reklama
rany ależ to musiało super wyglądać! właśnie w takich chwilach (jak je opisujecie) żałuję, że Martyna będzie raczej jedynaczką :-(Rodzeństwo.. bywa trudno , ciężko , wyczerpująco, ale dla pewnych chwil warto.
Budzimy się dziś i słyszę z pokoju dzieci Antka " Tu jest oko , miś , lalka ..". Wchodzę do pokoju a Antek leży w łóżku Alicji (wszedł po krzesełku) . Mała obok a brat pokazuje jej obrazki z książeczki. Muszę przyznać , że mnie zatkało. Wzruszające bardzo
martolinka
Mama i nie tylko :-)
Gawit trzymam kciuki żeby było inaczej
Gawit ja rownież trzymam kciuki, żeby Martynka miała rodzeństwo.
Jak Wojtek był w szpitalu to Kuba bardzo to przeżywał. Prosił, żebyśmy Go wzięli juz do domu. Raz Go wzięłam jak poszłam zmienić męża a On Go dosłownie wyrywal z łóżeczko i mówił"wróćmy wszyscy do domku, moj biedny Wojtus". Przytulal Go jak nigdy a dzisiaj przed wyjściem do przedszkola mu powiedział, ze moze sie bawić jego zabawkami ale, żeby nie zniszczył
Jak Wojtek był w szpitalu to Kuba bardzo to przeżywał. Prosił, żebyśmy Go wzięli juz do domu. Raz Go wzięłam jak poszłam zmienić męża a On Go dosłownie wyrywal z łóżeczko i mówił"wróćmy wszyscy do domku, moj biedny Wojtus". Przytulal Go jak nigdy a dzisiaj przed wyjściem do przedszkola mu powiedział, ze moze sie bawić jego zabawkami ale, żeby nie zniszczył
kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
Zapisąłam Zuzię do żłobka, tzn wysłałam formularz zgłoszeniowy wiec jeszcze nie wiem czy sie dostanie czy nie zwłaszcza, ze to nie od teraz tylko od wrzesnia ale i tak czuję się potłuczona. Cąła noc nie spalam, nie mogę tego przeżyć. Bede ją widziec 3 godziny dziennie, koszmar jakis. Najgorzej mnie boli, ze musze ją odstawic do 8,30 a póxniej kilka razy w tygodniu będę wracała sama do pustego domu na 4 godziny i dopiero potem szła do pracy :---(
Mam na oku jeszcze jeden żłobek w którym liczą za godziny i można przyprowadzać róznie tylko obawiam się dezorganizacji w takim układzie, no i pewnie wyjdzie dużo drożej. Musze w tym tygodniu sie umówic
Mam na oku jeszcze jeden żłobek w którym liczą za godziny i można przyprowadzać róznie tylko obawiam się dezorganizacji w takim układzie, no i pewnie wyjdzie dużo drożej. Musze w tym tygodniu sie umówic
martolinka
Mama i nie tylko :-)
Kilolek a to prywatny żłobek? oba?
ja też się nastawiam na wrzesień mam nadzieję, że bedzie dobrze. 2 lata czekania na miejsce- paranoja
ja też się nastawiam na wrzesień mam nadzieję, że bedzie dobrze. 2 lata czekania na miejsce- paranoja
kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
u nas nie ma państwowych niestety za to prywatnych jest w brud. Ten do którego Zuzia się dostała (juz dostałam info, że się dostała mimo, że rano wysłałam zgloszenie) jest dotowany z UE i kosztuje tylko 300zł. Dla Zuzi ma być troche drożej bo ona na diecie bezmlecznej wiec dla niej catering musi byc osobny ale na pewno nie duzo drozej
Europejski Żłobek
Europejski Żłobek
martolinka
Mama i nie tylko :-)
bardzo ładnie wyglada
kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
na zdjęciach :-) zobaczymy jakt o faktycznie wygląda. w tym tygodniu musze isc podpisac umowę, moze co mi sie uda dojrzec
Wyczytałam w regulaminie, ze mają monitoring w salach, ciekawe czy będzie on-line, bardzo bym chciała ale tam jest napisane, ze ze względów bezpieczeństwa wiec pewnie nie
Wyczytałam w regulaminie, ze mają monitoring w salach, ciekawe czy będzie on-line, bardzo bym chciała ale tam jest napisane, ze ze względów bezpieczeństwa wiec pewnie nie
reklama
Podziel się: