reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Była Basia była.Tylko ona biedna wyszła na tym spotkaniu najgorzej,bo czekala w Jelitkowie,a w końcu zlądowałysmy niespodziewanie w Alfie ;) Tak więc na przyszłość Basiu,Keterek i reszta wyślijcie mi kom. na priva,bo dziś był maly zonk,żeby się skontaktować!!!

Ja postaram się wysłać zdjęcia jutro,dziś nie mam już na to siły,miałam taką stretę prasowania ::) I ten mój pokój mnie prosi kiedy go posprzątam.Chyba do świąt zdążę :p A jutro do fryca idę,mam nadzieję,że mi humoru nie popsuje,no i że Dawid będzie grzeczny u dziadków! A dziś jak wracalam tramwajem to wzięłam go na kolanka,ależ miał atrakcję!!!Siedział tak grzecznie,że chwilami myślałam,ze już śpi,a on taki skupiony był!!!
 
reklama
Aniu, to gratulujemy Adzie ząbków.

Keterek, ja byłam, dojechałam w końcu, nawet Amelka jest na tym zdjęciu grupowym ,tylko tak jakoś zasłonięta i jej nie widać do końa. Ale ty to dałaś plamę dziś. Nieładnie.

Ola, ja też mam stertę prasowania i nawet miałam zamiar to zrobić dziś , ale jakoś mi się odechciało i to prasowanie dalej krzyczy na mnie. A niech krzyczy. Co mi tam. Jutro za to zabieram się za mycie okien i mam nadzieję, że uda mi się to zrobić.
 
No więc było tak, że przed 14 okazało się, ze deszczyk pokarapia sobie. Ewa do mnie i do Magdy, ze jedziemy do Alfy. Ja do Dawidowej, ze zmiana planów, a ona, ze nie ma do nikogo nr telefonów. Więc ja jadę na pętlę, do Basi, zeby skontaktowała się z tymi, do których ma nr, że idziemy do Alfy. W Alfie posiedziałyśmy sobie, wypiły kawkę, łasuchy zjadły kolorowe dania, Madzia tylko spalała kalorie biegając za Mikołajem, i troszkę później dołączyła Ania_k, a już zupełnie później Ikpi, akurat wtedy, kiedy Ewa i ja zaczęłyśmy się zbierać. I tak to wyglądało osobowo 8)
Ja strasznie lubię te nasze spotkania, zawsze pozytywnie mnie naładują.. Mamy tak różne dzieciaki, i wszystkie takie śmieszne! Oli trafił się moment wyspania Dawidka i ten czarował wszystkich rozdając uśmiechy- co i tak nie zrobiło wrażenia na Mai i dostał po głowie grzechotką. Kubula zdecydowanie znudzony brakiem stosowych wrażeń, a Amelka non stop uchachana z bliżej nieznanego powodu - urocze dziewczątko :laugh:
Naprawdę fajnie... trzeba poszukać miejsca, gdzie można puścić dzieci w bezpiecznej przesteni i niech się walą po głowach, a mamy spokojnie wypiją sobie, co tam trzeba 8)
 
Aniu_K, serdeczne gratulacje z tytułu posiadania nowych ząbków przez dziecię!!! :laugh:
Keterek, no nieładnie, nieładnie.. a już miałam nadzieję, ze uda nam się poznać i umówić na jakieś towarzyskie winko ... :p
 
agula pisze:
Ja strasznie lubię te nasze spotkania, zawsze pozytywnie mnie naładują.. Mamy tak różne dzieciaki, i wszystkie takie śmieszne! Oli trafił się moment wyspania Dawidka i ten czarował wszystkich rozdając uśmiechy- co i tak nie zrobiło wrażenia na Mai i dostał po głowie grzechotką. Kubula zdecydowanie znudzony brakiem stosowych wrażeń, a Amelka non stop uchachana z bliżej nieznanego powodu - urocze dziewczątko :laugh:
Naprawdę fajnie... trzeba poszukać miejsca, gdzie można puścić dzieci w bezpiecznej przesteni i niech się walą po głowach, a mamy spokojnie wypiją sobie, co tam trzeba 8)

Agula, Amelka była uchachana z dobrze znanego mi powodu. Ona zawsze tak reaguje, jak widzi inne dzieci. ;D ;D ;D
 
dziwczyny, ja następne spotkanie proponuję na jakiejś trawce, żebym mogła bez obaw puścić młodego (a nie jak dzisiaj latać za nim, oby przypadkiem nosa nie rozbił upadając na podłogę)
bo tak naprawdę nie wiem o czym rozmawiałyście, kawki się nie napiłam, nalesnika nie zjadłam, no i nie poplotkowałam... z dzieciakami się nie pobawiłam... :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: żadnego zdjęcia nie zrobiłam i pewnie na żadne się nie załapałam :mad: :mad: :mad: no nic, nadrobię ;D ;D

Mikołaj był tak zmęczony,że zanim wyjechałam z Alfy już spał... a rzadko zdaża mu się usnąć w wózku... i nie zgadniecie... spał ponad godzinę!!!!!!!!!!!!!!! szok!!!

a zdjęcia super ;D
 
Oj dziewczyny nie dolujcie mnie, bo i tak zal mi d***e sciska...

Ale ja tez jestem za spotkaniem na jakies "zielonej lace" stad pomysl z McDonalds'em tak ostro skrytykowany przez niektore z Was ;D No niestety nie mam pomyslu gdzie mozna byloby sie spotkac, by pogodzic jedno z drugim... Moze ktoras z Was dysponuje dzialka ;) Grill, trawka dla dzieci i nawet winka z Agula moglybysmy sie napic :p oczywiscie bezalkoholowego ;)

Wklejajcie zdjecia!!!
 
Super zdjęcia!!! Fajnie wygląda taka gromadka maluszków w jednym miejscu, takie przenośne przedszkole :):):)

Ciekawe takie spotkanie! Są internetowe małżeństwa - to wiedziałam ale że aż takie przyjaźnie!!!! - tylko pogratulować foremki! :):):):):):):):)

Może też do was kiedyś dołączę i pochwalę się moją słodką niunią
 
Hejka kobiałeczki :laugh:
widzę, że spotkanko się udało, my niestety nie mogłyśmy dojechać, o 14 skończyłam jazdę, zresztą po wczorajszej byłam tak "wyjechana" że dla odreagowania wzięłam się za mycie okien hehehe
Wczoraj pierwszy raz jeździłam po Hucisku, Błędniku i tym powalonym rondzie z pomnikiem ;D ;D ;D ;D Jak dla mnie to sport extremalny !!!!! A dziś mam powtórkę z rozrywki i w przypadku okien i jazdy ;D

Witaj Alemilka w naszym gronie ;D świetnie, że dołączyłaś ;) Mam nadzieję, że uda nam się poznać "na żywo" :laugh:

Co do ząbków to ja podejrzewałam młodą, że wychodzi nam dolna dwójeczka jako pierwsza, ale to był ściemniany ząbek i w dalszym ciągu świecimy gołymi dziąsełkami ;D

No nic moje małe szczęście woła mnie z salonu maaama, maaama, idę jej na ratunek więc ;D ;D ;D ;) ;) ;) ;) ;)
 
reklama
Do góry