agnieszka272
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 11 Styczeń 2007
- Postów
- 98
U nas kiedyś też wszystkie infekcje kończyły się antybiotykiem. Kiedy młodszy synek miał 4 miesiące był już po 3 antybiotyku!!! Po tym był jakiś czas spokoju, ale na początku tej jesieni znów zaczął chorować. Były trzy antybiotyki- na oskrzela. Z przerażaniem zauważyłam że po trzeciej kuracji antybiotykowej dziecko było zdrowe przez 4 dni a potem znów pojawił się kaszel. Miałam już serdecznie dość! Zrobiłam syrop z cebuli, postawiłam bańki, do lekarza wcale nie poszłam. W ciągu 3 dni dziecko było zdrowe i Tak na szczęście zostało. Od kilku tygodni Patryk jest zdrowy
Metodę baniek "sprawdziłam" na starszym synku. Kiedy tylko pojawiał się oskrzelowy kaszel, stawiałam bańki. Czasem po 3-4 dniach trzeba było postawić jeszcze raz, ale zawsze pomagały
Na dzień dzisiejszy uważam, że antybiotyki przynoszą więcej złego niż dobrego. Okropnie niszczą odporność.
Metodę baniek "sprawdziłam" na starszym synku. Kiedy tylko pojawiał się oskrzelowy kaszel, stawiałam bańki. Czasem po 3-4 dniach trzeba było postawić jeszcze raz, ale zawsze pomagały
Na dzień dzisiejszy uważam, że antybiotyki przynoszą więcej złego niż dobrego. Okropnie niszczą odporność.