carolin - mi się wydaje, ze to juz tak będzie, bo Jas juz kumaty się robi. Juz sie potrafi zezłoscic, jak mu sie zabawke konkretna zabierze i nie tak latwo go juz zabawic. A jak sie go probuje uspic, jak nie jest porządnie zmęczony - ryki takie odstawia, ze szooook. Dzis się 2 razy przewrócił z pleców na brzuch i juz prawie dociąga nogi do buzi - o ile nie jest w pieluszce, bo w pieluszce jakos mu to gorzej wychodzi. Chyba sie wkurza, ze nie jest w stanie sie jeszcze przemieszczac, ale moze juz niedlugo popełznie? Ja juz sie doczekac nie moge Aa, najlepiej to go zabawia Tadzio - wystarczy ze jest, bawi się, biega, czy cokolwiek robi. Malego to tak interesuje, ze przestaje ryczec, a ja chocbym skakała, robila glupie miny i co tylko to i tak nie jestem tak fajna jak brat...
reklama
carolin - u Ciebie dieta beznabiałowa daje jakieś efekty? Bo Jaseik taki obsypany, ze od 3 dni nie jem nabiału, choc wydaje mi sie, ze to nie to... :/
Moonik, u mnie chyba daje efekty, ale dodatkowo u mnie był inny powód, skończyło mi się Oilatum i kupiłam Johnson and Johnson i to dodatowo uczuliło.
gdzie Jasio obsypany jest, może to alergia dotykowa? a może zjadłaś coś innego np pomidora, truskawki, coś sojowego ? poza tym uczulenie potrafi siedzieć w organiźmie nawet do 6 tyg, to znaczy, że nie schodzi od razu po odstawieniu alergenu oraz uczulenie może się pojawić nawet po 3 dniach tak wiec karmienie to wcale nie jest takie łatwe
carolin - u nas suche czerwone policzki, suche plamy na nózkach i rączkach. Bylo tez trochę na brzuszku i boczkach. Nie wiem, czy to kontaktowa, bo wylazło dopiero po3 mcach, a zadnych nowosci nie wprowadzalam, proszek ten sam, materialy te same. Ja generalnie jem duzo róznych rzeczy, bo te choróbska mnie bardzo oslabiły i internista mi zakazał diet. Juz tydzien nie jem nabiału i póki co nie widzę zadnej poprawy Tadektez miał takie plamy, wygoiło się jakoś po roku. Nadal nie wiem, czy on ma alergię na białko krowie, czy nie. Ehhh...
carolin - u nas suche czerwone policzki, suche plamy na nózkach i rączkach. Bylo tez trochę na brzuszku i boczkach. Nie wiem, czy to kontaktowa, bo wylazło dopiero po3 mcach, a zadnych nowosci nie wprowadzalam, proszek ten sam, materialy te same. Ja generalnie jem duzo róznych rzeczy, bo te choróbska mnie bardzo oslabiły i internista mi zakazał diet. Juz tydzien nie jem nabiału i póki co nie widzę zadnej poprawy Tadektez miał takie plamy, wygoiło się jakoś po roku. Nadal nie wiem, czy on ma alergię na białko krowie, czy nie. Ehhh...
Ja zarówno przy córce ja i teraz przy synku muszę być na diecie bez nabialu. u synka podejrzenie alergii objawia sie to właśnie suchymi rączkami policzkami. dostaliśmy maść taką do zrobienia w aptece, jak chcesz mogę Tobie dać skład, do natłuszczania suchych miejsc. Dodatkowo zauważyłam, ze już była u nas poprawa ale ostatnio zjadłam parówki, króre zawierały białko sojowe i znów się powiększyło dodatkowo w piątek jak byłam u pediatry - alergologa, to kazała nam 2 razy płukać pranie nie stosować zmiękczaczy (my niegdy dla dzieci nie stosowaliśmy, bo to dodatkowa chemia). Nie wiem w czym kąpiesz, ale oilatum jest naprawde dobre, u nas się sprawdza.
a na nabiał i soję trzeba bo jest niestety w wielu rzeczach, jak nie w postaci mleka to np jajka
O kurcze, Jasiek się rozszalał z obrotami, cały czas kombinuje i się turla:-) I juz zaczyna pełzać, wokół wlasnej osi i trochę do tyłu. Oj trzeba będzie teraz zacząć uwazac, zeby czegos nie wziął do buzi...Wkraczamy w następny etap
udało się mi zamienic kleik w zupkę - Jasiek zjada 150 ml, mniej byc nie moze. Juz mamy 3 skladniki: marchewka, ziemniak i pietruszka.
Dobre wiesci od nefrologa: nerki juz w zasadzie ok, jeszcze jak skonczy rok trzeba bedzie zro bic USG i do kontroli. Ale juz nie musimy robic czesto badan moczu, tylko w razie podejrzen ZUM.Hurra! Poszerzenie juz prawie sięwyrównało, juz sie miesci w normie)
Wczoraj bylismy na szczepieniu: Jas 5 mcy 10 dni i waga: 9,5 kg!!! To jest kolos, choc nie wygląda jakos grubo... Po prostu jest dlugi (ubranka rozmiar 80) i dosc szeroki. No i uda mu grubiutkie i pupę szeroką
Tadzia wczoraj zaszczepilam na pneumokoki, ma 2 lata skonczone, to juz tylko 1 dawka (specjalnie czekalam z tą szczepionką).
