reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

wiki.25 pisze:
och jak ja bym chciala zeby moj maly zasypial nadal w poludnie ech marzenia scietej głowy :)

zasnęła tylko dlatego, że wymęczona choróbskiem, normalnie drzemki w dzień nie wchodzą w rachubę, czasami tylko padnie mi ok 18, pośpi godzinkę , a potem wariuje do 22, wiki.25 mamy podobne marzenia ;)

witaj Ewciu, mi dla odmiany brakuje zacięcia, żeby tam często zaglądać, bo faktycznie w lumpeksach można dostać fantastyczne ciuszki dla maluchów, i zawsze sobie obiecuję,że czas to zmienić ,ale jakoś mi to nie wychodzi. :mad: Może podeśle Ci kaskę i zrobisz czasem zakupy dla Martynki :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:
no właśnie zapomniałam, przyłączam isę do achów i echów nad Julką Edytki, ten porządeczek w kuchni też mi zaimponował ;)
 
reklama
Monika nie ma problemu- są takie piekne rzeczy dla dziewczynek, a już wogóle wiek 3- 4 latka. Cudo - same piękne róze- bluzki i spodenki Barbie, spódniczki Gapa i wogóle mnóstwo fajowyh ciuszków.
jak będziesz miała czas to zapraszam do redy. do mnie często przyjeżdża psaiapsióla z Gdyni i robimy rundke po lumpach. Zawsze coś fajnego wynajdzie dla swojej córeczki 3 letniej.
 
Witam! Jestem zmordowana po pracy... Tupotu bialych mew nie mialam, bo po takiej ilosci... No, ale na imprezke w piatek sie pisze :)

Ewka mowisz, ze warto sie po lumpach wybrac? Nigdy nie bylam, a chetnie bym poszperala. Wiecie gdzie jest cos ciekawego w Gdansku???

Polecam deserek dla maluchow- wlasnie Mati wrabal miseczke:
1 gruszka
1 jablko
1 banan
obrac, usunac gniazda nasienne i ugotowac w niewielkiej ilosci wody. Na koniec zmiksowac, gdyby bylo za rzadkie- dodac kleiku. Pycha! Mozna ewentualnie poslodzic (ja nie slodze).

No i zapomnialam co mialam jeszcze napisac...
 
No to w piatek robimy wirtualną imprezkę. Super!!! Muszę zrobić zakupy na tę okoliczność.

W moją Amelkę to dziś chyba diabeł wstąpił. Mam już serdecznie dość dzisiejszego dnia, tylko czekam aż będzie wieczór i ona pójdzie spać. Dobrze że mąż już wrócił, to teraz niech on się z nią męczy, a ja idę na zakupy, bo nawet chleba w domu nie mam.

Edytka, Edytka, ty się nie śmiej, bo ja tez zwróciłam uwagę na idealny porządeczek w kuchni. Naprawdę godne pozazdroszczenia.

Pozdrawiam i życze zdrówka wszystkim choruskom
 
Ewa, chodzisz po tych lumpach z wózkiem? Ja smętnym wzrokiem je odprowadzam, bo co to za szukanie z małą na rękach ...

.. dziś porażkę kulinarną przeżyłam: Mai nie smakowały ziemniaczki z fasolką szparagową.. bu. :mad:

A piątkową imprezkę to jakiś czat by nam się przydał 8)
 
tylko ,że z tym naszym forumowskim czatem cosik jest nie tak, z tego co sie orientuję, to nie działa :mad: przynajmniej u mnie, a u Was?
 
znaczy sie forumowym, a jeszcze lepiej foremkowym skoro my jesteśmy foremki ;) :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:

agula, nie przejmuj się porażką kulinarną, pamiętam jak nagotowałam Martynce cały gar zupki, całe moje serducho w to włożyłam, i zamroziłam w słoiczkach, było i ch ok 15, a Martynka sie wypięła i ani jednego nie zjadła ;D
 
Hej dziewuszki kochane. Będe czytac i pisac po trochu, to może się nie pomieszam i nie pozapominam, co pisać ;).
Dziękujemy za życzonka zdrówkowe ;) :-* :-* :-* :-* - to chyba dzięki wam jest coraz lepiej, już katar przegonilismy, kaszel został, leki zjedzone, w piątek do kontroli.
Aniu - awans, ho ho, daleko przede mną... mam dwa lata przerwy w awansowaniu, potem zbieram na nową teczkę...

Gratulacje dla raczkujacej Zuzi!!!

Keterek - a do pomidorówki oprócz koncentratu i makaroniku co dałaś? warzywka tylko? mięsko jakieś? ja bardzo slicznie prosze o dokładny przepis, może na priv, jeśli gdzieś tu przeoczyłam :)

Halcia pisze:
Ja też kupuje zwykłe flipsy i biszkopty PETITKI bo są duże a nie małe i Zuzia bardzo to lubi :):)
- ja tez kupuję zwykłe i te petitki sa chyba najlepsze, a Kinga wcina je równo i dopomina sie o więcej (dostaje dwa, góra trzy).

Aneczka K - a propo piwka to ja polecam goraco Karmi smakowe - w ciąży moim ukochanym napojem bylo karmi kawowe, ostatnio odkrylam kokosowe (o wdzięcznej nazwie SELUA - dziewczyny, może znacie? ;P)

Czytam dalej, bo mi się jeszcze post skasuje ;)
 
czesc mamuski jak mija weczor?? moja pociecha padla po dobranocce o jak fajnie cisza i spokoj do 8 rano :) tylko czas dla mnie :) a co do karmi to wogole nielubie tego i jakos mi niewchodzi chociaz kokosowe nieprobowalam a uwielbiamkokosowe napoje :)
 
reklama
monciapl pisze:
W pierwszej kolejności poszłam do przedszkola na naszym osiedlu (obłuże)
Moncia - no proszę, jaki świat maly, ja jestem "Oblużanką" z pochodzenia ;) No i gratuluję tak samodzielnej córeczki :) fajnie tak poczytac o trochę większym bączku, jak rozrabia ;) i pyskuje ;) ;P

Gorące pozdrowionka dla nowych mamuś :)

Dziewczyny, a dajecie dzieciom żółkta, kiedy widmo ptasiej grypy krązy nad krajem?? Bo KInga tak lubi, a ja trochę się boję... no i mam dylemt odnośnie jogurtow normalnych, bo jak jej damy posmakowac na łyżeczce, to aż się trzęsie cała, jak dzikus jakiś - dałabym jej więcej, tak z pół porcji i musze chyba lekarza popytać, jakie ma zdanie na ten temat, co by sobie w głowie rozjaśnić ;
A co do siadania to szkolę dziecko ;) - tzn sadzam ja na chwilę i daje coś lekkiego w łapki, ale ona moment i cyk na brzuszek. Przywieźliśmy od koleżanki taki fotelik z blatem no i dziś pierwszy raz dziecko z góry na świat patrzyło, tzn z krzesełka i była zachwycona. A jak jest zachwycona, to ostatnio otwiera buzię szeroko i klaszcze w raczki - hehe ;)

No nic, klasóweczki czekają - a o której imprezka w piątek się zaczyna?
 
Do góry