reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kochany mężuś

reklama
A ja ak z innej beczki. Zawsze myślałam, że jak się facetowi daje "męską" robotę to czuje się ważny i dowartościowany. Kurna 2 tygodnie się prosiłam o nasmarowanie zawiasów, aż wczoraj sama zdjęłam drzwi i to zrobiłam i tak jest ze wszystkim. Tylko ja tu wbjam gwoździe, wkręcam śruby kleję itd
Z męskich zajęć najlepiej wychdzi Piotroi picie piwa ::)
 
A ja po 2 miesiacach kupiłam w końcu nowy kontakt bo sie nie mogłam doczekac ( Tomek ma przy pracy sklep elektryczny )
i w koncu zmusiłam go do założenia nowego gniazdka nawet to udokumentowałam bo mój mąż i srubokręt to widok baaaardzo rzadki !
a coś mi zaba nie dziła :p wiec foty nie wkleje !
 
Dobrze chociaz ze wymienil to gniazdko.Karolla, dawaj ta fote przez
http://fotosik.pl/ Zaba ostatnio czesto strajkuje:)

A ja sie doprosilam ( w grudniu bedzie dwa lata jak tu mieszkamy) zalozenia kontaktu kolo kompa, bo juz mnie te przedluzacze przez cale pokoje dobijaly. I sie doczekalam...w sobote:)
 
co do prac majsterkowych, to mam coś super świeżego z naszego domku. Dziś przysłali nam krzesełko do karmienia dla Zuzi. No i ja w pracy a mąż zabrał się za składanie, po godzinei dzwonię do domu czy Zuzia już w nim siedzi, a on mi mega wkur....., że to krzesełko popsute przysłali nic nie pasuje i on idzie na spacer i składać nie będzie. Jak przyjechałam do domu wzięłam instrukcję obsługi i stwierdziłam że pasować nie miało prawa, bo mąż złożył nóżki tył na przód. Tragedia
 
reklama
Do góry