Ale mi sie dzis udało, razem zasneli, a ja mam luz;-)
udało się mi zamienic kleik w zupkę - Jasiek zjada 150 ml, mniej byc nie moze. Juz mamy 3 skladniki: marchewka, ziemniak i pietruszka.
Dobre wiesci od nefrologa: nerki juz w zasadzie ok, jeszcze jak skonczy rok trzeba bedzie zro bic USG i do kontroli. Ale juz nie musimy robic czesto badan moczu, tylko w razie podejrzen ZUM.Hurra! Poszerzenie juz prawie sięwyrównało, juz sie miesci w normie)
Wczoraj bylismy na szczepieniu: Jas 5 mcy 10 dni i waga: 9,5 kg!!! To jest kolos, choc nie wygląda jakos grubo... Po prostu jest dlugi (ubranka rozmiar 80) i dosc szeroki. No i uda mu grubiutkie i pupę szeroką
Tadzia wczoraj zaszczepilam na pneumokoki, ma 2 lata skonczone, to juz tylko 1 dawka (specjalnie czekalam z tą szczepionką).
Ale mi sie dzis udało, razem zasneli, a ja mam luz;-)
hej dziewczyny, jak tam Wasze pociechy?
mój skończył 4 m-ce i waży ok 8kg, to chyba z tego co pamietam podobnie jak Twój Moonik?
też nabyliśmy dostawkę i córka jest mega zadowolona, co prawda jeszcze długich dystansów nie robiliśmy, ale najważniejsze, ze Jej się podoba i chce jeździć.
Moonik jak z policzkami u małego? ja wróziłam do nabiału, ponieważ u nas na policzku wysypka to chyba jednak nie uczulenie tylko łojotokowe zapalenie skóry, ponoć ma wyrosnąć z tego
jak postępny rozwojowe? my sie zaczynamy odwracać z placów na brzuch i w drugą stronę, ale z pleców na brzuch dość opornie nam idzie jakoś z ręką nie wiemy co zrobić
Dziewczyny kiedy zaczełyśce wprowadzać jedzonko maluchom? podobnie jak ze starszymi? ponoć teraz jest tak, ze jak jest się na piersi to po 5-tym miesiącu zaczyna się wprowadzać jedzonko.
mój skończył 4 m-ce i waży ok 8kg, to chyba z tego co pamietam podobnie jak Twój Moonik?
też nabyliśmy dostawkę i córka jest mega zadowolona, co prawda jeszcze długich dystansów nie robiliśmy, ale najważniejsze, ze Jej się podoba i chce jeździć.
Moonik jak z policzkami u małego? ja wróziłam do nabiału, ponieważ u nas na policzku wysypka to chyba jednak nie uczulenie tylko łojotokowe zapalenie skóry, ponoć ma wyrosnąć z tego
jak postępny rozwojowe? my sie zaczynamy odwracać z placów na brzuch i w drugą stronę, ale z pleców na brzuch dość opornie nam idzie jakoś z ręką nie wiemy co zrobić
Dziewczyny kiedy zaczełyśce wprowadzać jedzonko maluchom? podobnie jak ze starszymi? ponoć teraz jest tak, ze jak jest się na piersi to po 5-tym miesiącu zaczyna się wprowadzać jedzonko.
carolin - no to spory bobo fajnie, ze wam sie dostawka sprawdza, u nas teraz przez przypadek z niej zrezygnowalismy. Po prostu zapomnielismy ją zabrac od dziadków, wiec zanim nam ją dziadki przyslali z powrotem, to sięTadek odzwyczaił... I juz chyba jej nie będę przypinać znowu do wózka
co do policzkó i skóry u nas - jest brzydka, ale TAdek tez miałwtedy diagnoze ze to łojotokowe i w sumie wyrósł. Teraz czasami jakis liszaj mu na nodze wyjdzie, ale schodzi po zwyklym kremie nivea. Ja jem wszystko, bo ja i diety równa się calkowity brak cierpliwosci;-)pogorszenia nie widzę. Dermatolog mi powiedział, ze to wcale nie musi byc kwestia nabiału i ze jesli Jasia to nie swędzi, to on by nic w mojej diecie nie zmieniał. Mamy taką masc z tlenkiem cynku, po ktorym lepiej te policzki wyglądają, acodziennie po kąpieli nawilzamy te suche miejsca Nanobase i tyle.
