Kolejne dziecko

[maniulka]

Moonik mi pomagały migdałki,może spróbuj
Jaś piękne imię :-)

 

[agnesiaa]

Moonik Jaś bardzo ładne imię ja zgagi nigdy nie miałam, więc tylko z teorii wiem co to jest, ale mam nadzieję, że Ci minie ;] ahhh ja też już myślę jak to będzie w drugiej ciąży tylko kiedy to będzie :/ dużo zdrówka

 

[magda19lenka]

Moonik, oby Jaś się zdrowo rozwijał
a mi na zgagę mleko pomagało ;-)

 

[carolin]

Moonik a zastanawiałaś się już nad rozwiązaniem sprawy z wózkiem i łóżeczkiem? Wiem, ze to jeszcze trochę czasu, ale Tadzio jest jeszcze mam człowiekiem i pewnie jeszcze jeździ w wózku, planujesz kupić jakąś dostawkę? i odnośnie łóżeczka, czy kupujesz dla Jasia nowe łóżeczko czy Tadziowe łóżeczko zostanie dla Jasia a dla Tadzia, kupisz "dorosłe"? sorki, że tak CIę dopytuję, ale też zastanawiam się jak to rozwiązać, co prawda u mnie będzie będzie ciut większa różnica, ale moja i tak malutkim dzieciaczkiem będzie. pomiędzy mną i moim bratek jest prawie 2 lata różnicy dokładnie rok i 8 miesięcy i Mama sobie jakoś radziła, jak mojego brata bolały nóżki wsadzała go do gondoli i siedział tak jakby w moim nózkach. ale tamte gondole były inne

 

[moonik1]

Carolin - drugie łózeczko obowiązkowo kupujemy, poluję na jakieś uzywane. My jeszcze Tadkowi szczebelków nie wyjmujemy jak spi, bo by wyleciał (b. czesto spi w poprzek i to z głową na wysokości tych wyjmowanych szczebelków), więc na przenosiny do dużego łóżeczka jeszcze za wcześnie. Ba, nawet sięzastanawiamy nad kupnem drugiego łóżeczka turystycznego, bo jak pojedziemy z dwójką do jednych lub drugich dziadków... Ale to już po porodzie ewentualnie.
A z wózkiem to nie wiem jak będzie :/ Mam gondolę schowaną w piwnicy, teraz jezdzimy maclarenem xt. Póki co to wzięłam się za "trening fizyczny" Tadka i większość spaceró jest tylko na nóżkach. Po pierwsze chce, zeby sięwzmocnił, a po drugie chcę wiedziec, ile jest w stanie wytrzymać (okazuje się, ze naprawde dużo. Godzina nonstop chodzenia po dworze, potem wejsscie po schodach, a w mieszkaniu nadal biega). Tez słyszalam, ze ludzie jakos wsadzają starszaka w nogi gondoli, ale jakos tego sobie nie wyobrazam. Raz widziałam babke, która wsadziła starsze dziecko NA budkę gondoli, ale ona miala jakis taki masywny wózek i w dziwnym kształcie - u nas na to nie ma szans. Liczę, że Tadek będzie po prostu chodził sam, a spacery po prsotu będą raczej krótkie, a częstsze, np. nie jeden długi, tylko 2 lub 3 krótsze.

 

[magda19lenka]

Dziewczyny są specjalne siedziska które się montuje na gondolce i w razie jak się starsza zmęczy można go tam posadzić.

a może obejrzyjcie sobie ten wózek
baby joger city select może być jako wózek pojedynczy i jako podwójny
baby jogger city select - Szukaj w Google

 

[Dominika81]

moonik - bardzo ładne imię wybraliście dla drugiego synka tak jak mój pierworodny

carolin - na kiedy masz termin?

my łóżeczko drugie kupujemy koło grudnia - takie "dorosłe" ale też się obawiam, czy Jasiek da sobie na nim radę...
coś mniej więcej takiego:
ŁÓŻKO 90x200 SOSNA + SZUFLADY+POŚCIEL (1200576903) - Aukcje internetowe Allegro
ŁÓŻKO SOSNOWE MARTUSIA 3 90/200 +MATERAC (1194601769) - Aukcje internetowe Allegro

jeżeli jednak nie da rady, to na jakiś czas wystawimy je na strych, a kupimy drugie turystyczne takie:
CHICCO KOJEC SPRING LOZECZKO TURYSTYCZNE PROMOCJA (1211451360) - Aukcje internetowe Allegro

a to "dorosłe" poczeka na niego jeszcze parę miesięcy

co do wózka to jeszcze nie wiem, chyba zostanę przy starym Jasiowym z gondolą, a że to będzie styczeń to pewnie spacery będa ograniczona... najwyżej będziemy wychodzili przed dom i bawili się w śniegu, a mały w gondoli, a na wiosnę kupimy podwójną spacerówkę - chyba, że Jasiek będzie już dobrze za rękę chodził i się suchał, żeby nie uciekać.

 

[Justyna337]

Carolin nie wiedziałam, że będziesz mamą po raz drugi gratuluję!!!

MOja koleżanka bedzie miała dzidzię w lutym (starsza córka z października węc bedzie miała dwa latka i troszkę) i oni maja taką kanapkę. i juz ucza Zosię spać tam, i tyle...

