reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

CześC dziewczyny. Co tak pustawo dziś?

Słuchajcie, jak któras używa pampersów, to w Realu są jumbopacki po 42,95 zł, byłam tam dziś i zrobiłam zapas.
Ikpi, ja też zauważyłam, że cena pieluch Happy i Pampersów prawie się nie różni. Więc póki co zostaje przy pampersach.

Ola, ja już od dawna mam fotelik ustawiony przodem do kierunku jazdy, bo w pewnym momencie Amelka się po prostu za długa zrobiła i nogi jej wystawały za bardzo. Powiem ci, że o wiele wygodniej jest mieć tak ustawiony fotelik.

A Amelka to też się mamy córeczka robi, bo zostawiłam ją dziś u teściów, jak pojechaliśmy na zakupy i nie bardzo jej się to podobało. Jak wróciłam to minę miała nietęgą. Niedobrze.

Ewka, zdrówka życzę Tobie i Kubusiowi. Pytałaś, czy nasze dzieci bawią się same. U Amelki to zależy od dnia. czasem pół dnia można ją zostawiać z zabawkami i wszystko porobić w domku, a czasem jak tylko znikam z jej pola widzenia to zaczyna marudzić. Różnie to bywa. Ale zabawki lubi, chociaż rzeczywiście pilot od telewizora czy myszka od komputera są dużo ciekawsze.

Keterek, jak tam hospitacja?
 
reklama
Dawidku sto latek !
Dawidowa Twój Didek jest niesamowity, w tym wieku chodzi, siusia do nocnika.

My od zawsze mieliśmy fotelik ustawiony przodem do kierunku jazdy .Nasza Ada od samego początku strasznie się dławiła nawet 2 godziny po jedzeniu.Musieliśmy ją zawsze widzieć.Naszczęście już jej to przeszło.

Ewka u nas podobnie jak u Basi i Amelki.Jak jednego dnia super się bawi to następnego dnia daje mi baaardzooo popalić.
 
Hejka!
Ale tu puchy!! Dziekujemy za zyczonka zdrowia- już sie lepiej czujemy i może uda nam się jutro stawić na spotkaniu. Tylko napiszcie gdzie i o której????

Olka tak jak dziewczyny napisały Kubuś też już siedzi przodem do kierunku jazdy. Jest to o wiele wygodniejsze, bo zawsze mogę spojrzeć, co to moje maleństwo robi ;D

A u nas dziś świetna nocka, Kubuś jak zasnął o 21:30, to przebudził się tylko o 3 , wziął parę łyczków herbatki i dalej spał. Obudził się o 5:30 wypił mleczko i od tej pory nie śpimy. Akurat to m zbytnio nie przeszkadza, najważniejsze, że miałam ciąg spania 6 godzin, to się wyspałam.

Olka to ładnie Dawidek przybrał na wadze ;D

Zmykam i jeszcze wpadnę dziś tutaj więc duzo piszcie- pozdrawiam!!!
 
hej
no ja właśnie też chciałam się spytać o to spotkanie....

my też już od jakiegoś czasu jeździmy przodem do kierunku jazdy, wygodniej, a poza tym młod ma większą radochę, jest wyżej, widzi co się za oknem dzieje, no i co tam z przodu u starych ;D

ja też miałam ładną nockę... Mikołaj zasnął o 20, cyc o 23.30 i potem o 5 !!!!!!! to był dla mnie szok!!! pobudka o 6.30 i teraz zonwu śpi.... ale pewnie już niedługo...
 
To ja tez dolacze do ladnych nocek Wiki zasnela o 21 i obudzila sie na cyca o 7 potem juz o 9 wstala na rowne nogi.
Spotkanie jest o 12,30 przy wejsciu do Madisona
My zaczynamy jezdzic przodem do kierunku jazdy.
A co do wagi to jak bylysmy w szpitalu to Wiki przez 3 dni przybrala 300g. Rewelka :) :)
 
Ola, my odkąd kupiliśmy ten sam fotelik, co Ty to jeździmy przedem do kierunku jazdy. Na tylnym siedzeniu jest fotelik oczywiście.

