reklama
Uuuu, szkoda, myslałąm że znajdziecie tam swoje pocieszki. Może poszukajcie po nazwisku przez Google
Robilismy sobie wczoraj jaja z mężem i w wyszukiwarkę wpisywalismy swoje imiona i nazwiska i tak to znaleźlismy)
o sobie to nawet się dowiedziałam że jestem doktorem nauk politycznych w Krakowie.
Komarkowa, nie nie mamy stamtąd rodzinki.
Robilismy sobie wczoraj jaja z mężem i w wyszukiwarkę wpisywalismy swoje imiona i nazwiska i tak to znaleźlismy)
o sobie to nawet się dowiedziałam że jestem doktorem nauk politycznych w Krakowie.
Komarkowa, nie nie mamy stamtąd rodzinki.
Czesc Dziewczyny!
Anulka33 mnie też czekają badania, po 21 maja...
Moja pociecha śpi:-) mężowi skończył się urlop i od dzisiaj wrócił do pracy, teściowie wyjechali na tydzień, więc jestem sama z małą. Nie byłoby źle, gdyby nie to, że mamy jeszcze psa, z którym trzeba wychodzić...do tej pory nie było problemu, bo chodzili teściowie lub mąż, a teraz, gdy jestem sama, chyba będę musiała wziąć Paulinę na ręce i wyjść z psem bo zostawić jej samej w domu się boję...
Poza tym mogłoby wyjść słoneczko
Pozdr. i życzę miłego dnia:-)
Anulka33 mnie też czekają badania, po 21 maja...
Moja pociecha śpi:-) mężowi skończył się urlop i od dzisiaj wrócił do pracy, teściowie wyjechali na tydzień, więc jestem sama z małą. Nie byłoby źle, gdyby nie to, że mamy jeszcze psa, z którym trzeba wychodzić...do tej pory nie było problemu, bo chodzili teściowie lub mąż, a teraz, gdy jestem sama, chyba będę musiała wziąć Paulinę na ręce i wyjść z psem bo zostawić jej samej w domu się boję...
Poza tym mogłoby wyjść słoneczko
Pozdr. i życzę miłego dnia:-)
Anulka33
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Grudzień 2006
- Postów
- 427
KOMARKOWA,a mieszkasz w blokuże musisz wychodzić z psiaczkiem ?bo jakbyś miała domek [jak ja ],to możes wyjśc a na te 5 minut Paulinka by została sama ,na przykład w łóżeczku ,a będąc w łóżeczku na pewno nic jej się nie stanie .Ja tak robię wychodząc do sklepu ,no ale mam jeszcze syna 6 letniego to przypilnuje na te 5 minut .:-)
AbEjA
Mamy styczniowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2006
- Postów
- 4 195
Poza tym mogłoby wyjść słoneczko
Stanowczo popieram.
My jutro mam opóźnione przez pobyt na Ślasku szczepienie. I znow lżejsi o 700 zł Najbardziej się cieszę, że dowiem się ile waży ten mój mały bąk, bo ja taka wyrodna matka jestem, że nie wiem.
P.S
Zuza pluje marchewką. Na odleglość.
Abeja ja ważę małą w ten sposób, że najpierw sama wchodzę na wagę, a potem trzymam ją na rękach i ważymy się razem Na koniec prosty rachunek i wychodzi przybliżona waga małej, bo wiadomo, że wagi elektryczne nie są sobie równe...Jeśli chodzi o marchewkę to bardzo dużo dzieci tak robi z pierwszymi wprowadzanymi im pokarmami, uzbrój się w cierliwość, aż w końcu Zuza zasmakuje w marcheweczce, jabłuszku i innych pysznościach
Z pieskiem jakoś sobie poradziłamNiestety Anulka33 mieszkam w bloku i nie mogę wypuścić psa przed dom samego:-(, dlatego ubrałam małą, wzięłam na ręce, psa na smyczy i poszliśmy na trawkę na skarpie przed blokiem:-), wiem, że musiałam śmiesznie wyglądać, bo nawet jakiś gościu wędrujący z psem dziwnie się na mnie spojrzał, ale mam to gdzieś
No a słoneczko dziś w Gdyni zaświeciłonawet spacerowałam na krótki rękawek:-)oby tak dalej
Pozdr.
Z pieskiem jakoś sobie poradziłamNiestety Anulka33 mieszkam w bloku i nie mogę wypuścić psa przed dom samego:-(, dlatego ubrałam małą, wzięłam na ręce, psa na smyczy i poszliśmy na trawkę na skarpie przed blokiem:-), wiem, że musiałam śmiesznie wyglądać, bo nawet jakiś gościu wędrujący z psem dziwnie się na mnie spojrzał, ale mam to gdzieś
No a słoneczko dziś w Gdyni zaświeciłonawet spacerowałam na krótki rękawek:-)oby tak dalej
Pozdr.
A propos jedzenia, zastanawiam się ostatnio, co mogę dobrego mojej córci ugotować, poza zupkami warzywnymi na kurczaku. Nie chcę jej dawać non stop dań ze słoiczka. Macie jakieś sprawdzone pomysłyMartka_79 Ty już jesteś zaprawiona w boju:-) doradź!
reklama
Podziel się: