reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Hmmm chyba ze mnie nie najlepszy informator,ale po krótce postaram się napisać jak dojechać (dla zmotoryzowanych).Więc czy to jadąc z Gdyni czy z Gdańska ul. Grunwaldzką trzeba skręcić w ul. Pomorską i jechać nią do końca czyli do prawie do morza,potem jest takie małe rondo i trzeba skręcić w lewo i może 100m. od skręcenia jest parking przy domkach rodzinnych. Żeby dojść do nas to trzeba się kawałek cofnąć,albo na upartego przejść przez trawę,bo na końcu tego parkingu widać pętlę tramwajową.Mam nadzieję,ze choć trochę mnie skumałyście,a jeśli nie,to służę dalszą pomocą ;D

Edytka nie świruj,a nie możesz do nas dojechać ??? Weź Julkę na jazdę i niech was wysadzą w Jelitkowie :p Ja jak miałam jazdy to zawozili mnie gdzie chciałam,a przede wszystkim umawiałam się na jazdy kiedy chciałam,a ty nie moglaś w inny dzień ???

A ja jestem wkur na dentystkę!!! W kulki sobie leci grrrrrrrrrrrr!!!

Kurcze,ale z mojego syna to się łobuz robi,mmmm chwilami nie wyrabiam,a jak dotąd byłam zawsze taka opanowana i spokojna,a teraz- no potrafi mnie z równowagi wyprowadzić i to coraz częściej,a jak na niego krzyknę to się cieszy wariat ;)
 
reklama
Basiu-będę się starać jechać autobusem bo wózek mi się do samochodu nie zmieści.Potem nie miałabym gdzie Ady trzymać.Ale na sto procent nie jestm przekonana.
Ikpi-martwię się,że po drugim spotkaniu Ada nie da mi jasnej odpowiedzi.Szkoda byłoby pieniędzy.
Ale mi Ada dała popalić.Po kąpieli strasznie płakała.Dopiero teraz zasnęła.
 
dawidowa pisze:
Edytka nie świruj,a nie możesz do nas dojechać ??? Weź Julkę na jazdę i niech was wysadzą w Jelitkowie :p Ja jak miałam jazdy to zawozili mnie gdzie chciałam,a przede wszystkim umawiałam się na jazdy kiedy chciałam,a ty nie moglaś w inny dzień ???

Olcia, z moimi jazdami to jest tak, że ja mam ograniczone możliwości godzinowe ze względu na pracę mojego łośka, który musi być z Julcią jak ja jeżdżę, a z instruktorem umawiam się na jazdy na tydzień w przód. Co do tego, że moglibyśmy pojechać do Jelitkowa to pewnie tak, ale musiałabym odjąć od swojego czasu przeznaczonego na jazdę czas na jego powrót do ośrodka, więc straciłabym jakieś no nie wiem 40 minut. A poza tym w L-kach pod żadnym pozorem nie wolno wozić dzieci :(
 
Ola, uuu... to ja nie wiem, gdzie to, ale nie szkodzi. I tak Was znajdę :) A dentystka znowu Cię oskubała? Wiesz co, z tymi Majami to jest chyba tak, jak kiedyś z Agnieszkami. No, co za pech.. W szkole miałam niefajnie, bo dostawałyśmy czasem numerki - Aga 1, Aga2.... ::) Ale jak juz pisałam na innym wątku, teraz zawsze trafi się kontrahent, który z sentymentem wspomina lub darzy jakąś Agnieszkę ;) Nie sądziłam, że Maja to będzie takie popularne imię.. eheh. Wręcz starałam się, aby było niespoktykane, dasz wiarę? :laugh:
Eda, szkoda, że nie dasz rady..

 
Agula-myślę, że Maja to nie będzie bardzo popularne imię.Gorzej z Oliwkami, Julkami ,Wiktoriami i Amelkami ( przepraszam Basiu).To są teraz bardzo chodliwe imiona i mogą się ze cztery takie Oliwki spotkać w klasie.Ale to tak bardzo nie boli.Wiem coś o tym bo Anek w klasie było 5 !
e-mamo-zgadzam się z Tobą,nikt nigdy Ci w ELCE nie pozwoli jechać z dzieckiem.Nikt sobie nie pozwoli na stratę papierów.Będziemy tęsknić za Wami.Ciocia Ania zje za Was lodzika.
 
Ciociu Aniu, za nas też zjedz tam z dziewczynami lodzika - nas też nie będzie, bo nie zdążę wrócić z pracy i dojechać do Gdańska do 13...