 

[carolin]

Carolin - drugie łózeczko obowiązkowo kupujemy, poluję na jakieś uzywane. My jeszcze Tadkowi szczebelków nie wyjmujemy jak spi, bo by wyleciał (b. czesto spi w poprzek i to z głową na wysokości tych wyjmowanych szczebelków), więc na przenosiny do dużego łóżeczka jeszcze za wcześnie. Ba, nawet sięzastanawiamy nad kupnem drugiego łóżeczka turystycznego, bo jak pojedziemy z dwójką do jednych lub drugich dziadków... Ale to już po porodzie ewentualnie.
A z wózkiem to nie wiem jak będzie :/ Mam gondolę schowaną w piwnicy, teraz jezdzimy maclarenem xt. Póki co to wzięłam się za "trening fizyczny" Tadka i większość spaceró jest tylko na nóżkach. Po pierwsze chce, zeby sięwzmocnił, a po drugie chcę wiedziec, ile jest w stanie wytrzymać (okazuje się, ze naprawde dużo. Godzina nonstop chodzenia po dworze, potem wejsscie po schodach, a w mieszkaniu nadal biega). Tez słyszalam, ze ludzie jakos wsadzają starszaka w nogi gondoli, ale jakos tego sobie nie wyobrazam. Raz widziałam babke, która wsadziła starsze dziecko NA budkę gondoli, ale ona miala jakis taki masywny wózek i w dziwnym kształcie - u nas na to nie ma szans. Liczę, że Tadek będzie po prostu chodził sam, a spacery po prsotu będą raczej krótkie, a częstsze, np. nie jeden długi, tylko 2 lub 3 krótsze.

Moja córka generalnie też lubi chodzić, ale jeszcze swoimi ścieżkami często jest tak, ze obiera własny kierunek, zwłaszcza tam gdzie jest jakiś piesek, bo pieski uwielbia i nawet stara się szczekać, śmiejemy się nawet, ze prędzej zaszczeka niż zacznie mówić moja co prawda nie śpi już raczej w poprzek i śpi bez szczebelków, bo w nocy się budzi i przełazi do naszego łóżka, któe sąsiadują z łóżczekiem małej. Jesli chodzi o wózek to boję się niestety, ze coś trzeba będzie wykombinować z tym wózekim, bo na dłuższy spacer nie da rady może poszukam tych siedzonek o któych pisała Magdalenka

Dziewczyny są specjalne siedziska które się montuje na gondolce i w razie jak się starsza zmęczy można go tam posadzić.

a może obejrzyjcie sobie ten wózek
baby joger city select może być jako wózek pojedynczy i jako podwójny
baby jogger city select - Szukaj w Google

w zasadzie fajny ten wózek ale strasznie wielki, poza tym, myślę, że będzie nam max pół roku potrzebne takie rozwiązanie.

moonik - bardzo ładne imię wybraliście dla drugiego synka tak jak mój pierworodny

carolin - na kiedy masz termin?

my łóżeczko drugie kupujemy koło grudnia - takie "dorosłe" ale też się obawiam, czy Jasiek da sobie na nim radę...
coś mniej więcej takiego:
ŁÓŻKO 90x200 SOSNA + SZUFLADY+POŚCIEL (1200576903) - Aukcje internetowe Allegro
ŁÓŻKO SOSNOWE MARTUSIA 3 90/200 +MATERAC (1194601769) - Aukcje internetowe Allegro

jeżeli jednak nie da rady, to na jakiś czas wystawimy je na strych, a kupimy drugie turystyczne takie:
CHICCO KOJEC SPRING LOZECZKO TURYSTYCZNE PROMOCJA (1211451360) - Aukcje internetowe Allegro

a to "dorosłe" poczeka na niego jeszcze parę miesięcy

co do wózka to jeszcze nie wiem, chyba zostanę przy starym Jasiowym z gondolą, a że to będzie styczeń to pewnie spacery będa ograniczona... najwyżej będziemy wychodzili przed dom i bawili się w śniegu, a mały w gondoli, a na wiosnę kupimy podwójną spacerówkę - chyba, że Jasiek będzie już dobrze za rękę chodził i się suchał, żeby nie uciekać.

właśnie ja też oglądałam te dorosłe i myślałam o czymś podobnym do Twojego typu. też mamy trochę czasu, ale wolę się przymierzyć powolutku.
Termin mam albo na 16 lutego, wiec u nas będzie 2 latka bez miesiąca trochę większa różnica niż u Was.
Dominika a wiesz już kto u CIebie w brzuszku mieszka? ja jeszcze nie wiem, dowiem się w październiku

Carolin nie wiedziałam, że będziesz mamą po raz drugi gratuluję!!!

MOja koleżanka bedzie miała dzidzię w lutym (starsza córka z października węc bedzie miała dwa latka i troszkę) i oni maja taką kanapkę. i juz ucza Zosię spać tam, i tyle...

Dzięki Justynko

 

[moonik1]

Carolin - no ja wlasnie dzis kupiłam Tadziowi ...szelki i muszę sięjeszcze zaopatrzyć w zwykłą smycz dla psa i trudno, na spacerach będę ją przypinać do tych szelek. Bo tak mi zaczął zwiewać (szczególnie w sklepach), że nie nadążam za nim z brzucholem.

A co do wózków - widziałam dziś swietne rozwiązanie! Niestety z samochodu, więc nie mogłam podpytać kobitki. Wyglądało to tak: babka szła ze zwykłą gondolą, a na dole miała doczepioną jakąś takapodstawkę na kółeczkach i starsze dziecko sobie na niej stało i trzymało się rączki (a może gondoli? nie pamiętam dokładnie). Co prawda siedzieć nie mogło, ale nie musiało iść, mogło sobie jechać na stojąco. Dla mnie by to było rewelacyjne rozwiązanie. Jej to w ogóle nie przeszkadzało w prowadzeniu wózka (a starszak był przed nią), nie wiem, czy do każdej gondoli da się takie cośzamontować no i jak to sięnazywa.Będę musiała poszperać.
Nie chcę kupować nowego wózka, mam cichą nadzieję, że uda się na tych, co mamy...