Joasiek
Mamy lutowe'07 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2006
- Postów
- 5 063
A mój dziś wpadł "na główkę" do wanny Czyścił coś nad nią nachylony, Milenka poddreptała prosto pod jego nogi, zachwiał się i nie chcąc jej przygnieść, wpadł głową prawie cały do wanny nie przytrzymując się niczego rekami.
Nie macie pojęcia jak to komicznie wyglądało, ale z drugiej strony też nieźle się wystraszyłam bo byłam przy tym.... on jak kłoda, jakby spracił przytomność, a Milenka skotłowana w jego nogach.
Na szczęście nikomu nic się nie stało
Nie macie pojęcia jak to komicznie wyglądało, ale z drugiej strony też nieźle się wystraszyłam bo byłam przy tym.... on jak kłoda, jakby spracił przytomność, a Milenka skotłowana w jego nogach.
Na szczęście nikomu nic się nie stało