reklama
e_mama
Lipcowe mamy '05 '09
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 10 084
Cześć babeczki 
No nie mogę tutaj z Majci Ikpi hahhaha, to samo mam w domu tylko Jula przybiera barwę pomidora podczas karmienia ;D 8)
A z tym karmieniem z butli to rzeczywiście postaram się męża zaangażować jak wróci.
Kaszki Nestle nie mam i nie robiłam, ale ikpi zajrzyj na forum lipcówek do działu mamy butelkowe i zadaj pytanie, dziewczyny na pewno Ci odpowiedzą
Mam nadzieję, że zastrzyki postawią na nogi Mateuszka- będzie dobrze !!! Trzymamy kciukasy!
No nie mogę tutaj z Majci Ikpi hahhaha, to samo mam w domu
tylko Jula przybiera barwę pomidora podczas karmienia ;D 8)A z tym karmieniem z butli to rzeczywiście postaram się męża zaangażować jak wróci.
Kaszki Nestle nie mam i nie robiłam, ale ikpi zajrzyj na forum lipcówek do działu mamy butelkowe i zadaj pytanie, dziewczyny na pewno Ci odpowiedzą
Mam nadzieję, że zastrzyki postawią na nogi Mateuszka- będzie dobrze !!! Trzymamy kciukasy!
Hej!
Keterek bardzo mi przykro z powodu Mateuszka- na pewno masz ciężkiego doła - nie dziwie Ci się. Troche pocyzytałam o obturacyjnym zapaleniu oskrzeli u maluszków. Tam jest napisane, że jeśli dziecko ma wyraźną duszność, to trzeba ułozyć je wysoko do spania z uniesionym tułowiem, jeśli dziecko to zaakaceptuje , mozna podłozyć mu pod ramionka wałek z pieluszki, lub małego ręcznika. Spowoduje to rozciagnięcie i rozszerzenie klatki piersiowej. TRzeba mu tez jak najwięcej podawać płynów do picia. ni i jeszcze jest napisane, żeby wychodzić z dzieckiem na świeże powietrze i zadbać o dostateczną wilgotność powietrza w mieszkaniu- szczególnie w sypialni. Biedny Mateuszek. Mam nadzieję, że raz dwa będzie poprawa- trzymam kciuki za Was!!!!
Agula ja na Twoim miejscu poszłabym do jeszcze innego pediatry. Z Kubusiem tez tak było, byłam u 3 lekarzy, bo nie podobał mi sie jego kaszel, normalnie słychać było jak mu się odrywa i dopiero ta ostatnia lekarka stwierdziła, że mały ma zapalenie gardła i stąd ten kaszelek. Zdrówka dla Majuni!!!
Ikpi ja jak chcę podać kaszkę przez butle to op prostu wsypuję mniej kaszki, aby była bardziej lejąca. No i smoczek nusi miec dosyc dużą dziurkę. Ja kupuję kaszki Hippa- są od 4 miesiąca i nich jest fajne to, że wystarczy zalać wodą, nie trzeba przygotowywać mleka, ponieważ one już zawierają w swoim składzie mleczko.
Właśnie przyszła poczta i zdjęcia od Ciebie- 2 maile- dziekuję bardzo!!!!
Basia niby smieszne jest to, że się ma na marchewke uczulenie. Wszyscy każą jeść marchewkę, ale to ona potrafi bardzo mocno uczulać. Ja sama sie zdiwiłam, jak zrobiłam testy alergiczne, że największe uczulenie mam na marchewke, później na dorsza i ziemniaki. Całe szczęście, że u mnie jest to uczulenie bez objawów klinicznych.
Isska ja też niestey nie mam norm wyników dla niemowlaków, ale myślę, że lekarka jak spojrzy, to odrazu będzie wiedziała. poza tym, kiedyś na jakiejś stronce internetowej znalazłam takie normy. Niestety nie moge narazie znlaeźć tej strony.