Co do rozwoju: Jas skonczył 6 mcy, przymuje juz pozycję czworaczą i się tak buja i nawet smiesznie skacze jak zabka w tej pozycji na kolankach - pierwszy raz cos akiego widzę, zeby siętak dziecko przemieszczało Niestety nadal się pręży i jadę z nim w przyszlym tygodniu pokazac rehabilitantnce,bo nie chce potwarzac problemów, ktore mialam z Tadkiem (Tadka teraz zaczelismy rehabilitowac metodą Vojty i - o dziwo - dziecko nie protestuje póki co i mam nadzieje, ze trochę go to wyprostuje. Metody NDT Bobath mialam juz dosc bo zero efektów, miednica zle ustawiona ponoc, lopatki wystające i to pomimo rehabilitacji. )
JAs generalnie juz zabiera Tadkowi zabawki, juz trzeba go pilnowac, bo sie pcha do kabli no i moze się o cos uderzyc
A co do jedzonka to ja wlasnie zaczęłam w 6 mcu rozszerzac, ale czekalam, az Jasiowi się liczba kupek zmniejszy i wlasnie w 6 mcu juz na samym mleku to sie zalatwial raz na 5 dni chyba. Przez 6 mc dostawal 1 posilek niemleczny (zupka), a teraz zaczelam juz drugi mu dawac (jakies owoce z kleikiem albo kisielek z soczku gerbera) i nawet ładnie je. choc widze, ze preferuje slodki smak kisiele niekiedy za kwasne wychodzą, to nie chce jesc
Nie wiem, kiedy będę Jasia odstawiac, do wrzesnia chcialabym jeszcze karmic piersią, ale potem juz wolalabym przejsc na modyfikowane.
Aaa, musze syna pochwalic - nie je w nocy od kilku dni! I bardzo mi sięto podoba
co do policzkó i skóry u nas - jest brzydka, ale TAdek tez miałwtedy diagnoze ze to łojotokowe i w sumie wyrósł. Teraz czasami jakis liszaj mu na nodze wyjdzie, ale schodzi po zwyklym kremie nivea. Ja jem wszystko, bo ja i diety równa się calkowity brak cierpliwosci;-)pogorszenia nie widzę. Dermatolog mi powiedział, ze to wcale nie musi byc kwestia nabiału i ze jesli Jasia to nie swędzi, to on by nic w mojej diecie nie zmieniał. Mamy taką masc z tlenkiem cynku, po ktorym lepiej te policzki wyglądają, acodziennie po kąpieli nawilzamy te suche miejsca Nanobase i tyle.
Co do rozwoju: Jas skonczył 6 mcy, przymuje juz pozycję czworaczą i się tak buja i nawet smiesznie skacze jak zabka w tej pozycji na kolankach - pierwszy raz cos akiego widzę, zeby siętak dziecko przemieszczało Niestety nadal się pręży i jadę z nim w przyszlym tygodniu pokazac rehabilitantnce,bo nie chce potwarzac problemów, ktore mialam z Tadkiem (Tadka teraz zaczelismy rehabilitowac metodą Vojty i - o dziwo - dziecko nie protestuje póki co i mam nadzieje, ze trochę go to wyprostuje. Metody NDT Bobath mialam juz dosc bo zero efektów, miednica zle ustawiona ponoc, lopatki wystające i to pomimo rehabilitacji. )
JAs generalnie juz zabiera Tadkowi zabawki, juz trzeba go pilnowac, bo sie pcha do kabli no i moze się o cos uderzyc
A co do jedzonka to ja wlasnie zaczęłam w 6 mcu rozszerzac, ale czekalam, az Jasiowi się liczba kupek zmniejszy i wlasnie w 6 mcu juz na samym mleku to sie zalatwial raz na 5 dni chyba. Przez 6 mc dostawal 1 posilek niemleczny (zupka), a teraz zaczelam juz drugi mu dawac (jakies owoce z kleikiem albo kisielek z soczku gerbera) i nawet ładnie je. choc widze, ze preferuje slodki smak kisiele niekiedy za kwasne wychodzą, to nie chce jesc
Nie wiem, kiedy będę Jasia odstawiac, do wrzesnia chcialabym jeszcze karmic piersią, ale potem juz wolalabym przejsc na modyfikowane.
Aaa, musze syna pochwalic - nie je w nocy od kilku dni! I bardzo mi sięto podoba
Witajcie,
w marcu 2009 roku urodziłam dziewczynkę o imieniu Marcelinka, natomiast w sierpniu 2011 Marcelinka została starszą siostrą Maćka:-)
Na chwile obecną walczę o mleko, bo tym razem skończyło się na cc i Mały był w inkubatorze przez chwilę
pozdrawiam
one76
w marcu 2009 roku urodziłam dziewczynkę o imieniu Marcelinka, natomiast w sierpniu 2011 Marcelinka została starszą siostrą Maćka:-)
Na chwile obecną walczę o mleko, bo tym razem skończyło się na cc i Mały był w inkubatorze przez chwilę
pozdrawiam
one76
reklama
sama wiesz pewnie najlepiej, ale ważne, aby jak najczęściej przystawiać do piersi i korzystaj z laktatora to pobudzi laktację i metodą 7-5-3, znasz? 7 min. 1 piers, potem 7 druga, 5 pierwsza i 5 druga i na koniec 3 jedna i 3 druga. ja w ten sposób rozbudziłam sobie laktację. Trzymam kciuki.
Podobne tematy
Podziel się: