No faktycznie pustawo tu dzisiaj!
U nas na czercowkach tez na tapecie temat fotelkow rowerowych. Do tego temat kremow z filtrem, bucikow, czapeczek... ech! Duzo tego. Jedne co im zazdrosze, to super pogody :
Tam gdzie mieszkaja jest po 20 stopni, wiec dzieciaczki ubierane juz sa tylko w skarpetki (bez rajstopek), krotkie body i buza z polaru... A Wy jak ubieracie swoje pociechy?
U nas przed samym wyjazdem majowym- pojawil sie straszny, mokry i ochydnie obfity katar
Maz by we wtorek u lekarza, ktora po zbadaniu stwierdzila, ze to tylko katar (w sensie- nie ma zadnych niepokojacych zmian) i mozna smialo z mlodym jechac... Ba! Zmiana klimatu ma mu pomoc! Daje mu wiec eferalgan w czopku przez 3 dni, wapno i nasivin. Mam nadzieje, ze ten katar jest poniekad od zabkow- bo po 3 miesiacach spokoju wyrzynaja mu sie 4 dolne (wedlu tesciowej piatki, ale to chyba jakos nie po koleji...)
Ja mialam dzisiaj dzien wolny, bo moje dzieci sluzbowe pisaly test matematyczno-przyrodniczy. Podobniez najtrudniejszy na przelomie ostatnich lat... AZ sie boje o wyniki...
Zamontowali nam w koncu(!) Komandorka na przedpokoju- jutro zaczne ukladac. W koncu przestana mie sie ciuchy walac po calej chalupie. No i byla u mnie fryzjerka
Pozbylam sie tego blondu, z ktorym czulam sie srednio- mam kilka ciemniejszych pasemek, no i grzywke... Sama sie jeszcze nie przyzyczailam :
No to chyba tyle. Przynajmniej tylko tyle pamietam ;D Trzymajcie kciuki, zeby na jutrzejszej kontroli wszystko bylo w porzadku i bysmy mogli wyjechac na Kaszuby... Biore z soba laptopa i moj boski bezprzewodowy internet, wiec BEDE Z WAMI CALY CZAS!!! Buziaki!