateusza nie uczestnicza w zabawach na mieście - z reguły to dość daleko i nie ma kto ich po prostu dowieźć i po dwóch godzinach odebrać - rodziny wielodzietne:-) Tort zamówiony, ja wszystko popkrzekładałam, żebym mogła tam być przez 3 godziny i zajmowac sie strona organizacyjną. W czoraj o 18 dowiaduje sie, że dzieci nie zdąża wrócić na 14:30 do przedszkola bo .... mają próbę w domu kultury i trzeba z powrotem dojechac.
Pytam co mam zrobić - sugestia przełożyć na późniejszą godzinę. Efekt tego byłby taki, że Mateusz sam by sobie śpiewał sto lat, bo po 16 to właściwie zostają już niedobitki. Nie usłyszałam nawet przepraszam! Zero skruchy! Nikt sie nie zainteresował, czy przypadkiem nie trace jakiejś zaliczki!
Sucha informacja i kropka:sick:
Jedyna pociecha, że chcieliśmy zrobić Młodemu absolutna niespodziankę i nic o tym nie wiedział.
A dzisiaj u Gosi w grupie spotkanie kolędowe i mam być radosna i zachwycać sie staraniami personelu przedszkola o wszystko, bo ci rodzice to zupełnie nic!!!!
Na pocieszenie poszłam do fryzjera:-) i lepij mi z tym
Do wieczora!
Ż
żużaczek
Gość
magdalenka dla tego ja darowałam sobie wszelakie imieniny i urodziny szkolno-przedszkolne
mama ha...ja jestem w połowie miedzy 30 a 40, po rozwodzie, terapii u psychologa, nowym ślubie. teraz przechodze trepanacje osobowosci (w tym lepszym kierunku "ja");-). i wiem jedno, w wieku 30stu lat nie mozna mówic ze zycie ułozyło sie tak czy inaczej. jeszcze wszystko przed Tobą
mama ha...ja jestem w połowie miedzy 30 a 40, po rozwodzie, terapii u psychologa, nowym ślubie. teraz przechodze trepanacje osobowosci (w tym lepszym kierunku "ja");-). i wiem jedno, w wieku 30stu lat nie mozna mówic ze zycie ułozyło sie tak czy inaczej. jeszcze wszystko przed Tobą
Czesc dziewczyny.
Padam na nóżkach...Magdalenka, a to oczajdusze z twoich przedszkolanek. Pewnie ćwiczyli jakis spektakl np na dziń babci i tak z zapałem realizowali program, że zapomnieli, że przedszkole jest dla dzieci i liczy sie dobro dziecka, a nie programy. Ble. To jest przerażające w szkole, ta bezdusznośc. Dzisiaj rozmawialam w pracy z koleżanka, która postawila 1 na polrocze dziecku z plastyki, bo nie mialo ani razu materialow plastycznych. A czemu nie dalas mu szkolnych kartek, zapytalam. Przeciez szkola ma swoje materialy plastyczne, ja mam zawsze zapas kartek dla zapominalskich, a nie raz swoje mazaki czy kredki dawalam- ba, nawet farbami do szkla moimi malowali! I wiecie co ona na to? Że ZASADY sa wazne, i co by bylo, jakbysmy wszystkim dawali kartki, że łaski nie robi, niech sobie blok kupi.
A to dziecko z patologicznej rodziny, brat w więzieniu, drugi brat trzeciemu oko wybil, ojciec- emerytowany klawisz, matka- sprzataczka, kłótnie i alkohol...
ZASADY są wazne.
Pieklo jest pełne xzasadniczych ludzi.
Tam ich miejsce.
Nie znam nikogo, kto by wspanialej łamał zasady,m niz nasz kochany Pan z Nazaretu. Jak zarzucano mu, że nie świętuje sabatu, powiedzial- sabat jest dla człowieka, a nie czlowiek dla sabatu.
Tak samo- przedszkole jest dla dzieci, nie odwrotnie.
nakichaj na nie, magdalenka. Znam cudowne przedszkolankowe nauczycielki, te akurat trafily ci sie łapserdackie.
Nakichaj na nie!
A my ci zyczymy naj naj dla chłopaka. Buziaki!
Mama- witaj u nas. Powiedz, jak cię nazywac, mamo to ja na swoja mamę wołam...:-)
Taaak, my towarzyskie jestesmy i ciekawskie. Szybki quiz:
Jak ma na imie twoja córcia?
Lubisz koty?
Ulubiona muzyka, film, ksiązka?
Ulubiona potrawa?
Czego NIE cierpisz w ludziach, a szczególnie w kobietach???
