reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kolejne dziecko? Tak, nie, kiedy?

Ja już nie planuję trzeciego bobasa....ale okres ciąż wspominam dobrze...mimo wszytsko

Trasiu wierzę że Twojego męża przytłoczyła rzeczywistość...jak Marysia już pójdzie do przedszkola a później do szkoły to pewnie zmieni zdanie
 
reklama
Misia właśnie fakt, że Marysia pójdzie do przedszkola niewiele zmienia, bo do przedszkola chodzi się przed południem, do tej 15, 16 powiedzmy. Czyli wtedy kiedy Marcin jest w pracy. A jak Marcin skończy pracę to weżmie Marysię z przedszkola wróci z nią do domu sam, bo ja będę w pracy do 20. Czyli będzie dokładnie to samo co jest teraz.
 
Ja marzę o córeczce więc napewno jeszcze będziemy mieć jednego dzidziusia.
Mój mąż ostatnio powiedział mi, że w sumie to chciałby już teraz:szok:
Ja rarczej myślałam o przyszłym roku.
 
powiem tak - Leo "powstał" tuż po 1 roku Ninki i jest to świetna różnica wieku; bywały hardcorowe dni, ale to z uwagi na to, że my tu jesteśmy sami, bezs rodziny, więc wzystko musimy sami ogarniać, logistycznie i psychicznie; natomiast z pkt.widzenia dzieci - rewelka:cool2: bo mają super kontakt i się wspólnie bawią:tak:


niegdyś myślałam o adopcji, zresztą byłam z tych, co to w ciąży nigdy być nie chciały, a jeśli już - to właśnie planowały przygarnąć jakieś niekochane najlepiej niepełnosprawne dzieciątko; ale powiem Wam, że gdy pojawiła się Ninka, nie potrafiłabym już adoptować (przy opcji, ze mogę mieć kolejne własne);

natomiast co do dalszej prokreacji;-)to niestety odpada:-(nie z moją niewydolną szyjką, która doprowadziła do przedwczesnego porodu mimo pessaru i bieżącej kontroli gin. Po prostu nie chciałabym kolejny raz przezywać tego, co w zeszłym roku w kwietniu - nie wytrzymalabym tego, jestem pewna;

kibicuję wszystkim chcącym i się starającym (Silva)! nigdy nie ma dostatecznie odpowiedniego momentu, bo człek to takie stworzenie, ktore wciąż chce więcej;
do roboty:-)
 
no właśnie z tym odpowiednim momentem zawsze trudno... bo nie ma miejsca, bo kasy za mało... u nas też nie byłby to idealny moment:) chyba dzisiaj zrobię test ciążowy!
 
My zdecydowanie chcemy drugiego bobaska ale jak mały podrosnie i bedzie mogl mi w razie czego pomoc, przyniesc itd :-) wiec na pewno bedziemy planowac za jakies 3 latka:tak:
jak sie przytrafi wczesniej (w co watpie) to bedzie wczesniej :-)
 
Ja bym chciała, ale trzeciego nie będzie:-( Brak kasy, brak jakiejkolwiek pomocy i sama nie dam rady z trojką. Perspektywa siedzenia w domu przez następne lata zanim trzecie pojdzie do przedszkola przeraża mnie więc na dwójce koniec........a chciałam mieć synka:-(
 
no właśnie z tym odpowiednim momentem zawsze trudno... bo nie ma miejsca, bo kasy za mało... u nas też nie byłby to idealny moment:) chyba dzisiaj zrobię test ciążowy!

Silva trzymam mocno kciuki:)

A co do drugiego bobaska to ja bym chciała i to własnie żeby nie było dużej różnicy wieku ale u nas finansowo bardzo krucho,no i nawet własnego mieszkania nie mamy.Wiec o kolejnym bobasku mogę póki co pomarzyć
 
U nas córeczka pojawiła się po syneczku dokładnie 20 miesiecy pozniej, i powiem ze była to planowana ciaza choc do konca nie zdawalam sobie sprawy jak ciezko bedzie mi samej wychowywac dwojke malych szkrabow spragnionych zainteresowania. Myslalam - jedno a dwojka to zadna roznica - ale jednak to nieprawda. Jednak teraz sie bardzo ciesze, mimo ze ciagle narzekam ze nie mam czasu ani sily na nic - córa ma prawie 8 mscy, a synek 28.

Ja samma mam brata mlodszego o rok i jest fajnie :)
 
reklama
Do góry