reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Droga Olciu80, w sumie teściowej (wcale jej nie bronie) nie należy sie dziwić pewnie chce dla Was jak najlepiej ale to Wy będziecie wychowywać dzidziusia :) Ja w sumie też jestem zdaniam że najlepiej (ale to jest tylko i wyłącznie moje zdanie) najpierw zadbac o włąsne "M" a potem o dzidzie, bedziecie mieli poprostu więcej miejsca, dzidzia swój pokój, no i cisze i spokój tak potrzebną :) ale nie wszyscy (i słusznie) chcą czekać bo i naczej to by chyba wogle dzieci nie było :)

Ale do rzeczy, ja chodziłam w Gdyni do ginekologa, dr. Maciejewskiego, a potem rodziłam w szpitalu na pl. Kaszubskim (bo to był jego rejon) ale teraz nie wiem czy przeszedł do Redłowa czy nie. Ogólnie jestem zadowolona z niego bo moja ciąz przebiegała spokojnie i bez zakłuceń. Ale są i pewne ale, największy problem to ten że jak sie do niego chodziło prywatnie i było umówionym na konkretną godzinę to i tak trzeba było sie uzbroić w cierpliwość. Bo tyle bab czasmi u niego było :) Ogólnie słyszałam o nim dużo dobrego, ale było tez jedno ale. Ja jak powiedziałam byłam zadowolona na USG wskazał mi córkę i tak było, nie było go przy porodzie ale w sumie nie był mi do szczęścia potrzebny :) Teraz moja młoda ma już ponad 2 latka i jest zdrowym, ślucznym, rozbrykanym urwisem :)
Gdybyś chciała wiecej szczegółów to powiedz :)
Pozdrawiam
Małgosia
 
reklama
dzięki za odpowiedz. ja też myśle że oni się martwią a ja jestem przewrażliwiona, a pozatym mają czas do sierpnia ,żeby sie przyzwyczaić do zupełnie nowej dla nich sytuacji ,zresztą to ich pierwszy wnuk i jak zobaczą go po urodzenu to jak znam życie zmienią zdanie :) a jeżeli chodzi o gin. to chętnie otrzymam bardziej szczegółowy informacje. pozdrowienia :wink:
 
Ja niestety nie mam teściowej (zmarła jak mój mąż miał 16 lat). No i czasem bardzo był chciała ją mieć. U mnie jeszcze nikt nie wie - ciekawe jak to będzie.

a
 
Jak zobaczą maleństwo to napewno sie ucieszą. Ja mówiąc szczerze wiele razy sie zastanawiałam jak by to było (mój mąz często wyjeżdża i nie ma go w domu) gdyby mieszkała ze mna teściow lub mama żeby pomóc, szczególnie w pierwszych miesiącach ale teraz z perspektywy sie bardzo cieszę że mieszkamy sami :) babcie są dobre ale tylko na moment :) bo niestety mają za dużo rad :) nie powiem niektóre sa przydatne ale jednak co samemu to samemu nie ma niepotrzebnych konfliktów. No ale jak wiadomo często śa również rodziny wielopokoleniowe w domu i wszyscy sie rozumieją dobrze i żyją zgodnie. Mam nadzieję Olciu ze u Ciebie będzie tak samo :)

Postaram sie wysłać ci na PW telefon do lekarza.
 
anikprzykro mi że nie masz teściowej bo jaka by nie była zła to zawsze jednak ktoś do kogo można by się zwrócić o pomoc, a zobaczysz,że jak puścisz nowinę w świat to wszyscy :shock: będą ci gratulować :D i cieszyć się razem z wami :lol: ,najważniejsze że masz swoją mikrą fasolkę i ciesz się każdą chwilą którą spędza u ciebie w brzuszku bo potem nie da ci żyć ... :D :wink:
 
to wyżej to ja ........
blaszakodzięki za pw doszło całe i zdrowe :wink:
no i oczywiście masz racje kocham moją mamę i lubie teściową ale nie mogłabym z nimi mieszkać nie ma jak na swoim
a wpaść mogą o każde poże dnia i nocy :D :D
 
He he to o każdej porze nocy :)

Wiesz ze mna było dziwnie na początku niby chciałam żeby mi przyjeżdzali pomagać, mama to mama to co innego ale jak teściowa przyjeżdzała to już nie mogłam sie doczekać kiedy wyjdzie :) nie powiem starała sie kobietka jak mogła ale wiesz niby to matka twojego męza ale jednak troche "obca" i nie czuje sie przy niej swobodnie :) no ale było mineło :)
Moja małpeczka skończyła dwa latka i istny dibełek z niej :)
Włśnei przespała strzelanine :)
A rano pewnie wywali nas z łózka już o 9 o ile wcześniej do nas nie przylezie :)
 
A tu poniżej powinna być moja "bestia". Zdjęcie z jej urodzin :)
Może mi sie udało załadować zdjęcie :)
_393986_n.jpg


No i udało się :)
 
reklama
Do góry