Naur przykro mi, ale Ci równiez nie pomogę, bo niestety nie jestem w temacie. Życzę zdrówka Twojej maleńkiej.
U nas nocka ciężka, Kubus teraz odsypia. Ale co sie dziwic, jak dziecko zasypia o 19 i o 22 wstaje chętne do zabawy i szaleństw.
Keterek bardzo mi przykro z powodu Mateuszka- na pewno masz ciężkiego doła - nie dziwie Ci się. Troche pocyzytałam o obturacyjnym zapaleniu oskrzeli u maluszków. Tam jest napisane, że jeśli dziecko ma wyraźną duszność, to trzeba ułozyć je wysoko do spania z uniesionym tułowiem, jeśli dziecko to zaakaceptuje , mozna podłozyć mu pod ramionka wałek z pieluszki, lub małego ręcznika. Spowoduje to rozciagnięcie i rozszerzenie klatki piersiowej. TRzeba mu tez jak najwięcej podawać płynów do picia. ni i jeszcze jest napisane, żeby wychodzić z dzieckiem na świeże powietrze i zadbać o dostateczną wilgotność powietrza w mieszkaniu- szczególnie w sypialni. Biedny Mateuszek. Mam nadzieję, że raz dwa będzie poprawa- trzymam kciuki za Was!!!!
Agula ja na Twoim miejscu poszłabym do jeszcze innego pediatry. Z Kubusiem tez tak było, byłam u 3 lekarzy, bo nie podobał mi sie jego kaszel, normalnie słychać było jak mu się odrywa i dopiero ta ostatnia lekarka stwierdziła, że mały ma zapalenie gardła i stąd ten kaszelek. Zdrówka dla Majuni!!!
Ikpi ja jak chcę podać kaszkę przez butle to op prostu wsypuję mniej kaszki, aby była bardziej lejąca. No i smoczek nusi miec dosyc dużą dziurkę. Ja kupuję kaszki Hippa- są od 4 miesiąca i nich jest fajne to, że wystarczy zalać wodą, nie trzeba przygotowywać mleka, ponieważ one już zawierają w swoim składzie mleczko.
Właśnie przyszła poczta i zdjęcia od Ciebie- 2 maile- dziekuję bardzo!!!!
Basia niby smieszne jest to, że się ma na marchewke uczulenie. Wszyscy każą jeść marchewkę, ale to ona potrafi bardzo mocno uczulać. Ja sama sie zdiwiłam, jak zrobiłam testy alergiczne, że największe uczulenie mam na marchewke, później na dorsza i ziemniaki. Całe szczęście, że u mnie jest to uczulenie bez objawów klinicznych.
Isska ja też niestey nie mam norm wyników dla niemowlaków, ale myślę, że lekarka jak spojrzy, to odrazu będzie wiedziała. poza tym, kiedyś na jakiejś stronce internetowej znalazłam takie normy. Niestety nie moge narazie znlaeźć tej strony.
Naur przykro mi, ale Ci równiez nie pomogę, bo niestety nie jestem w temacie. Życzę zdrówka Twojej maleńkiej.
U nas nocka ciężka, Kubus teraz odsypia. Ale co sie dziwic, jak dziecko zasypia o 19 i o 22 wstaje chętne do zabawy i szaleństw.
Basia, a po jakim czasie Amelce zaczęło smakować to jabłuszko? Ja dziś znowu spróbowałam i generalnie nie chciała otwierać buzi, więc dałam sobie spokój. Ale może za szybko się poddałam? Spróbowałyśmy dziś marchewki, ale też bez zachwytu. Nie wiem jak długo próbować gdy widzę, że jej to jedzenie nie wchodzi. Boję się, żeby nie zrazić Majki do nowych smaków A jeśli chodzi o śliniak, to akurat dostaliśmy go w prezencie (kumpela ma trochę starsze dziecko i wypróbowała, że właśnie taki duży jest ok i mi kupiła). Potem widziałam je w Auchan, ale jak byłam w zeszłym tygodniu i chciałam kupić jeszcze jeden śliniak na zapas, to tym razem nie mogłam ich znaleźć. Jak będę następnym razem w supermarkecie to poszukam znowu.
