reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

reklama
No mnie też nie będzie,bo chrzestny Dawida zabiera nas na zakupy :tak:

Dziś byłam u kuzynki.Jej mała niunia widać,że też lubi być noszona na rączkach,chciała żeby z nią rozmawiać,a nie tam leżeć samej w łóżeczku.No to ja sobie z nią chodziłam,rozmawiałam (bez Dawida byłam) i tak smutno mi się zrobiło,że dla drugiego dziecka już się nigdy nie ma tyle czasu co dla pierwszego.Moja kuzynka dzis biedna nie mogła się zorganizować.Z pierwszym to jest tak fajnie,pierwsze kopniaczki w brzuszku,poród,a potem... słodkie rozpieszczanie :-) A z drugim- wszystko już wiadomo,no i nie można mu już poświecić tyle czasu ile by sie chciało!!!

Asiuk- no ale masz wredna rodzinkę!!! Ja na szczęście nie musiałam słuchać takich historii.Ja na porodówce znalazłam sobie swój sposób zniesienia bólu- nie krzyczałam wogóle,tylko sapałam jak loomotywa,ale co najważniejsze- pomagało!!!
 
Dawidowa trzeba brać przykład ze mnie. Drugą dzidzię urodziłam prawie po 12 latach. Mam dla niej więcej czasu, niż dla pierwszej. Wcześniej były studia, praca, odkładanie na własne M. A teraz wszystko mam poukładane i mogę w spokoju zająć się Agnieszką. Starsza Ala prawie żyje już własnym życiem. Wszystko przeżywam tak, jakby to było pierwszy raz (szybko się zapomina).
Mogę śmiało polecić dojrzałe macierzyństwo. Ma się o wiele więcej cierpliwości, wiedzy, doświadczenia i spokoju. Może to tylko nienajlepsze dla stosunków siostrzanych, ale cóż lepiej mieć siostrą 12 lat młodszą niż żadną.:tak:
 
Keterek no i co z tym spotkaniem ? Ja się piszę tylko nie wiem gdzie to jest i nie dałam nikomu numeru komórki.
Asiuk kochana ciąża kończy się porodem i jest to wpisane w nasze przeżycia.Owszem to jest ból ale gdyby to było coś tak potwornego to nikt by się nie decydował na drugie czy kolejne dziecko.Ja też chcę mieć parkę.Jesteśmy kobietami,macica się zmienia podczas porodu (obniża się) szyjka macicy też.Dlatego te skurcze.To nie jest tak jak podczas np. miesiączki i teraz się zastanawiasz jak wyjdzie to wielkie dziecko taką malutką dziureczką.Inaczej to byłybyśmy zaszyte od pięt do szyi.No to głowa do góry.A..położna sprawdza jakich gabarytów jest dzidzia i jakby co to będziesz mieć cesarkę.Ciesz się ,niedługo będziesz się zastanawiać po kim dzidzia ma nosek a po kim takie śliczne oczka.A my ze łzami w oczach będziemy opijać nasze kolejne forumowe kuzynostwo.
 
czyli odnośnie spotkania to jedna wielka niewiadoma?

W razie jakby co, to ja mogę dopiero koło 15, 15:30 :-( nie wiem, czy to nie za późno?

będe tu jeszcze później zaglądała....

Keterek daj znać gdzie i o której !!!!!!!!:cool2: :cool2:
 
Hejka!
Ja też czekam na info odnośnie spotkania. Ja pracuje do 14- więc postaram się jakby co tu jeszcze zajrzeć. Mysle, że 15:30 to jest dobra godzinka. Może jak Keterek się nie odezwie (mam nadzieję, że nie) to ustalmy jakies inne alternatywne miejsce???? Do mnie ma numer Agula, a ja jakby co to powinnam miec do Magdybial- o ile nie zmieniła numeru. Więc czekam na wieści. Narazie na spotkanko zdeklarowały się : Agula, Magda, Edytka, Keterek i ja- Gdzie reszta?????
 
reklama
Do góry