reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kolejne dziecko

moonik kochana jakoś przezyjesz!!!!! to juz niedlugo !! wiem ze najgorsze te ostatnie tygodnie ale dasz radę zobaczysz:-) mnóstwo przytulasów... Oby CIę nie przetrzymał jak Tadzio..;-)

A ja dziewczyny przerwalam starania o drugie dzięciątko:-( z powodów materialnych można powiedziec a raczej powrotu do pracy. Zmarła moja babcia którą moja mama opiekowala się , wiec moja mama moglaby zająć się teraz Oliwierem aby go nie posyłać do prywatnego żłobka (państwowych u nas nie ma,zreszta nie kalkulowalo nam sie to za bardzo).
Postanowiłam więc wrócić do pracy a raczej poszukac sobie nowej.... ale normalnie szok:szok::szok::szok: ofert pracy jest okropnie mało i nie zapowiada się ciekawie bo końcówka roku wiec zawsze lipa,i poczatek nowego...:-(
Chciałam szukać jakiejś w tym co bym chciala robić czyli żywienie czlowieka , do danone itp.. ale normalnie ogloszeń brak.. nic:-( Już zaczęłam wysyłać spowrotem cv na asystentki i specjalistów ds. sprzedaży bo normalnie chyba trzeba brać obojętne co bedzie..

Może u którejś w Wawie poszukują jakiejś asystentki (marketing, dział handlowy) albo jakieś sesnwowne stanowisko w sprzedaży??:-:)-( gdyby któraś wiedziała coś to chętnie przyjmę wszystkie namiary:-(

Już się zastanawiam czy dobrze zrobiłam odkładając drugą ciąże na później bo teraz taki NIBY kryzys, bo może do tego czasu jak by sie on WRESZCIE skończył bym zdążyła się obrobić z drugim potomkiem:sorry2: sama nie wiem czy dobrze robię ale jestem zalamana ilością ofert pracy:-(
 
reklama
Moonik-trzymam kciuki,to juz tak blisko terminu!

Czytalam Twojego posta i twierdze ze jestes albo bardzo porzadnym czlowiekiem albo nie lubisz ryzykowac-wybieram opcje nr 1:)Kochana,ty wiesz ile dziesiatek dziewczyn w mojej korporacji kombinuje na co sie da i czym sie da?powroty do pracy na 1 dzien,rodzenie 1 dziecka po 2,zwolnienia na cycki do n-tego roku zycia dziecka (nawet grubo przekraczajac rozsadne granice).Ciesze sie ze pensja mza pozwala wam dobrze zyc ale moonik,dodatkowe zrodlo dochodu zawsze sie przyda,jak nie na zycie codzienne bo wam starza to na lokate dla synow czy cokolwiek.To nie jest zadne przestepstwo/wina/kombinowanie jak bys wrocila do pracy nawet po to by pobierac wynagrodzenie na L4 i macierzynskim z 2 dzieckiem.Ja nie mowie ze tak bym zrobila-tez bym sie wahala-ale inni tak robia i coz,zyskuja na tym...Glupio przyznac ale do owaznych i cwanych swiat czesto nalezy-czesto bo nie zawsze,i ci bardzo cwani moga sie przejechac.Dobrze zrobilas o tyle ze postapilas zgodzie ze soba i swoim sumieniem-pochwalam ale przy 3 dziecku :-D to sie nie zastanawiaj i w pore wracaj do pracy;-)Korporacje wykorzystuja nas,to my ich-oko za oko kochana:happy2:Zwlaszcza ze pisalas ze i tak nie chcesz tam wracac to co ci zalezy wrocic po porosru NALEZNE ci wynagrodzenie?Czy jak prosili (lub kazali) bys zostala w nadgodzinach jeszcze nie bedac w ciazy to ktos sie przejmowal twoim dobrem?nie,wiec czasem warto samemu sie o swoje dobro zatroszczyc.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dobra deyzja moonik) szzczegolnie, że Twój m tam pracuje:) A przeterminowaniem się nie przejmuj. KOrzystaj z ostatnich chwil takiej wolności... potem może być naprwdę ciekawie:-D
 
moonik, ja też uważam, że dobra decyzja. Fakt kasy z tego nie masz ale trzeba pozostawić sobie otwartą furtkę, bo nigdy nie wiadomo jak się życie potoczy.
ps. ja też byłam przeterminowana :))))
 