Pamiętajcie o nieobecnych i wklejcie potem foteczki ze spotkania :)

Ola, widzę, że bardzo Ci brakuje cycolenia - jak czytałam, zaraz napłynęły wspomnienia, jak to u nas było... Tez było mi strasznie żal, że już koiec, miałam rteż jakiś żal taki do siebie, że tak krótk. No i przy drugim dziecku :p będe starała się karmić dlużej, nie dam się tak szybko przekabacić na dokarmianie!

Mamy za soba tę straszną chwile, którą już większość z Was przeżyła - Kinga kilka dni temu spadła mi z kanapy. Wystarczła chwilka mojej nieuwagi, leżała na jednym końcu, przeturlała się na brzeg i bam! Nie doceniałam, że mam tak szybkie dziecko ;) Na szczęście obyło sie bez siniaków, ale płakałysmy obie, ze strachu... no i ochrzan od męża dostałam, że hoho...

No i Kinga pieknie woła "tata", jak chce się z tatą bawić :) "mama" powie, jak ma dobry humor, ale tylko, jak coś chce, a jak się wkurza, to jest "nienienienie", a od soboty, jak c oś nie pasuje, to robi taki ryjek, marszczy nosek i sapie ;D :p coś pięknego ;)

Jeśli chodzi imion, to co kilka lat jakieś stają się bardzo popularne i potem się "powtarzają" - teraz najczęstsze sa w klasach Dawidy, Damiany, Pauliny i Klaudie. No w pierwszych klasach sa tłumy Kubusiów ;)


hehe, po kilku dniach problemow wreszcie mi net dziala, ciekawe, na jak długo ;)
 
Witam! Naczytałam się - duuużo piszecie, więc jest, co nadrabiać ;D

u mnie już po pierwszej próbie jazdy w spacerówce, mały nie spał jeździłam z nim 2 h po osiedlu i ani na sekundę nie zasnął, a w gondoli śpi od razu jak go tylko tam włożę. Tak, więc chyba długo jeszcze pojeździ w gondolce. ::)
Ciągle mam mały problemik z nauczeniem go pić z butelki, próbowałam też nauki z kubeczka i nic - uparte stworzenie
 
Damayanti-spotkanie mamy o 14 więc nie ściemniaj tylko przyjedź z pociechą.CZEKAMY !
Gratulujemy osiągnięć !
 
_anna pisze:
Witam! Naczytałam się - duuużo piszecie, więc jest, co nadrabiać  ;D

u mnie już po pierwszej próbie jazdy w spacerówce, mały nie spał jeździłam z nim 2 h po osiedlu i ani na sekundę nie zasnął, a w gondoli śpi od razu jak go tylko tam włożę. Tak, więc chyba długo jeszcze pojeździ w gondolce.  ::)
Ciągle mam mały problemik z nauczeniem go pić z butelki, próbowałam też nauki z kubeczka i nic - uparte stworzenie

Aniu polecam jak najbardziej Nuka, moja była strasznie oporna na butelkę, ale udało się. Za to teraz za nic nie chce pić z niekapka.


Dziewczyny starszych brzdąców- mam na myśli głównie MagdęBial i MoncięPL kiedy te małe potwory zaczną znowu spać w nocy ???
Macie wiedzę na ten temat???
Błagam pocieszcie mnie jakoś ;) ;) ;) ;) :p :p
Ewka a jak za spaniem Kubika ???

Na lipcówkach generalnie tragia, nasze bachory oszalały i co raz bardziej dają do pieca...
 
reklama
e mamo...... myślę że dopiero jak przejdzie się na sztuczne albo dorośnie do tego ;) ;D
Mikołaj jest jeszcze na cycku, nie daję mu nawet kaszki przed snem
czasami przesypia całe noce, czasami pobudki są co godzinę (rzadko) a najczęściej 2 poudki na cycka albo na przytulenie się do cycka ;)
teraz idą mu 4 czorki na raz, więc trudno mi powiedzieć czy spałby do rana czy nie
jednak mi nie przeszkadzają jego pobudki bo ja..... śpię
on śpi z nami, więc sam podciąga mi piżamę i wciąga cycka... często się budzę z koszulką pod szyją i z Mikołajem na brzuchu ;D ;D ;D ;D

ale z wiedzy i doświadczenia kwietniówek 2005 dużo dzieci zaczęło przesypiać noce właśnie kiedy przeszły na sztuczne mleczko....

damayanti, chyba każda z nas i naszych dzieci musi przeżyć taki upadek..........

a wiecie że ma padać śnieg?????????????????????????????
 
Do góry