Anulka33
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Grudzień 2006
- Postów
- 427
Oo szpitalu w Redlowie to krązą niezbyt pochlebne opinie ;syf ,kila i malaria jednym slowem .Mam koleżankę która tam pracuje to mowi że rzeczywiscie za cholerę by nie szla do nich rodzić.Ja mialam dylemat ,cala praktycznie ciążę zastanawiałam się czy Puck czy jednak raczej Wejcherowo.Tydzień przed porodem bylam jednak na 100 procent pewna ze Wejcherowo a guzik;jak dostałam bóle to kazalam meżowi jechac do Pucka ,nawet w czasie drogi moj mąż pytal się mnie czy aby na pewno bo jeszcze może zawrocic,a ja nie nie wiem czemu ale twardo sie darlam do niego że ma mnie zawiezc do Pucka i nigdzie indziejno chyba instynktownie czulam że tam pójdzie jak błyskawica cała akcja porodowa.Wieczorem postaram się wkleic zdjecia Pinokia i Sebka,a teraz spadam do wieczorka.Abeja ,nie kombinuj już chyba jednak i jedż na tą Zaspe bo może rzeczywiście to bez sensu gnać taki 'świat drogi' do tego Pucka ,jak Bóg da to wsztstko pójdzie dobrze i szybko bo takiego wlasnie porodu Ci życze ,obyś nie zdązyla pomysleć ze boli naprawdę i chluuup mala kruszynka będzie już na twoim brzusiu.:-):-):-) Będzie dobrze ,wierz mi że będzie dobrze [ja to czuje].