reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Czesc Dziewczyny!
Dawno mnie tu nie było...
Kulka Julia jest prześliczna, słodziutko się uśmiecha:-) Abeja Zuzia jak zwykle czadowe minki strzela:tak:szybko garnie się do wstawania:tak: Agnieszka81 ja też daję mojej córci mleko Bebiko i jakoś nie zauważyłam, żeby po nim szczególnie tyła...chociaż moja dostaje 2x125ml, a tak to je jeszcze 2x dziennie kaszkę, danonka, obiadek i deserek w postaci owoców (zwykle słoiczek). Zadnych słodyczy nie daję, jedynie biszkopciki, chrupki i chrupaczki/miśkopty.
Paulince przebił się 4 ząbek, górna jedynka, śmiesznie wygląda. Teraz zostawiłam małą w wyrku, żeby sama usnęła, ale kiepsko to widzę:no:, bo mała co chwilkę wstaje, kładzie głowę na poduszkę, którą trzyma na nogach, kręci szczebelkami:-D ciekawe, czy i kiedy zaśnie:-D ale niech się uczy samodzielnego zasypiania, grunt, że nie krzyczy:-pW sierpniu czeka mnie cięzki tydzień w pracy...Jedna dziewczyna odchodzi, więc więcej obowiązków, do tego mam przez to 2 soboty pracujące, a 4 sierpnia zaplanowaliśmy sobie na naszą 2 rocznicę ślubu rejs do Szwecji:-p, zaś 25 sierpnia kolejne wesele u kuzynki tym razem, więc teoretycznie żadnego wolnego wekendu nie będę miała...Najbardziej żałuję tego, że tak mało widzę Paulinę. Praca z dojazdami zajmuje mi 11h...ale cóż, większość matek pracuje, trzeba sobie jakoś radzić.
Asiuk napisz jak tam w Zakopcu??? Już wróciliście??? Pogoda dopisała???
3majcie się, pozdr.
 
reklama
komarkowa - niewazne jak ale ze wogole usnela :) chociaz musi to komicznie wygladac :)
u nas z zasypianiem troszke lepiej - juz nie przesiadujemy z mala w pokoju do momentu usniecia - tyle ze dluzej to trwa niz kiedys i trzeba czasami nawet kilka razy do niej zajrzec ... podejrzewam ze to zabki - trzecia 4 przebila sie w sobote a w miejscu ostatniej 4 jest tak napuchniete dziaslo ze az dziw ze jeszcze nie wybuchlo - lada dzien powinno sie przebic i moze wtdy jakos sie wszystko unormuje :)
 
Abeja, super fotki:tak:Zuzia zdolniacha:happy:
a mój leń to lubi tylko siedzieć:dry:

Komarkowa, moja też zasypia z głową na kolanach:-Dalbo w wózku na tej barierce z przodu. więc jak ludzie zaczynają na mnie dziwnie patrzeć to wiem że mój grzdyl już śpi w jakiejś dziwnej pozycji:dry:
 
u nas też były zawsze jady z zasypianiem a nagle od 9 mieś,jak sam raz zasnął , to tak jest do dzisiaj:-)- oczywiście są dni jak ryczy i za Chiny ludowe nie zaśnie:no: ale w większości przypadków jakoś sie udaje:-)
Wyczaiłam godzinę : o 19.00 jak go położę zasypia moment, a jak nam się przeciągnie do 20.00 to kaplica- do 22.00 walka:no:
 
Witam babeczki!
ja mam doła dzisiaj giganta:-( smutno mi bo do końca lata już bliżej niż dalej ,a tego lata prawie nie było i o:growl:
i w ogóle kasy brak, na wyjazd w tym roku nigdzie liczyć nie możemy:wściekła/y:
dupa dupa dupa.
 
reklama
a ja dzis podliczylam nasze obowiazkowe wydatki-2,5tys.jesli pojde na wychowawczy,to nielegalnie pod latarnia bede musiala dorobic,bo na jedzenie nie bedzie,a dziecko bedzie sralo w gazety :sorry: nie chce wracac do pracy....
 
Do góry