Właśnie wróciłam od mojej pani pediatry i powiem Wam, że zakoczyła mnie nieco. Chce przejśc na mleczko modyfikowane, ponieważ biorąc pod uwagę mój stan nerwowy, stersy w pracy i to,że czasem nie mam kiedy zjeść ładnego posiłku, pani stawierdziła,że w tym wieku to bez wyrzutów mogę sobie przestać karmić, a teraz mleczka sę bardzo dobre etc. (to tak, zebym siebie usprawiedliwiła) I poleciła mi mleczko Eufamil Lipil. W życiu nie widziałam takiej mieszanki.. Jest to w Geancie? Pogadałyśmy też o posiłkach dla małej i okazało się, ze nie musi jeść aż tyle, ile mi się wydawało, że musi..
I mamy polecone tak:
rano - mleczko
południe - deserek
obiadek - odbiadek :)
po południu mleczko
po kąpieli kaszka
no i jeśli trzeba to w nocy mleczko.

A ja się głowiłam, co jej na śniadania robić  :D I zdecydowanie odradziła dodawanie kaszki ryżowej do zupek, bo niepotrzebnie tuczy.. Jeśli ma ochotę na danonki niech je, ale wcale nie musi. No i koniec z jedzeniem co 3 godziny! A to niespodzianka - dla mnie :]

Niestety nie pozostawiła mnie bez zagwostki.. Otóż zagadnęła o tych pneumokokach. Według niej to nowa szczepionka, dlatego wcześniej nie było o niej nic słychać. Nowa dla dzieci poniżej 2 roku życia. No, powiem Wam, ze bakteria przyjemna nie jest. Podobnie jak cena szczepionki: dzieci poniżej 1 roku trzeba szczepić 3 razy. Każda szczepionka kosztuje 280 zł.. Masakra. Ale powiem Wam, że zaszczepiła we mnie lęk.. Kurde, gdybym nie wiedziała,miałabym spokojniejsze sumienie.. a tak... Zresztą same zobaczcie: http://www.pneumokoki.pl/
 
Agula ja to mleczko widziałam u nas w aptece. Ale nic więcej Ci nie poweim na ten temat- bo nie wiem ;D
Co do pneumokoków- mi lekarka odradziła, dopóki dziecko nie chodzi do żłobka, czy przedszkola nie potrzebne jest to szczepienie. Ja uważam, że to poprostu kolejne naciąganie. Mi lekarka poleciła, żeby zaszczepić małego na HIB i tak zrobiłam. Z pneumokokami się wstrzymałam - mam nadzieję, że słusznie
 

Ewka u mnie odnośnie pneumokokom - to lekarka tak samo,. Na razie też nie szczepię, wydaje mi się, że za dużo szczepionek to też nie dobrze dla dziecka.

Co do fotelika to nasz syncio - od 2 tygodni jeździ jak ja to nazywam w dorosłym foteliku, tzn. już nie w foteliku - nosidełku. Ale na razie nie bardzo jestem z tego zadowolona, bo ten mały fotelik brałam do domku, mały siadał zawsze na ciepły fotelik, i nawet jak zasnął w samochodzie to nie było problemu, żeby wysiąść, bo dalej spał a teraz się biedak rozbudza. :(
 
poczytałam sobie i chyba macie rację - mała siedzi w domku, nie ma kontaktu z innymi dziećmi, ani nie jest w grupie podwyższonego ryzyka. Może jak zdecyduję się na przedszkole...

Ale zapomniałam podzielić się jeszcze jedną ważną rzeczą, a mianowicie pani stwierdziła, że mogę spokojnie przygotować sobie mleczko wieczorkiem i pogrzewać je w podgrzewaczu, albo gdzieś i w nocy podać. Czyli nie koniecznie musi być mleko przygotowywane bezpośrednio przed spożyciem.. Kaszka musi, a mleczko nie.. To znacznie ułatwi mi życie :)
 
reklama
agula ja właśnie poczytałam o tych pneumokokach, Qrcze mój mały czasem spotyka sie z dziećmi siostry, moja mama ma 7 wnuków, sama teraz jużnie wiem ::)
 
Do góry