reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kolejny temat z serii "czy mogę być?"

Miyoshi

Fanka BB :)
Dołączył(a)
24 Luty 2018
Postów
347
Hej dziewczyny!

Piszę tutaj, ponieważ aż mnie nosi i nie mogę racjonalnie myśleć. Liczę, że sprowadzicie mnie na ziemię, albo dodacie mi skrzydeł. :D

Sytuacja ma się następująco: ostatnią miesiączkę dostałam 17 stycznia. Ogólnie mam nieregularny cykl, więc nigdy nie wyliczałam sobie owulacji, ani dni płodnych, bo wiedziałam, że to nie będzie w żaden sposób wiarygodne. W dniach 14,15,16,17,18 kochałam się z partnerem z wytryskiem i teraz oboje zastanawiamy się, czy mogliśmy mieć szczęście i jednak zaszłam w ciążę pomimo, że teoretycznie zakładając, że mam cykl około 30-dniowy szansa na zapłodnienie skończyła się koło 5 lutego. Okres powinnam dostać jakoś 16 lutego. Wydaje mi się, że na test jeszcze za wcześnie i mógłby nie być do końca wiarygodny, tak samo beta podobno robić najlepiej jakoś dwa tygodnie po zapłodnieniu, tak? Zastanawia mnie, czy w ogóle mogę brać pod uwagę ciążę skoro kochaliśmy się (teoretycznie) w końcówce cyklu.
 
reklama
No właśnie wiem, niby minęło 10 dni już, ale boję się, że jeszcze zbyt wcześnie na test. Poczekam do 26-28 i zrobię i mam nadzieję, że okres się nie pojawi. :)
Tzn. tak...
Jest szansa, że na najczulszym teście się pojawi druga kreska, ale jest też szansa, że się nie pojawi - ale tym bym się nie stresowała, bo to wcale nie musi oznaczać braku ciąży tylko że jeszcze za wcześnie.
U mnie do "złotego stosunku" doszło 20.09 a pierwszy test robiłam 06.10.
I była druga kreska już. Moim zdaniem blada, ale pokazywałam ja innym i mówili, że mieli jeszcze bledsze :).
1519474782-1fe6182aba35a373-aaaaaa.jpeg
1519474786-4c5414a631202c8e-aaaaaa.jpeg
1519474790-2191c3465c75b971-aaaaaa.jpeg


Napisane na Redmi Note 4 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
W instrukcji jest napisane, żeby test zrobić w dniu spodziewanej menstruacji, a nawet kilka dni po, dla pewności.
To czekanie jest męczące, sama to przerabiałam :) trzymam kciuki.
 
Bete zrob 11 dni po stosunku :-)
Wychodzi szybciej niz test :-)
Ja mialam przed ciaza cykle takie raz co do dnia a raz tydzień spóźnienia i owulacja wypadla przed dniem spodziewanej miesiaczki .
Dopiero 3 test wyszedl .
I potwordzone beta:)
Daj znac!
 
Bete zrob 11 dni po stosunku :-)
Wychodzi szybciej niz test :-)
Ja mialam przed ciaza cykle takie raz co do dnia a raz tydzień spóźnienia i owulacja wypadla przed dniem spodziewanej miesiaczki .
Dopiero 3 test wyszedl .
I potwordzone beta:)
Daj znac!
Na pewno dam znać. :) Korci mnie, żeby już jutro zrobić test, ale no chyba wytrzymam chociaż do poniedziałku. W sumie niezależnie od wyniku testu, pójdę później na betę. :)
 
Nie licz ze szansa 5 lutego bo to różnie bywa.
Wiec skoro ostatni stosunek byl 18 stycz to na bank jak zrobisz test nawet dzisiaj teraz bedziesz miala odpowiedź .
A to w okres i dzień po wiec szanse male ..ale zrob test jutro :)
Bo skoro oatatni stosunek mialas 18 wiec gora 21 musialabys owulacje miec (plemniki zyja gdzieś 3 dni ) wiec juz bedzie wiadomo
 
Hej dziewczyny!

Piszę tutaj, ponieważ aż mnie nosi i nie mogę racjonalnie myśleć. Liczę, że sprowadzicie mnie na ziemię, albo dodacie mi skrzydeł. :D

Sytuacja ma się następująco: ostatnią miesiączkę dostałam 17 stycznia. Ogólnie mam nieregularny cykl, więc nigdy nie wyliczałam sobie owulacji, ani dni płodnych, bo wiedziałam, że to nie będzie w żaden sposób wiarygodne. W dniach 14,15,16,17,18 kochałam się z partnerem z wytryskiem i teraz oboje zastanawiamy się, czy mogliśmy mieć szczęście i jednak zaszłam w ciążę pomimo, że teoretycznie zakładając, że mam cykl około 30-dniowy szansa na zapłodnienie skończyła się koło 5 lutego. Okres powinnam dostać jakoś 16 lutego. Wydaje mi się, że na test jeszcze za wcześnie i mógłby nie być do końca wiarygodny, tak samo beta podobno robić najlepiej jakoś dwa tygodnie po zapłodnieniu, tak? Zastanawia mnie, czy w ogóle mogę brać pod uwagę ciążę skoro kochaliśmy się (teoretycznie) w końcówce cyklu.
Poczekaj bo czegoś tu nie rozumiem okres miałaś miec 16 lutego czyli go nie dostalas? Dzisiaj jest 24 czyli juz Ci się spóźnia 8 dni, kochalas się dwa dni przed domniemanym okresem i teoretycznie juz po dniu kiedy mialas go dostac? Zrob betę z krwi ale na moje to nie ciąża
 
reklama
Do góry