reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

ja 79.
Chodziłam do Zinkiewicza na Przymorzu, normalnie do przychodni. Na USG 3D byłam u tego magika co ponoć się nie myli (zapomniałam naziwska) na granicy zaspy i oliwy na grunwaldzkiej.

ah, tesknie za trójmiastem!!!!!!:no::no:
 
reklama
mama w boju ja tez jestem z 85 roku :-) z tym ze z listopada , 7 dokladnie :-) Ja chodze do dr Fiutowskiego- genialne nazwisko :rofl2:jestem zadowolona, ale chetnie poznam Wasze opinie na jego temat, tak wiec czy ktoras o nim slyszala ??:-)
 
to jednak my najmłodsze jesteśmy!! ;-)
Beatka, dziekujemy za życzonka, sama nie wiem kiedy ten miesiąc minął...
Anulka, serdeczne gratulacje!!!!!! wracajcie szybciutko do domku i niech ten maleńki Cud będzie zdrowym szczęśliwym uśmiechniętym chłopcem, a Wy-rodzice bądźcie zawsze pełni miłości dla Antosia!
 
witaj andziaa, miło ze się do nas przyłączasz :-D i jeszcze jedna w naszym wieku!!
wiem jak to jest być w ciąży, sama jeszcze miesiąc temu chodzilam z brzuszkiem, więc na pewno pomozemy :) a dr Fiutowskiego znam tylko z nazwiska (trudno nie kojarzyć, dość charakterystyczne...)
 
to jednak my najmłodsze jesteśmy!! ;-)
Beatka, dziekujemy za życzonka, sama nie wiem kiedy ten miesiąc minął...
Anulka, serdeczne gratulacje!!!!!! wracajcie szybciutko do domku i niech ten maleńki Cud będzie zdrowym szczęśliwym uśmiechniętym chłopcem, a Wy-rodzice bądźcie zawsze pełni miłości dla Antosia!
Ojej dzis Twoja corcia skonczyla 1 miesiac :-) ja tez dolaczam sie do zyczen dla Martynki!! Niech rosnie zdrowo, malo placze, duzo je i niech szybko zacznie sie usmiechac do swoich rodzicow :-)
 
o kurcze! jak przeczytałam ze Anulka ma już dziś mieć swojego Antosia na rączkach to aż mi się łezka zakręcila w oczach!! chociaż niedawno mówili lekarze że Mały jeszcze nie gotowy żeby opuścić brzuszek... oby było dobrze, trzymamy mocno kciuki!! Gosiu przekaż Ani ze czekamy na relację i zdjęcia Jej Maluszka!!

moja Martyna kończy dziś miesiąc, nie wiem kiedy to minęło... już jest zupełnie innym dzieckiem niż na początku, ciekawa świata, rozgląda się i nadsłu****e wszystkiego... tylko żeby więcej chciała spać, bo usypiam ją 2godziny, ona pośpi z godzinke i się budzi... najgorzej jest wieczorem, kiedy po kąpieli jest przytulanie i ma iść spać, wtedy jest najbardziej aktywna; a w nocy jak chcę ją przewinąć to się rozbudza i dupa blada wszystko od nowa :baffled:
U nas było identycznie i oczywiście byliśmy niby już "doświadczonymi" rodzicami.
Teraz wszystko już się unormowało i jest super 1 lub 2 pobudki w nocy, zero przewijania w nocy, kupa o 5 lub 6 rano ewentualnie 10.Dwa pierwsze miesiące po kąpieli o 19 Olka baraszkowała nam do 23-24 po dwóch godzinach znowu pobudka to była masakra a mój mąż za każdym razem po nakarmieniu chodził z nią nawet godzinę i jak zasypiała to kładł ją do łóżeczka.Potem wymyśliliśmy żeby przystawiać ją do piersi po butli(karmienie mieszane) i zaraz usypiała.Ale spanie w trójkę przerabialiśmy z Michałem i powiem szczerze że nie polecam bo odzwyczaić jest b. ciężko.Po wyjeździe mojego męża wzięłam się za uporządkowanie rytmu dnia i nie ma noszenia na rączkach, mamy i tu polecam super fajną rzecz Fisher Price papasan huśtawko-bujak z muzyczką, karuzelą i melodyjkami oraz po Michale najzwyklejszy leżaczek przenośny.Jak gotuję jest ze mną w kuchni, kąpię się biorę ją do łazienki.Grunt to rutyna 12 w południe spanko z mleczkiem 3 godzinki potem 1,5 h zabawa znowu drzemeczka i 19 sygnał w postaci kąpieli że na noc już trzeba spać, mleczko i zasypianie SAMA w łóżeczku.Jak jest trochę mniej śpiąca to bawi się grzechotką ale i tak usypia.A w czasie karmienia nocnego włączam tylko taką tyci lampeczkę karmię ją nie zmieniając pieluchy bo to rozbudza ale ona i tak nie ma tak nasiusiane(przy pierwszym to się bawiłam i też zmieniałam a teraz to już bardziej jestem wyluzowana) i BEZ SŁÓW odbijanie i łóżeczko i tak sobie śpimy od 20,30-21,00 do 6-7 rano.Dość fajna jest też książka Język niemowląt oto link
http://www.torun.mm.pl/~wakietka/jnth.pdf Jutro wkleję fotki tego Fisher Price bujaka
Andzia witamy
A czy oprócz Ani ktoś jest z Gdyni?
 
andziaa macie już wybrane imię dla córci lub synusia (gdyby jednak okazało się że coś mu urosło...)???

ja wczoraj usypialam Małą jedynie 40minut, to mój rekord jak na razie!! chwile sie poprzytulałyśmy, potem ją włożyłam do łóżeczka i głaskalam po kołderce (to p[omysł mamy-mój z glaskaniem po główce średnio się sprawdził...) i spała całe półtorej godziny!! potem już poszło gładko, o 3 w nocy kolejne karmienie no i o 5.30 pobudka, dziecko wyspane, więc starzy też nie śpią... :baffled:
 
reklama
andziaa macie już wybrane imię dla córci lub synusia (gdyby jednak okazało się że coś mu urosło...)???

ja wczoraj usypialam Małą jedynie 40minut, to mój rekord jak na razie!! chwile sie poprzytulałyśmy, potem ją włożyłam do łóżeczka i głaskalam po kołderce (to p[omysł mamy-mój z glaskaniem po główce średnio się sprawdził...) i spała całe półtorej godziny!! potem już poszło gładko, o 3 w nocy kolejne karmienie no i o 5.30 pobudka, dziecko wyspane, więc starzy też nie śpią... :baffled:
dzien dobry wszystkiem Mamusiom :-)
Niektore z Was mialy juz dawno pobudke :-) haa mnie tez to czeka, jak na razie nie moge sie doczekac, pozniej bede pozniej klac pod nosem :-)
dziuba imiona mamy juz wybrane w zasadzie od poczatku :-) dla corci : Antosia albo Zosia (ale chyba to pierwsze-musze jeszcze tylko troszke bardziej Macka przekonac :-) ) a dla synka : Stas :-)
tak swoja droga to ciekawa jestem czy Antosi dorosnie pisolek :-) i zrobi sie z niej Stas :-) ale nie ma to dla mnie znaczenia, kocham to Malenstwo, czy jest chlopcem czy dziewuszka :-)
 
Do góry