reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

KOLEŻANKI BIAŁOSTOCCZANKI

No tak...znowu sama do siebie gadam.
Cześc Kalina, jak sie masz? Ja nagotowałam kompotu. O, co ty mówisz, ja też! A z czego? Z jabłek. Niesamowite, ja tez z jabłek! I w sklepie byłam. No tak, ja też. A co kupiłas? Bułeczki muesli, oselkę masła...
Lubie slowo osełka. I Gomulka. Z Kochanowskim mi sie kojarzy.Osełka masła, gomułka sera.
Wstawać spiochy. U kogo takie piekne chmury, mgły i zapach sierpnia? U mnie pieknie! Widziałam dzis snopki zboża, zlozone w stogi i smutno mi się zrobiło...ach to jesień za progiem...pólmetek...jeżyny dojrzewaja, malinowy sok buszuje....nalewki....zimne rosy o poranku, zadumana mgła o zmierzchu. Dziewczyny jak cudnie siąść z mężem w nocy na tarasie i trzymac go za reke i patrzeć jak cmy garna sie do ogrodowych lamp- i pachna powoje, i gwiazd jak maku- no cudnie, mówię wam!
A wy nie piszecie, lobuzice jedne.
Każdy poranek obwieszcza światu, że Bóg nie znudził sie jeszcze człowiekiem...znacie to?
:)
 
reklama
ożesz tyle się napisałam a izka podeszła i jedym pociągnieciem wszystko skasowała
Zaczynam od początku aczkolwiek zła jestem jak osa.
Mania witaj w domku. Powiedz mi czym Ty karmisz swojego synka że aż tak przybiera na wadze. Patryk waży 8500 i ta waga utrzymuje sie u niego od początku wakacji. Napiszę Wam ja i co on je może coś doradzicie
5 - mleko z cycy (dodoam że nigdy dłużej nie cycoli niż 3 min)
7- mleko z cycy
9 - kaszka na mleku modyfikowanym - 170- 220 ml
11 - cyca
13 - obiadek ze słoiczka 150 ml
15 - cyca
17 - serek danio 150 ml - lub jogurt owocowy taka sama ilość
19- cyca
w nocy różnie ale mniej więcej co 2 godz cycolenie
już naprawde nie mam pojęcia jak go utuczyć. On ciągle jest w ruchu. Raczkuje z prędkościa oszałamiającą. Przy meblach zaczyna chodzic. A jeśli siedzi na rękacxh to tylko po to oby posprężynkować. Czekam na rady
 
znamy...


Ja wieczorem nie mam ochoty na siedzenie, przytulanie, trzymanie za reke. nie mam ochoty nawet oddychać nie mam ochoty. Cos źle sie dzieje. Cos źle sie myśli.... wczoraj w trakcie kapieli serdeucho mi wysiadło. Nie dałam rady z wanny wyjsc. Nie mam siły już.
 
O, cześć Agak.Mój tez spręzynkuje i spiewa przy tym operowe Aaaaaaaa.
;)
A mój je wszystko. I nieregularnie. Chrupki, ziemniaki, wczoraj makaron rozciapany, marchewke tuszona, kaszki na bebilonie pepti ze dwa razy, cyce ile razy chce, kompot, herbatki, zupki, sloiczki, banana...wazy 8500. :laugh:
 
Żużaczku zwolnij tępo masz dla kogo żyć nie musisz się zaharowywac.n kalina zazdroszczę Ci swojego domku i tych cudnych chwil z mężem. Mi pozostaje balkon i swiatłla latarni. Ehhh mój romantyzm juz też zdechł.
 
Kalinka nie żebym się cieszyła że Twój waży też mało ale pocieszyłaś mnie że nie tylko mój jest taki lekki jak piórko. W takim razie lekarza sobie odpuszczę. Mały nie wygląda na chorego. Tylko te górne dziąsła wyglądają okropnie. No i trochę marudny.
 
Ja sie nie martwie, ma slodkie waleczki na łapkach i milusi pyszczek, na chudzinke nie wygląda. ;D
img0013ce2.jpg


Tu popatrzcie jak szpera w owockach....
 
Ja też uwielbiam późne lato i wczesną jesień. Bardzo mi się podoba dzisiejsza pogoda. Super się czuję, aż za dobrze. Już dwa razy dzisiaj w sklepie byłam. Pieniądz znika mi w zagadkowy sposób ;D Właśnie popijam Karmi. To mój hit ciążowy. Byli u mnie dziś znajomi, wpadli jak po ogień podrzucili stelaż do wanienki i laktator elektryczny. Bardzo się ucieszyłam, bo rozważałam właśnie kupno takiego laktatora. Powiedzcie mi czy warto kupić nakładki laktacyjne, silikonowe Medeli (32zł)? Używałyście czegoś takiego? Ponoć chronią poranione brodawki i zbiera się w nich wyciekające mleko.
Żużaczku, co się dzieje? Uważaj z gorącymi kąpielami, no i spróbuj trochę zwolnić tempo, wiem że czasem to nierealne, ale to nie żarty skoro masz już takie akcje jak ta z wanną .
Agak, dzieci nie muszą być duże i grube, żeby były zdrowe, tak mi się wydaje. Skoro twój mały tyle wcina i ma tyle energii to chyba nie ma sie czym martwić. To nie tucznik ;DJa zawsze byłam mała i chuda i zdrowa jestem :)
Wczoraj byłam na KTG i nic, żadnych skurczy. Dr powiedział, żebym pojawiła się na kolejnym KTG za tydzień. ::) Chyba sobie jeszcze poczekam. Małe bryka zdrowo i nic sobie nie robi z tego, że ja juz chcę urodzić.
 
reklama
Oj, Gosik, jak ja to znam...ja juz tak chciałam urodzic, że mąz mnie ciężarówka po wertepach wozil- w pierwszej ciązy, oczywiście. Druga i trzecia to- marzyłam o tym- żeby choc donosic....od 32 tygodnia na patologii....
Ale juz juz, już za pasem. W każdej chwili. Nakładek nie uzywałam i odradzam. Lepiej naturalnie, bez wspomagania. Laktator super, do pól roku. teraz to chyba i sprężarka nic bym nie wycisnęła, mało mleka. Tylko do popijania .
Żużaczku....dzis meteropaci cierpia, ja troszke tez. Może stąd mysli czarnowidzące? Masz męża, dzieci, psa, domek, czego ci babo trzeba? Piszesz cudne artykuły, wzieli cie do bb, masz nogi szczupłe jak nie wiem co( podejrzałam jak byłaś), rasowe kostki arystokratki, piekne, akrylowe paznokcie, ojca rzexbiarza, mamę jak anioł....no wstydź sie.
Ja za jeden usmiech swego męża oddałabym doktorat mojej siostry, a co!
Złap równowage i dbaj o siebie. Oddech...jarzębina we wlosy....wrzosów ci przywiozę....
No lepiej już?
 
Do góry