reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

witam! ja po szczepieniu , tzn Mikołaj po szczepieniu odsypia stresy.
Zaczyna jesc zupki - ubaw po pachy generalnie nie bardzo chce jeśc, ale pracuje nad tym.
Pozdrawiam i kończe bo sie obudził - 20 minut spania ::)
 
reklama
Ja dzisiejszej nocki jestem samotna. :( Mój los musial isc na noc do pracy. ::) Jutro tez idzie na nocke. Z jednej strony sie ciesze bo bede miala cale wyrko dla siebie a z drugiej bedzie mi zimno (nie beddzie sie do kogo przytulic). :(
Ola Wiki wazy kolo 8 kilo. Wczesniakiem ona nie byla. Urodzila sie w 4 dniu po terminie. Wage urodzenowa miala bardzo mala. Wazyla zaledwie 2,850 potem przy wipisie zjechala do 2,650. Ona po prostu nie dopominala sie o wiecej jak bylo jej malo. Wiem od lekarki ze sa takie dzieci. Jak odstawilysmy sie od piersi i pije Bebilon od razu byly efekty na wadze. :)
Teraz musze wam sie pochwalic Wiki nie ma toksoplazmozy :) :) :). Musialam prawie rok czekac na ten moment, bo wyniki sa wiarygodne dopiero po skonczeniu pol roku przez dziecko. A do Instytutu Medynycy Morskiej i Tropikalnej do gdyni to zapisuja na 2,5 miesiaca w przod.
Wiki ma juz 2 zeby i trzeci juz prawie. Bardzo ja to wymeczyl ten drugi zabek. Noi efekt zabkowania mamy. Infekcja gardelka, potem doszedl kaszelek i katarek. wiec juz 2 tydzien siedzimy w domku. :( :(
 
Hmmm a co wy już wszystkie wyjechalyście na długi weeken,że nikt dziś nic nie napisał ???

Edytko witaj wśród nas :) Ale nam podpis na powitanie zapodałaś,miodzio  ::)  Cóż za miniówa,hmmm to się pewnie chłopaki oglądali za Julcią co ??? A czy Julcia chodzi za rączki? Bo stoi pieknie. Hmmm a ty masz jakieś wieści od Idzii,że gratulujesz jej już Kamilki ???

A ja się dziś wkurzyłam.Kupiłam Dawidowi smoczek do butelki Nuk First Choice i za cholerę mu nie pasi.On umie pić tylko z takich okrągłych smoczków,tak jak Avent.Tak więc odstąpie którejś z was,bo wiem,że wasze dzieci je lubią.Rozmiar 2 L. Szkoda nowego smoczka za 6.99 wyrzucać do śmieci... Kto jest chętny ??? Przynajmniej będzie okazja do spotkania :)

Wczoraj byliśmy na kontroli,Dawid waży 10kg. wszystko jest ok.Chociaż ja chyba dla spokoju wybiorę się do okulisty,żeby zbadać tego zeza.Ale beczał u lekarza jak nic,tak się go bał  :-[

Iza no to super że Wiki nie ma tokso!!! Gratulujemy ząbków i życzymy szybkiego powrotu do zdrówka :D

Anna spóźnione życzenia dla Mikołaja,z okazjii skończenia pół roku.
Po prostu myślałam,że mnie oczy mylą co pokazuje suwaczek,dopiero co urodziłaś,jako pierwsza z "Brzuchatek" a to już pół roku minęlo  ::)
 
Witajcie foremki !
Jakie te Wasze dzieciaczki są śliczne, wszystkie bez wyjątku.Wyście je chyba w katalogu wybierały !
A u nas bez zmian.Nigdzie nie wyjeżdżamy.
 
Heh... widzę, ze pora sprzyjająca...\
Isska, olej kundla. Jak niehałaśliwy, to może Wiki będzie miała radochę?? Głowa do góry, są gorsze kataklizmy ;)
Siedzę własnie i kombinuję na temat fotelika rowerowego dla małej.. Macie jakieś sugestie albo doświadczenia? Są takie fajne, o których piszą, że umożliwiają wygodne spanie.. Ktoś coś wie, czy to aby prawda hę?

