No nareszcie się coś ruszyło,bo już myślałam że spadniemy na drugą stronę...
Hmmm
Ikpi skąd ja to znam... Odkąd Dawid nauczył się wstawać,skończyły sie dobre czasy samodzielnego zasypiania
Teraz usypia ze mną na kanapie.Kładę się z nim,przytulam tak jak do piersi,klepię po tyłku delkikatnie mrucze i zasypia.Potem go odkładam.A do północy i tak się zazwyczaj przebudzi parę razy i wtedy znów musze się tak z nim położyć,a w nocy już śpi do rana.
Ewa chyba już wrócila,bo dostałam od niej mail.Ewa odezwij się do nas!!!!!!!!!!!!!
Aga jeździmy Roanem,bo w nim Dawid jest grzeczny i siedzi jak król.Położy sobie łokcie na podpórkę i "z drogi śledzie bo Dawid jedzie "
A w nowym marudzi,wierzga tyłkiem i mi się jakoś lepiej prowadzi Roan.Może gdyby nasze chodniki byłyby inne to nie poczułabym różnicy :-[ Ja body nadal zakładam,w końcu to dziecko,poza tym siedzi w wózku i mało się rusza.A pogoda nadal zdradliwa,bo dziś zmarzłam,na szczęscie w koszu nosze cienki kocyk i sweterek dla Dawida jakby co i dziś sie przydało!!! Co do jedzenia to ja wygodna jestem i kaszkę też daję Dawidowi z butli.I tak rano pije mleko,a wieczorem kaszkę i to wszystko.Jogurtów i serków nie daję codziennie. A krem właśnie kupiłam z filtrem 69 Lirene Kids.To na dwór,a Bambino po kąpieli.
Edytko a jak twoje szosowanie po drogach ???