damayanti
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Grudzień 2004
- Postów
- 429
Hej hej
Co my zrobimy z tym spotkaniem? Jestem chętna, jak najbardziej, ale jak to zrobić, żebyśmy dotarły? Byłam wczoraj w Gdansku, miałam sprawę do załatwienia koło Madisona i co tam sie dzieje z dojazdem, szok! Nie dość, że ludzie tłumnie na jarmark zdążąją, to jeszcze ten remont jest koło dworca. Edytka, podziwiam, że tak śmigasz, bo ja mam prawko już trzy lata, a przez te ciągłe cholerne roboty na drogach to się boję sama w trasy wyruszać...
No i faktycznie trzeba mieć końskie zdrowie, żeby chorować. Chociaż ogólnie narzekać nie mogę, dostałam sie do gina ostatnio "państwowo" - zapisalam sie miesiąc wcześniej na konkretną godzinę i potem siedziałam prawie 1,5 godz pod drzwiami... : Całe szczęście, że jakoś nie chorujemy (odpukać). A Wy, ciężaróweczki, korzystajcie z przywilejów, jakie macie - bez żadnych skrupułów! To jedyny czas, kiedy można spróbować coś załatwić bez kolejki - może to urok niewielkiego miasteczka, ale udawało mi się tak często, kiedy z wielkim brzuchem chodziłam.
Co to ja jeszcze chciałam pisać... aha, kasza gryczana przyjęta pozytywnie. Można wprowadzic na stałe do jadłospisu. A że z jedzeniem u nas nadal rozmaicie, to grzebałam sobie w gazetkach i eksperymentuję z przepisami dla dzieci.
I piękne nowe foteczki widzę Julcia ząbki nowe sprawdza, jakbym Kingę widziała, też co chwilę palec w buzi
Abeja w ciązy wyglądasz ślicznie
Mała Kasia to już duża panienka
a Majeczka ma prześliczne włoski
Co my zrobimy z tym spotkaniem? Jestem chętna, jak najbardziej, ale jak to zrobić, żebyśmy dotarły? Byłam wczoraj w Gdansku, miałam sprawę do załatwienia koło Madisona i co tam sie dzieje z dojazdem, szok! Nie dość, że ludzie tłumnie na jarmark zdążąją, to jeszcze ten remont jest koło dworca. Edytka, podziwiam, że tak śmigasz, bo ja mam prawko już trzy lata, a przez te ciągłe cholerne roboty na drogach to się boję sama w trasy wyruszać...
No i faktycznie trzeba mieć końskie zdrowie, żeby chorować. Chociaż ogólnie narzekać nie mogę, dostałam sie do gina ostatnio "państwowo" - zapisalam sie miesiąc wcześniej na konkretną godzinę i potem siedziałam prawie 1,5 godz pod drzwiami... : Całe szczęście, że jakoś nie chorujemy (odpukać). A Wy, ciężaróweczki, korzystajcie z przywilejów, jakie macie - bez żadnych skrupułów! To jedyny czas, kiedy można spróbować coś załatwić bez kolejki - może to urok niewielkiego miasteczka, ale udawało mi się tak często, kiedy z wielkim brzuchem chodziłam.
Co to ja jeszcze chciałam pisać... aha, kasza gryczana przyjęta pozytywnie. Można wprowadzic na stałe do jadłospisu. A że z jedzeniem u nas nadal rozmaicie, to grzebałam sobie w gazetkach i eksperymentuję z przepisami dla dzieci.
I piękne nowe foteczki widzę Julcia ząbki nowe sprawdza, jakbym Kingę widziała, też co chwilę palec w buzi
Abeja w ciązy wyglądasz ślicznie
Mała Kasia to już duża panienka
a Majeczka ma prześliczne włoski