reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kolejny poród - łatwiejszy????mit czy prawda???

witam dziewczyny ja nie wiem , ale moj drugi porod byl dluzszy i ciezszy jak ten pierwszy
a tyk bylam nastawiona tak jak wy na szybki porod i jak ´zaczal byc dluzszy jak ten pierwszy to bylam bardzo zmeczona dlatego polecalabym nie nastaWIAJCIE SIE NA SZYBKI POROD ; bo lepiej nastawic sie na dlugi i miec mila niespodzianke , ze byl krotszy jak miec sie rozczarowac , bo liczylyscie na szybki , a okazalo sie , ze jednak byl dluzszy
 
reklama
Fajna animacja, tylko napisy trochę za szybko znikają :-). Zastanawia mnie jedna rzecz, jak nie czujesz bólu i tylko troche parcie to jak rodzisz :confused:. Z Kuba rodziłam bez znieczulenia i wszystko czułam, a tu? Jak ta mała istotka wyjdzie jak ie wiesz kiedy przeć :dry:.





 
uwierz mi-czuje sie. Nie czuje sie tego calego bolu. Ja mialam zzo i jest to najlepsza rzecz. Po co sie meczyc jak mozna rodzic bez bolu?
 
U mnie drugi poród był lżejszy i krótszy. przy pierwszym miałam zoo i nigdy bym tego nie powtórzyła. Kręgosłup bolał mnie jeszcze około pół roku po porodzie, a same bóle parte czułam i to bardzo mocne (w porównaniu do drugiego porodu(, bo musieli mi podać oksytocynę.
 
A ja powiem tak:
Oba porody były bardzo podobne - na moje szczęśie - wszystko rozegrało sie bardzo szybko. Faza druga porodu w obu przypadkach trwała 10 minut i zarówno Krzyś jak i Ola urodzili sie przy 3 partym skurczu. Lekarz po drugim (ekspresowym) porodzie powiedział mi, że jestem stworzona do rodzenia dzieci:tak: ale ja powiedziałam, że na razie dziękuję.Może w dalszej nieznanej jeszcze przyszłości świadomie zdecyduję się na trzecią dzidzię ale na razie mi wystarczy tych porodów.
Ja chyba gorzej przechodziłam połóg (gojenie się krocza) niż sam poród, bo poród trwał zdecydowanie krócej niż gojenie się rany :-( .

Dacie rade kobietki. Ja sobie powtaryaam, ze nie ja pierwsza i nie ostatnia :-)

A różnica między moimi dzieciaczkami to jak widać po sówaczkach 1 rok i prawie 8 miesięcy. I powiem, że radzę sobie z dziećmi rewelacyjnie a Krzyś jest wspaniałym starszym braciszkiem - pomaga mi: na spacerach prowadzi wózek (oczywiście z moją pomocą), pomaga przy przebieraniu podaje i wyrzuca pampersy a jak tłumaczy Oli co się dzieje dookoła :)
 
Oj cieszy mnie Twoja wypowiedz Megi80 :-) . U mnie też będzie podobna różnica i zatanawiam się jak Wiktorek zaakceptuje młodszego braciszka, bo póki co raczej nie zdaje sobie z tego sprawy pomimo że wie o dzidziusiu.
Również poprzednio jak i teraz sobie tłumaczyłam jak Ty - nie ja pierwsza i nie ostatnia, więc dam sobie radę. A teraz za drugim razem wiem, że naprawdę warto, bo dzieci to wielki skarb, którego nic nie jest w stanie nam zastapić :tak: :happy:.
 
ja sie boje przeokrutnie, tez sie zapieralam ze wiecej sie w "to" nie dam wrobić za żadne pieniadze, a teraz 3 ostatnie miesiace przede mną a ja mysle o tmy paskudnym bólu, niby od pierwszych skurczy trwało to 7h, przy czym II faza to raptem 30 min, reszta to okropne bóle w krzyżu... jestem malo odporna na ból a na zzo mnie nie stać. Mam nadzieje ze tym razem bedzie jakos lepiej, moze to ze maz bedzie przy mnie cos pomoze.teraz juz wiem jak to wyglada i mam zamiar lepiej sie przygotować (np. discman z ulubioną muzyczką, aromaterapia, wybór szpitala itp itd)SKAKANKA, dolargan mialam podany bo skurcze mialam okropne a rozwarcia zero, po nim sie tylko pozygalam a rozwarcie poszlo dopiero jak mi pecherz przebili.
PS> różnica będzie prawie 6 lat, bo synek jest z 21.04.01r a termin mam na koniec lutego/poczaatek marca
 
reklama
mrs_szaya między moim dzieciaczkam też będzie prawie 6 lat różnicy (bez może ok 2 tyg.) Jak twój starszak jest na to przygotowany? Mój Kuba cieszy się póki co, ale jak bęzie pózniej to się okaże :cool2:. A strach do porodu coraz większy :szok:.
Pozdrawiam





 
Do góry