Oh Asiuk współczuję - ale nic nie poradzisz "tylko spokój nas uratuje". Może poprostu nie odbieraj telefonów i jak ktos się zapowie, ze wpadnie na kawke, to powiedz, ze nie masz czasu?? Nie wiadomo jak z takimi ludżmi postepować
Olka zdróweczka dla Dawidka!!
Agula również duzo zdrówka dla Majuni! Mój siostrzeniec jak we wrześniu poszedł do przedskzola to tez naokrągło chory. W przedszkolu może raptem był 3-4- dni, a już miesiąc minął. Co siostra go podleczy to następnego dnia znów przychodzi zasmarkany.
U nas dalej rosnie nowa fala butnu- na wszytsko pisk, i nawet dorękoczynów dochodzi. Coś Kubie się zabroni to zaczyna bic, a moje tłumaczenie i klapsy na nic się zdają. A najgorsze teraz to usypianie małego, potrafi do 23 biegac i wogóle nie jest zmęczony. Za to my siedzimy ledwo żywi
Ja kiedys zawsze się szczepiłam, w zeszłym roku miałam kupioną szczepionke przeciw grypie i w tym roku zaniosłam ją do przeterminowanych leków. po prostu w zeszłym roku na okrągło chodziliśmy wszyscy zasmarkani i nie było odpowiedniego czasu aby sie zaszczepić. W tym roku nie bedę się sczepic, ani małego.
Pozdrawiam cieplutko w ten pochmurny dzinek

Olka zdróweczka dla Dawidka!!
Agula również duzo zdrówka dla Majuni! Mój siostrzeniec jak we wrześniu poszedł do przedskzola to tez naokrągło chory. W przedszkolu może raptem był 3-4- dni, a już miesiąc minął. Co siostra go podleczy to następnego dnia znów przychodzi zasmarkany.
U nas dalej rosnie nowa fala butnu- na wszytsko pisk, i nawet dorękoczynów dochodzi. Coś Kubie się zabroni to zaczyna bic, a moje tłumaczenie i klapsy na nic się zdają. A najgorsze teraz to usypianie małego, potrafi do 23 biegac i wogóle nie jest zmęczony. Za to my siedzimy ledwo żywi

Ja kiedys zawsze się szczepiłam, w zeszłym roku miałam kupioną szczepionke przeciw grypie i w tym roku zaniosłam ją do przeterminowanych leków. po prostu w zeszłym roku na okrągło chodziliśmy wszyscy zasmarkani i nie było odpowiedniego czasu aby sie zaszczepić. W tym roku nie bedę się sczepic, ani małego.
Pozdrawiam cieplutko w ten pochmurny dzinek