A jeśli chodzi o śliniak, to akurat dostaliśmy go w prezencie (kumpela ma trochę starsze dziecko i wypróbowała, że właśnie taki duży jest ok i mi kupiła). Potem widziałam je w Auchan, ale jak byłam w zeszłym tygodniu i chciałam kupić jeszcze jeden śliniak na zapas, to tym razem nie mogłam ich znaleźć. Jak będę następnym razem w supermarkecie to poszukam znowu.
No nic dziewczyny, dzieki i tak, moze jakos znajde. NDT Bobath to metoda rehabilitacji a Julka ma obnizone napiecie miesni i asymetrie.
Zdrówka wszystkim zycze ;D
Co do kaszki Nestle, to ja na 150ml wody dodaje ok.4 lyzeczek (plaskich) do butli, no i tak patrze czy konsystencja dobra, jak nie to dodam. Do miski za to jakies 6 czubatych.
Zdrówka wszystkim zycze ;D
Co do kaszki Nestle, to ja na 150ml wody dodaje ok.4 lyzeczek (plaskich) do butli, no i tak patrze czy konsystencja dobra, jak nie to dodam. Do miski za to jakies 6 czubatych.
damayanti
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Grudzień 2004
- Postów
- 429
Hej babeczki Nalatałam się od rańca, Kinga ze swoją przyszłą nianią siedziala, a tak zimno jest, że na spacer dziś nie wyjdziemy i biedne moje dzidzi ma dzien pokręcony... Ostatnio ma melodie do spania i śpi często i dlugo. Zaliczyla dwie kolędy - jedną u moich rodziców, bo bylismy w niedzielę na kawce i trafiliśmy na księdza i druga u sasiadki, jak musiałam ją na chwilę zostawić (u nas tak śmiesznie jest, że ksiądz i do południa, i po południu chodzi - a na nasza kolędę się nie załapała wczoraj, bo spała Normalnie święta będzie, tak ją wyświęcili
Ale macie, dziewczyny, ciężko z tym jedzeniem - u nas ne ma i od początku nie było żadnego prolemu, Kinga, jak widzi łyżeczke, to aż się trzesię, pcha ja do buzi, jak dopadnie..Więc nawet nic mądrego na małe niejadki nie umiem wymysleć - mam smoka-żarłoka w domu
Ewka - Happy Anniversary
Ikpi - dziękuję za foteczki
Agula- zdrówka zyczymy Majeczce
Keterek - Kingunia śle pozdrowionka i buziaczki dla Mateuszka, trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia.
Nalatałam się od rańca, Kinga ze swoją przyszłą nianią siedziala, a tak zimno jest, że na spacer dziś nie wyjdziemy i biedne moje dzidzi ma dzien pokręcony... Ostatnio ma melodie do spania i śpi często i dlugo. Zaliczyla dwie kolędy - jedną u moich rodziców, bo bylismy w niedzielę na kawce i trafiliśmy na księdza i druga u sasiadki, jak musiałam ją na chwilę zostawić (u nas tak śmiesznie jest, że ksiądz i do południa, i po południu chodzi - a na nasza kolędę się nie załapała wczoraj, bo spała Normalnie święta będzie, tak ją wyświęcili Ale macie, dziewczyny, ciężko z tym jedzeniem - u nas ne ma i od początku nie było żadnego prolemu, Kinga, jak widzi łyżeczke, to aż się trzesię, pcha ja do buzi, jak dopadnie..Więc nawet nic mądrego na małe niejadki nie umiem wymysleć - mam smoka-żarłoka w domu
Ewka - Happy Anniversary
Ikpi - dziękuję za foteczki
Agula- zdrówka zyczymy Majeczce
Keterek - Kingunia śle pozdrowionka i buziaczki dla Mateuszka, trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia.
reklama