27 kwietnia sie urodzilam
coz,pojechalam sie polozyc na patologii,a oni mnie wzieli podstepem a na serio-cisnienie juz drugi dzien bylo 150/100,wiec nie czekali,tym bardziej ze na lozysku juz byly oznaki starzenia.poza tym sala do ciec byla wolna no i o 9.47 urodzila sie nasza Marianka z charakterkiem-nie dosc,ze nie chlopak,to i do maja nie chciala poczekac 1 maja wrocilysmy do domu.laski,jak rodzic,to tylko przez cesarke!dwa dni bolalo (mialam bardzo silny kaszel,no i szwy bolaly jak cholera),a potem przeszlo bardzo szybko sie zregenerowalam
pozdrawiam Was,bo nie wiem,kiedy znow zajrze-wpadam tu jak po ogien i nasluc.huje,czy nie ma placzu w drugim pokoju.Piotr mi dzielnie pomaga-sterylizuje butelki,przygotowuje mleko.bo ja szczatkowo karmie cycem-tak mi pogryzla brodawki,ze sciagam i daje z butli,a generalnie jade na sztuczniaku,bo z cycka mam zdecydowanie za malo.no,to lece dalej :-) pa
coz,pojechalam sie polozyc na patologii,a oni mnie wzieli podstepem a na serio-cisnienie juz drugi dzien bylo 150/100,wiec nie czekali,tym bardziej ze na lozysku juz byly oznaki starzenia.poza tym sala do ciec byla wolna no i o 9.47 urodzila sie nasza Marianka z charakterkiem-nie dosc,ze nie chlopak,to i do maja nie chciala poczekac 1 maja wrocilysmy do domu.laski,jak rodzic,to tylko przez cesarke!dwa dni bolalo (mialam bardzo silny kaszel,no i szwy bolaly jak cholera),a potem przeszlo bardzo szybko sie zregenerowalam
pozdrawiam Was,bo nie wiem,kiedy znow zajrze-wpadam tu jak po ogien i nasluc.huje,czy nie ma placzu w drugim pokoju.Piotr mi dzielnie pomaga-sterylizuje butelki,przygotowuje mleko.bo ja szczatkowo karmie cycem-tak mi pogryzla brodawki,ze sciagam i daje z butli,a generalnie jade na sztuczniaku,bo z cycka mam zdecydowanie za malo.no,to lece dalej :-) pa