Nie było mnie parę dni i strasznie się za wami stęskniłam.Myślałam,że trochę więcej będzie do czytania,ale widzę że dzieci pochłaniają nasz czas.My nie mieliśmy neta parę dni...
Ewa u mnie to samo z butlą
Nic tylko jedna wielka histeria!!!Ostatnio ściągnęłam mleczko jak byłam na grobach,ale nie zostało wykorzystane,więc chciałam mu dać później,bo żal wylewać,bosche co za rozpacz była...Co ja mu wciskam do buzi ??? Dziś też np. wybrałam się na spacer do parku Oliwskiego i Dawid zgłodniał.Dobrze by było jak bym mu mogła dać chociaż herbatkę z butli,a tak musiałam wracać szybko tramwajem. Ciężka sprawa,sama nie wiem co zrobić,ale chyba też się wezmę,za naukę picia,ale tak mi go żal jak tak płacze.Nie mówiąc już o usypianiu.Kurde wszystkie dzieci grzecznie zasypiają po kąpieli,a ten zawsze późno.Czasem mam tego tak dosyć,że mam ochotę zostawić go tak w łóżeczku niech się wypłacze i zaśnie.Ale oczywiście za miękka jestem,zawsze go biorę i musi zasnąć przy cycu,bo nic innego nie pomaga.Do tego te zęby...Tak nerwowo te ręce gryzie i to właśnie szczególnie wieczorem.Kupiłam już czopki homeopatyczne,jutro wytestujemy przed kąpielą.
Edytka jak ja ci zazdroszczę tego Zakopca!!!!!!Też już tak sobie marzyłam,żeby zimą pojechać,ale to 1000pln. lekko trzeba mieć...Pisz jak tam Julcia się sprawuje w nowym klimacie,jak się jeździ wózkiem i czekamy na zdjęcia
Magda czytałam,że polecasz pieluchy z Lidla.Ile kosztują ??? Może też spróbujemy. Z Ciebie to atletka będzie,jak takiego słodkiego klopsa masz