Moonik az mi sie snilas dzisiaj.Nie wiem wprawdzie jak wygladasz (z fotek nie kojarze) ale snilas mi sie mimo wszystko:-DWiesz co wymyslilam,a moze przy 2 dzieci (czyli 4 osobach w rodzinie) bedziesz mogla zalapac sie na jakis zasilek-na urlopie wychowawczym?Nie wiem jakie sa tam progi i czy maz je przekracza,ale znajomej maz tez niezle zarabia a jakos zasilek ona pobiera,no chyba ze cos zakombinowali w papierach albo nie ujawnili czesci dochodow bo tez sie zdziwilam.Z kolei moja przyjaciolka jest "samotna matka" (tzn ma chlopa bez slubu) i tez pobiera zasilek czy tam ma pobierac bo mowila ze papiery sklada,ale nie orientuje sie jk jest z zasilkami,musialabys sie dowiedziec.Tez uwazam ze dobrze zrobilas-tak jak napisalam wyzej,w zgodzie ze soba a to wazne.
Ja np.nigdy nie myslalam wracajac do pracy ze wezme zwolnienie na cycki bo ostatnio karmilam Juli ho ho temu.Ale...jak zobaczylam ze dziewczyna siedzaca 2 biurka dalej "karmi" 2 latka,inna 1,5 roczniaka a w innym dziale "karmia" 3 latki i im to bez problemu uznali,no to ja tez "karmie",w koncu powinnismy byc traktowani sprawiedliwie a juli nie ma jeszcze 2 lat-chociaz nie czarujmy sie,chyba nie ma takich osob ktore jeszcze karmia,nie wspominajac ze mleko matki w tym wieku nie jest jedynym pokarmem...;)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dziewczyny, dzięki za wsparcie:tak: Ja nadal dwupak, moja mama i mąz zadowoleni z prognoz lekarza, a ja co ide siku to sprawdzam, czy moze ten czop sluzowy odchodzi, czy nie... No ale jak na razie nic, pewnie taka moja uroda, ze dzieci u mnie siedzą długo w brzuchu:crazy: Nowe rozstępy mi wyłażą:-(litości te chłopaki nie mają dla matki;-)

Madzik - szukaj na pracuj.pl, jobpilot.pl, goldenline.pl - w Wawie tam jest najwiecej ofert. Plus poniedzialkowa wyborcza. Nie wiem, jak z ofertami na allegro, wiem ze są, ale nie wiem, ile i jakiej jakosci. I odpowiadaj nawet na te niby stare - ja wiem, ze jak ogloszenie wisi w necie 5 tygodni, to sie wydaje, ze juz nieaktualne, ale zwykle tak nie jest. No i naa stronach duzych firm, niektore mają swoj podstrony i tam mozna sobie zalozyc profil (trzeba miec do tego cierpliwosc aniola, no ale nic sie na to nie poradzi). Na pewno niedlugo cos znajdziesz, jestem tego pewna!!

Co do dlugiego karmienia piersią, to dla mnie odpada. Moja siostra karmila córke 2 lata, synka karmi juz 1,5 roku i jakos nie widze, zeby sie te dzieci lepiej chowaly przez te piers. Raczej są na maksa uwiązane do mamy, wymuszają tego cycka niesamowicie, odpornosc taka sama jak reszty dzieci. Pierwszy rok jest dla mnie ok, ale potem to juz bym odstawiala - ona tez juz ma troche dosc, bo nocami jej synek międli tego cycka i międli i bardzo kiepsko śpi, ale się boi, ze on zacznie chorowac - a w sumie co chwila i tak ma katar i kaszel, bo córa przynosi co rusz cos z przedszkola.
 
reklama
A to buźka Jasia z 32 tygodnia z USG, wreszcie mi mąż zdjęcie z filmu zrobił:

Jasio.jpg
 
Do góry