U nas w też było zapalenie oskrzeli i gardła. No więc tu myślę,że bez antybiotyku by nie przeszło. Ale w kolejnych dwóch przypadkach, to mam wątpliwości, czy antybiotyk był konieczny. Skoro nie było zmian osłuchowych, a tylko lekko zaczerwienione gardło, trochę kaszlu i lekko podwyższona temp. do 37,5. Sama nie wiem? W końcu to lekarz ją badał i to on kończył medycynę a nie ja...
ALe widzę, że małej nie służa te antybiotyki... Z jej odpornościa jest coraz gorzej Przed pójściem do przedszkola w zasadzie wcale nie chorowała...A teraz jedna choroba sie kończy, a druga zaczyna....
ALe widzę, że małej nie służa te antybiotyki... Z jej odpornościa jest coraz gorzej Przed pójściem do przedszkola w zasadzie wcale nie chorowała...A teraz jedna choroba sie kończy, a druga zaczyna....