reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kolejny maluszek - wątpliwości i radości:)

reklama
dobrze, ze nie mam tego programu :))))
ja sie dzis w nocy obudzilam bo Ala oczywście urządziła "EEEEEEEEEEEE" na cały regulator i juz zasnąć nie mogłam i o czym myślalam - oczywiscie o porodzie :)
 
to myślenie o porodzie w drugiej ciąży była dla mnie przerażające, często mi się śniło i budziłam się w środku nocy zlana potem :(((
Ale w sumie było lepiej jak za pierwszym razem :)
 
to myślenie o porodzie w drugiej ciąży była dla mnie przerażające, często mi się śniło i budziłam się w środku nocy zlana potem :(((
Ale w sumie było lepiej jak za pierwszym razem :)

mnie sam poród na razie aż tak nie przeraża, chociaż już wiem jak to boli.. :). Boję się logistyki z nim związanej.
Dziubasku ile trwał twój poród - powiedzmy licząc od pierwszych regularnych skurczów ? Kiedy jechałaś do szpitala ?
 
drugi?
Obudziłam się o 1 w nocy z silnymi skurczami co 6-7 minut a o 3 byłam w szpitalu, o 7.05 na świat przyszedł Filip. Całą akcję wydłużył fakt, że musiałam leżeć pod ktg całą akcję porodową bo Filipkowi zanikało tętno na skurczach (był owinięty pępowiną - jak się okazało później).
 
reklama
tak,pytałam o drugi :)
Ala była indukowana, nie miałam w ogóle skurczy, wiec nie mam pojecia jak o jest na początku. Pęcherz płodowy też miałam przebijany.

No i boję się tego leżenia, bo zależy od szpitala, ale generalnie nastawam się, ze im wygodniej jest mieć babkę pod KTG, a dopiero jaksię zrobi tych parę cm pozwolą mi wstać. Z jednej strony chcialabym jak najdlużej byc w domu, zeby sie ruszać, z drugiej bedzie stres czy dojade :)

No i jeszcze moj maz pedant - jak mi wody odejdą w samochodzie to chyba zawalu dostanie :-):-):-)
 
Do góry