reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

A u nas wszystko ok. Wczoraj był dzień porządkow.:-) Umyłam okno i zrobilam pranie. Dziesiaj za to dzień lenistwa.:tak: Nie możemy isc na spacer bo czekamy na kuriera który ma zabrac wózek. Idiotyczna firma kurier bedzie do 16 i czekaj na de....... caly dzien!!!:wściekła/y: :wściekła/y: Ostatnio pisalam wam ze Wiki wyszly dwia gorne czworki diw na raz, dzis zobaczylam, ze na dole po lewej stronie juz wychodzi nastepny ząbek. :-) A oprócz tego szykują sie chyba w końcu wszystkie 4 dwójki. Znajac zycie wszystkie bedas wszly w jednym czasie:shocked2: :shocked2: zobaczymy jak to bedzie, bo jak do tej pory to byl tylko problem z 2 jedynkami. Trzymajcie kciuki, zeby nam poszło gładko i bez bólu :)
wiktoria pomaga w pakowaniu wózka (reklamacja):wściekła/y: :wściekła/y: :angry:





/em lizaka :laugh2:

odpoczynek:-)

wio koniku wio:rolleyes:

w piasku

moge spa wszędzie
 
reklama
Ewka! Sto lat miłości, pomyślności i cierpliwości! :happy2::-D:laugh2::tak::-) Sto lat! Sto lat! Niech żyje, żyje nam! NIech jej gwiazdka pomyślności nigdy nieeee zagaśnie! Nigdy nieeeee zagaśnie :elvis::elvis::elvis:
(kiedy pijemy?)

Asiuk, nie martw się na zapas. Usg to nie wyrocznia. Przybliża, ale nie definiuje . A lekarz, istotnie do niczego nie jest Ci potrzebny. Położna powinna być teraz w centrum Twojego zainteresowania, bo to od niej zależy przebieg Twojego porodu. No i od Ciebie - także luzz :cool2:

Keterek - piszę sie na to spotkanie! Nawet przyjadę o 15.30, jak tylko zlokalizuję gdzie to jest :D Moze jakaś mapka na privka??? :eek:
 
Jak zawsze można na WAS liczyć dziewczyny, od razu mi się humor poprawił i chęć do (ewentualnego) działania. macie racje z lekarzem (a niech spada na szczaw), głupia jestem jak zwykle i się przejmuję duperelami. Faktycznie większą i brudną robotę robi położna, a śmietankę podziękowań spija lekarz (też tak niesprawiedliwie myślałam czym tu podziękować lekarzowi po porodzie, a nie doceniłam roli połoznej- jak zasłużą sobie oczywiście:)))
 
Cześć Dziewczyny!Teściu właśnie mi uspał Paulinkę:))), więc mam chwilkę, by coś naskrobać:) Rano byłam z małą na spacerze, ale dziś też nie miała ochoty zbytnio spać. Po 15 min chodzenia obudziła się, a żeby tego było mało to zrobiła kupę:p i już się wierciła...więc przetrzymałam ją na dworze ile się dało i wróciłam do domu. Teraz jak wspomniałam śpi ufff:)Dawidowa ja podobnie jak Ty z tymże może nie będę zaborcza, ale na pewno zazdrosna o swoje dziecko, co już sama zauważyłam, kiedy ktoś mi ją zabierał. Strasznie mi było z tym źle, bo sama chciałam się nią nacieszyć, a poza tym sobie zaczęłam wkręcać, że Paulinka może bardziej np. reagować na głos tej osoby niż na mnie i było mi z tym bardzo źle...Teraz spędzam z małą całe dnie i czasem muszę kombinować, jak by tu coś ugotować, kiedy ona nie chce spać, ale nie narzekam, idzie mi coraz lepiej:)Isska zębulki to Wiki ma śliczne:)Asiuk nie pękaj, pamiętaj, że wszystko da się przeżyć, naprawdę. Z wagą malucha to bywa różnie, nie zawsze się potwierdza diagnoza z usg, mi na izbie przyjęć mówili, że mała będzie ważyła 3200 lub 3300 teraz dokładnie nie pamiętam, trochę się przeraziłam, że tak mało, ale w końcu ważyła 3700, a są babki co rodziły dzieci, które ważyły 4,5kg (znam takowe) i żyją:) Może znieczulenie nie będzie Ci aż tak potrzebne. Życzę Ci abyś miała tak szybki poród jak ja i taką miłą położną, która u mnie była:) Poproś na porodówce, żebyś mogła wejść pod prysznic, ciepła woda naprawdę pomaga znieść skurcze. Co do lekarza, to u mnie on się zjawił jak już Paulinka była na świecie. Szycie nie należy do najprzyjemniejszych, ale jak widzisz, e_mama np. nie cierpiała z tego powodu, więc nie wiadomo, Ciebie może też nie boleć, zresztą dają znieczulenie, głowa do góry, będzie dobrze.No i koniec spania Paulinki Wrrr...mam nadz ze kiedys się nauczy przesypiać ze 2 h w ciągu dnia, a tymczasem lecę, bo płacze...Pozdrawiam
 