Padam na nóżkach...Magdalenka, a to oczajdusze z twoich przedszkolanek. Pewnie ćwiczyli jakis spektakl np na dziń babci i tak z zapałem realizowali program, że zapomnieli, że przedszkole jest dla dzieci i liczy sie dobro dziecka, a nie programy. Ble. To jest przerażające w szkole, ta bezdusznośc. Dzisiaj rozmawialam w pracy z koleżanka, która postawila 1 na polrocze dziecku z plastyki, bo nie mialo ani razu materialow plastycznych. A czemu nie dalas mu szkolnych kartek, zapytalam. Przeciez szkola ma swoje materialy plastyczne, ja mam zawsze zapas kartek dla zapominalskich, a nie raz swoje mazaki czy kredki dawalam- ba, nawet farbami do szkla moimi malowali! I wiecie co ona na to? Że ZASADY sa wazne, i co by bylo, jakbysmy wszystkim dawali kartki, że łaski nie robi, niech sobie blok kupi.
A to dziecko z patologicznej rodziny, brat w więzieniu, drugi brat trzeciemu oko wybil, ojciec- emerytowany klawisz, matka- sprzataczka, kłótnie i alkohol...
ZASADY są wazne.
Pieklo jest pełne xzasadniczych ludzi.
Tam ich miejsce.
Nie znam nikogo, kto by wspanialej łamał zasady,m niz nasz kochany Pan z Nazaretu. Jak zarzucano mu, że nie świętuje sabatu, powiedzial- sabat jest dla człowieka, a nie czlowiek dla sabatu.
Tak samo- przedszkole jest dla dzieci, nie odwrotnie.
nakichaj na nie, magdalenka. Znam cudowne przedszkolankowe nauczycielki, te akurat trafily ci sie łapserdackie.
Nakichaj na nie!
A my ci zyczymy naj naj dla chłopaka. Buziaki!
Mama- witaj u nas. Powiedz, jak cię nazywac, mamo to ja na swoja mamę wołam...:-)
Taaak, my towarzyskie jestesmy i ciekawskie. Szybki quiz:
Jak ma na imie twoja córcia?
Lubisz koty?
Ulubiona muzyka, film, ksiązka?
Ulubiona potrawa?
Czego NIE cierpisz w ludziach, a szczególnie w kobietach???
G
Gosik
Gość
Witamy nową mamuśkę:-) Jak ja się nazywam nie trudno zgadnąć ;-) i jestem lekko przed trzydziestką Moja córeczka to Zosia, niedługo skończy 5 miesięcy. Zapraszamy do naszego forum
Kalina, jak to czego nie cierpisz w kobietach? To my nie jesteśmy idealne
Magdalenka, ja to bym objechała te panie, spokojnym tonem i rzeczowo, w nadziei na jakąs refleksję z ich strony.
Moja córeczka to Zosia, niedługo skończy 5 miesięcy. Zapraszamy do naszego forum Kalina, jak to czego nie cierpisz w kobietach? To my nie jesteśmy idealne
Magdalenka, ja to bym objechała te panie, spokojnym tonem i rzeczowo, w nadziei na jakąs refleksję z ich strony.
Ż
żużaczek
Gość
tak się zastanowiłam nad słowami Kaliny, nie ma czegos takiego czego niecierpię wlaśnie w kobietach. Jesli to jest jakas cecha to tyczy się i facetów i kobiet. nawet takie plotkarstwo uznawane za wade kobiet, jak sie wielokrotnie przekonałam jest znacznie bardziej przykre w wydaniu meżczyzn.
reklama
To Mama samotna miala mowić, czego nie cierpi w kobietach, a nie wy!
ja nie wybaczam kobietom braku solidarności.
W wyborach zawsze głosuje na kobiety- jestem ukryta socjofeministką.
Marze o kobiecie- prezydencie.
No tak...wychowalam sie w babskim domu- 3 siostry.
swoich facetów uczę ...mądrej miłości, mam nadzieję. Zrobię im obiadek, nakarmie, opiore i oprasuje, ale w zamian żądam szacunku dla moich obrazów, wierszy, kwiatów, marzeń i wyborów zyciowych.
Mój mąz tez ze mna glosował na kobiety. Niestety, nasza kandydatka na wojta przegrala kilkoma ( 8 glosami),...
Za młoda ( 30), za wyksztalcona ( wyższe + podyplomowe, wlasna firma), za ładna ( naprawde ładna). I stąd....
I tyle....Wygrał Męzczyzna, Gruby, Po pięćdziesiątce, protekcjonalny, rubaszno- zaglobowy, ale- facet.
ja nie wybaczam kobietom braku solidarności.
W wyborach zawsze głosuje na kobiety- jestem ukryta socjofeministką.
Marze o kobiecie- prezydencie.
No tak...wychowalam sie w babskim domu- 3 siostry.
swoich facetów uczę ...mądrej miłości, mam nadzieję. Zrobię im obiadek, nakarmie, opiore i oprasuje, ale w zamian żądam szacunku dla moich obrazów, wierszy, kwiatów, marzeń i wyborów zyciowych.
Mój mąz tez ze mna glosował na kobiety. Niestety, nasza kandydatka na wojta przegrala kilkoma ( 8 glosami),...
Za młoda ( 30), za wyksztalcona ( wyższe + podyplomowe, wlasna firma), za ładna ( naprawde ładna). I stąd....
I tyle....Wygrał Męzczyzna, Gruby, Po pięćdziesiątce, protekcjonalny, rubaszno- zaglobowy, ale- facet.