 
Hejuha :)
Ola, Julka jeszcze ani nie stoi ani nie chodzi :) siedzi i owszem i na tym się jej aktywność kończy :) Na tym foto, to duży wujek ją próbował uczyć jakichś sztuczek, popodciągał jej sukienkę i nie pomyślał, żeby dziewczynka przyzwoicie na zdjęciu wyszła :)
A co do Idzi, to nadrabiając zaległości po naszym wyjeździe zauważyłam, że pojawił się w jej podpisie nowy suwaczek, wtedy jak go widziałam Kamilka miała 5 dni 8) 8) :p :p :p :p :p :laugh:

Agula ja niestety nie pomogę Ci w kwestii rowerowych fotelików bo sama rowerem nie dysponuję. W lipcówkach dziewczyny kombinują z jakimiś przyczepkami do rowerów, ale to dośc drogi rarytas, koło 600$, lub 2.5 tys :) :o :o :o

 
Wszystkim którzy jutro wyjeżdżają i pewnie już nie zdążą do nas zajrzeć życzę miłego wypoczynku,niesprawdzenia prognoz pogody (bo nie są pomyślne) i... szybkiego powrotu do nas z fotkami :p

Szczególne zyczenia dla Magdabial,której to Mikołaj miał na wyjeździe skończyć pierwszy rok życia i bycia z nami :D Wszystkiego Najlepszego Mikołajku,rośnij nam zdrowo!!!  Bo z tego co widzę na gg to chyba ma zapalenie oskrzeli,więc i może wyjazd im niewypali :( Zdrówka Miki!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-*

My siedzimy w domku...

 
dziękujemy Olu :laugh: faktycznie nie jedziemy już nigdzie... a takie plany na wyjazd były :mad:
będziemy imprezować w domciu ;D

agula, pierwszy raz słyszęo takim foteliku na którym dziecko śpi.... ale fajnie brzmi.... jakbyś czegoś się dowiedziała to szybko mów!!!!
 
No faktycznie pustawo tu dzisiaj!

U nas na czercowkach tez na tapecie temat fotelkow rowerowych. Do tego temat kremow z filtrem, bucikow, czapeczek... ech! Duzo tego. Jedne co im zazdrosze, to super pogody  ::) Tam gdzie mieszkaja jest po 20 stopni, wiec dzieciaczki ubierane juz sa tylko w skarpetki (bez rajstopek), krotkie body i buza z polaru... A Wy jak ubieracie swoje pociechy?

U nas przed samym wyjazdem majowym- pojawil sie straszny, mokry i ochydnie obfity katar  :mad: Maz by we wtorek u lekarza, ktora po zbadaniu stwierdzila, ze to tylko katar (w sensie- nie ma zadnych niepokojacych zmian) i mozna smialo z mlodym jechac... Ba! Zmiana klimatu ma mu pomoc! Daje mu wiec eferalgan w czopku przez 3 dni, wapno i nasivin. Mam nadzieje, ze ten katar jest poniekad od zabkow- bo po 3 miesiacach spokoju wyrzynaja mu sie 4 dolne (wedlu tesciowej piatki, ale to chyba jakos nie po koleji...)

Ja mialam dzisiaj dzien wolny, bo moje dzieci sluzbowe pisaly test matematyczno-przyrodniczy. Podobniez najtrudniejszy na przelomie ostatnich lat... AZ sie boje o wyniki...  :p

Zamontowali nam w koncu(!) Komandorka na przedpokoju- jutro zaczne ukladac. W koncu przestana mie sie ciuchy walac po calej chalupie. No i byla u mnie fryzjerka  ;) Pozbylam sie tego blondu, z ktorym czulam sie srednio- mam kilka ciemniejszych pasemek, no i grzywke... Sama sie jeszcze nie przyzyczailam  ::)

No to chyba tyle. Przynajmniej tylko tyle pamietam  ;D Trzymajcie kciuki, zeby na jutrzejszej kontroli wszystko bylo w porzadku i bysmy mogli wyjechac na Kaszuby... Biore z soba laptopa i moj boski bezprzewodowy internet, wiec BEDE Z WAMI CALY CZAS!!!  Buziaki!
 
reklama
Oj Magda dopiero teraz doczytalam :( DUUUUUUUUZOOOOOOOOOO zdrowka dla Mikolaja!!! I pal licho ten wyjazd! Nie pierwszy, nie ostatni! Ja mam tez straszny dylemat: jechac czy nie??? Prawda jest taka, ze na miejscu tez jest cala masa rzeczy do robienia: spacerek po Dlugiej, mozna golabki przezarte sprobowac dokarmic ;), mozna do ZOO sie wybrac (chyba juz bedzie otwarte) i co najwazniejsze (!) nie musisz z tym calym majdanem jechac w sina dal, z kazdym kilometrem matrwiac sie czy oby na pewno- wszytko wzielas... Uszy do gory! Pewnie i tak bedzie lalo.... ::)
 
Do góry