Dziewczyny serdecznie dziekuje za życzenia!!!! Kawka i picie kuż w nowym lokum za jakiś czas;-) , kto się wprosił i komu obiecałam może czuć się zaproszony:-)

Ja właśnie skończyłam sprzątac mieszkanie, bo zaraz goście przyjadą. W sumie nie robię imprezki, ale pani Zosia przepyszny torcik cappucino zrobiła, więc bliższa rodzinka wpadnie na kawkę. Teraz mam 20 min przerwy i muszę nakarmić małego, a dla dużego przygotować coś na szybciocha, bo już 2 tydzień gazu nie mam:no: . Co za durnie, żeby tak ludziom wyłączyc na tak długi okres.

Isska- Wiki jest przesliczna!!!!!!!!!!
Edytko- gratulacje dla Julki chodziarki- tylko żeby za bardzo się nie puszczała;-)
Dawidowa i Keterek -dziękuje za wypicie mojego zdrówka :laugh2:

Asiuk - głowa do góry!!! Na pewno wszystko będzie dobrze- czekamy na Jakubka:happy:

Idzia - super fotki z chrzcin!!!!

Do usłyszonka - odezwę sie jak dziś przezyję:-p
 
Witajcie kochane koleżanki
Tyle miałam do nadrobienia w czytaniu,żechm sie aż zmęczyła :-D

EWCIU STO LAT, MIŁOŚCI I ZDRÓWKA CI ŻYCZĘ

A jeśli chodzi o wiek, to sie ostatnio załamałam jak zobaczyłam sie na zdjęciach, a raczej jak zobaczyłam co mam po oczami, :wściekła/y: ratunku ktoś sobie brudnopis pod moimi oczami zrobił i jakieś paskudne kreski maluje :-D

Gorące gratulacje dla Juleczki z okazji " puszczania się" ;-)

Jeśli chodzi o badania to z tego co pamiętam to pobierali mi krew i przed i po glukozie, robiłam w Gdyni w spółdzielni.

Zdrówka dla chorowitków, nas wirusiska omijają jak na razie
Martynka jako zaprawiony w bojach przedszkolak rządzi sie w grupie maluszków:-), grupa do której chodzi nazywa sie RYBKI i ogólnie jestem super zadowolona z przedszkola. Codziennie jak wchodzę to zaskakuje mnie coś nowego, mianowicie dziecięce prace. Super pomysły mają te przedszkolanki. Widać,że cos sie dzieje, a Panie są pełne zapału po wakacyjnej przerwie. O kurcze piszę jakbym sie naćpała, trochę bez ładu i składu, ale zapewniam,że to tylko zmęczenie a nie super dopalacze :-D

Uśmiałam sie z Waszych opowiści o rzucaniu się maluszków na podłogę, Martyna już sie nie rzuca, wie że to nic nie da, ale zawsze znajdzie jakąś nową, czytaj szokującą, formę okazania swego niezadowolenia;-). Czasami żeby osiągnąć swój cel ciurkiem przechodzi przez wszystkie próby złamania woli matki i tak np, zaczyna płakać, za chwilę przeprasza, uśmiecha się prosi, wpada w szał, czymś rzuca, znowu robi oczka kota ze Szreka i znowu płacze ................... itd. Taaaaa a Ty bądz mądra i pisz matko wiersze.

Dziś oglądając wiadomosci mam ochotę odwiedziś dwóch specjalistów okulistę i laryngologa, bo moje zmysły chyba zwariowały i okłamują mnie. No chyba że tylko telewizor musze zanieść do naprawy, a jak u Was?
 
Zapomniałam sie pochwalić,że mamy dziś z mężusiem 4 roczncę ślubu i winko w lodówce się chłodzi.................... kiedy to zleciało??????:szok:
 
Ale naklepałyście postów drogie koleżanki :szok:
Tyle tego, że nie pamiętam co komu miałam napisać...
Ewka - wszystkiego najlepszego - a stara to będziesz za jakieś 50 lat ;-)
Idzia - nie widziałam Cie chyba wcześniej na zdjęciach, bo my się chyba znamy - DS2, segment 74?
Keterek - bardzo chętnie wybrałabym się na wspomniany przez Ciebie plac zabaw, ale w piątek mam seminarium wyjazdowe w Cetniewie i wrócę dopiero wieczorem. Może jakiś inny dzień?
Monciapl - gratulacje z okazji rocznicy :-)
Luckymama - to jak tam, rodziłaś Luckiego w Gdynii w szpitalu miejskim?
 
reklama
Ale naklepałyście postów drogie koleżanki :szok:
Idzia - nie widziałam Cie chyba wcześniej na zdjęciach, bo my się chyba znamy - DS2, segment 74?


dokladnie :szok: to ja :-) nie zmienilam sie chyba za bardzo przez ostatnie 10 lat skoro bez trudu mnie poznalas :) chyba musze poszukac jakichs twoich zdjec - zeby wiedziec ktos ty :happy:
 
Do góry