kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

[Animelon]

Mon, Mon,
A ja jestem ze Śląska ale od kilku lat mieszkam w Łodzi. W święta zrobiłam tonę testów i ku mojemu zdziwieniu wszystkie okazały się pozytywne! No i teraz głupio się cieszę... Trzeba iść mi do lekarza a ja tu żadnego nie znam. Nic nie wiem o tych szpitalach. może mi coś podpowiesz....?
Pozdrawiam wszystkich z Pomorza
Ślązaczka z Łodzi - Ania

P.S. Też nie mogę połapać się w tych obrazkach.

 

[Animelon]

Mon,

ja chyba tydzień po tobie rodzę!!!

Ciekawe co z tym obrazkiem.

 

[Barbara]

Witam dziwczyny. Trzy dni przed świętami straciłam ciążę. Przebywałam wtedy w szpitalu w Redłowie, na oddziale ginekologii. Rutyna i znieczulica jaka tam panowała , dobiły mnie chyba bardziej niż ogrom bólu który odczułam po tej stracie. Zbyt późno jednak dowiedzialam sie o wejherowskim szpitalu-o jego zaletach. Za pół roku może uda nam się kolejna ciąża i z pewnością wybiorę szpital w Wejherowie . Kończąc, prosiłabym o kontakt Ewę z tego forum ( dot. dr Foltmana ) Pozdrawiam.

 

[siunia]

witajcie

Barbaro przykro mi z powodu tego co się stało. wiem co odczuwasz bo w zeszłym roku też straciłam bubolka. nikt nie potrafił wtedy zrozumieć mojego bólu, każdy tłumaczył że pewnie tak musiało być a ja ich nieznosiłam za taką formę pocieszania. ale po roku okazalo się że kolejny bubolek zadomowil się w moim brzusiu. także trzymam kciuki za ciebie. główka do góry będzie dobrze.
ja chodzę teraz do normalnej przychodni na Chełmie i dostałam od razu leki na podtrzymanie ciąży i zwolnienie lekarskie i tak siedzę w domku od września
pana doktorka polecam jest super milutki i zawsze mi wszystko wytłumaczy no i jest za darmo

co do usg to dobry sprzęt mają w invicie - ja tam chodzę bo są tam podobno świetni specjaliści

pozdrawiam wszystkich
Asia

 

[Anonim]

ja chodze do przychodni na jasien do dr. Salwacha. jest super. no i za darmo

 

[Barbara]

...siunia-dziekuję za słowa wsparcia. Budujące jest to , że strata ciąży nie przekreśla kolejnej. Choć z obawą myślę , czy kolejnym razem wszystko dobrze się potoczy... Pozdrawiam Cię serdecznie !

 

[blaszako]

Witam !!!
Po raz pierwszy tu piszę
Na wstępie chciałam również dodać kilka słów otuchy dla Barbary. Wiem że słowa już tu wyżej wspomniane "widocznie tak miało być" nie poprawią nastroju ale wydaje mi sie, że trzeba właśnie dalej próbować i próbować nie denerwować sie nastepną ciążą i myśleć pozytywnie. To chyba tyle.

Mam na imię Małgosia i nie wiem czy powninnam pisac tutaj czy nie ale jestem z Trójmiasta - dokładnie z Gdańska (chyba Przymorze - mieszkam tu od dwóch lat dopiero - wcześniej mieszkałam na Obłużu). I mam córeczkę juz dwuletnią (20 grudnia skończyła 2 latka). Ja osobiście rodziłam w Gdyni w szpitalu na pl. Kaszubskim ale niestety już tam nie można rodzić. Ogólnie z porodu byłam bardzo zadowolona był ze mną mąż (który sie okropnie wynudził - ale powiedział że warto było). Ogólnie ciąże i poród wspominam bardzo miło, też byłam pełna obaw ale jak to sie mówi - oglądanie potem tego małego brzdąca wynagrodzi wszelkie cierpienia.
To chyba narazie tyle

Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy i trzymam za Was kciuki i wypoczywajcie w ciązy ile możecie bo potem maluszek da wam popalić I troche czasu minie zanim znajdziecie swój "plan działania" i "instrukcję obsługi" maluszka. POWODZENIA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

[olcia80]

hej dziewczyny jestem z gdyni ale mieszkam tu zaledwie dwa lata i nie mam pojęcia do jakiego mam sie zgłosić lekarza (no napewno to będzie gin.) teściowej wole nie pytać bo jak z mężem jej powiedziałam o dziecku to nas zwymyślała więc tematu naszego maleństwa przy niej nie poruszam.pomóżci proszę bo nie mam z kim pogadać .buziaki

 

[Anik]

Cześć Olcia

a czemu teściowa cię zwymyslała? Well...
Ja ci niestety nie pomogę bo nie mieszkam w Trójmieście. Ale mam dokładnie tę samą sytację tyle że w Łodzi. Też szukam lekarza na stałe. U jednej ginki byłam - ale już nie zamierzam się więcej z nią widywać.
Z tego co widzę to jesteśmy dokładnie w tym samym okresie ciąży. Kurcze - ja ciąglę mam wrażenie że to być nie może. Chcę już iść na USG - jestem wzrokowiec - zobaczę - uwierzę.

Pozdrawiam
a[/list]

 

[olcia80]

hej anik
co do teściów to był prawdziwy szok :shock:
jesteśmy 4 miesiące po ślubie wiec wg nich to za wcześnie no i nie mamy własnego mieszkania (wynajmujemy) i pewnie mieć go nie będziemy a moj mąż usłyszał że trzeba było używać prezerwatyw sokro nie biore tabletek(nie biore bo chcemy mieć dzidzie) i myśleć górą a nie dołem a pare dni temu usłyszałam że Ona mi nie wierzy bo jak @ mi sie będzie spóźniał dwa miesiące to wtedy porozmawiamy o ewentualnej ciąży ( dodam że ją naprawde lubię)i tak to właśnie jest.... a propos dzidzi to byłam na usg 21 grudnia i zobaczyłam małą, czarną,3,2 milimetrową kropeczkę i było super na następne chce iść za 2 tyg. i najlepiej do lekarza prowadzącego. [/list][/code]