reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

A wiesz Marta, że nawet nie zauważył że w kałuży leży ;) U mnie też dzisiaj leń i dodatkowo lekka wścieklizna.
No i głodna jestem.

Wybrałabym się z Wami na spacerek gdyby nie choroba Patki... pogoda za oknem mega zachęcająca do ucieczki z domu :p
 
reklama
Amanda - i jak się spisał Elephant? Udana imprezka?

________________________________

Dziecko mi psa obszczało :o

Witam!

No nie powiem Iza ale dziecko to masz zdolne na maxa - no i pies raczej też niezły skoro sobie na to pozwolił :szok: :-D :baffled:

A co do ELEPHANTA - to już moje noga raczej tam nie postanie. ogólnie nie było żle. Byliśmy w 9 osób : ja z moim i małą, moi rodzice i siostra z mężem i 2 dzieci (12 i 8 lat). w sumie na obiad czekaliśmy ponad godzinkę, niektórzy z nas nawet po 2,5 godzinnym czekaniu nie dostali jedzenia. nie mówiąc o mojej siostrzenicy która 2.5 godziny czekała na FRYTKI masakra. Na rachunku znalazło się kilka rzeczy których nie zamawialiśmy. no i potem awantura - nie chcieli nam oddać kasy za te rzeczy których nie zamówiliśmy. Ogólnie to wczoraj przez tą akcję mieli niezły bałagan. może w normalny dzień jest ok. nie wiem nie byłam wcześniej. Na sam koniec barman rzucił w moją siostrę telefonem i ja wyzywał, że ma szczęście że jej córka 5 godzin na frytki nie czekała - biedne dziecko głodne. ja i moja siostra dostałyśmy nie do końca to co zamawiałyśmy. mojej drugiej siostrzenicy zupełnie inne danie przynieśli. No mówię wam - katastrofa.
Ponieważ ciężko było się z nimi dogadać to w końcu mój mąż powiedział że ja pracuję w pewnej inspekcji :-D i możemy tę sprawę inaczej załatwić - wiem cios poniżej pasa, ale inna rozmowa od razu była, pan przepraszał, kaskę oddali i po sprawie.

A co do starówki - kurcze jednak lubię to miejsce - dawno tam nie byłam a jest pięknie :-) :tak: i najważniejsze że pogoda nam dopisała ;-)

Ivi zdjęcia oglądałam, fajnie musiało być - może kiedyś się uda i nam wybrać :tak:

Idę szykować obiadek, Amelka śpi więc mam chwilkę dla siebie
pozdrawiam
 
a ja dziś proszę o zastrzelenie :) młody wyje od rana (marudzi okropnie.. ale chyba trochę go brzuszek boli) a mnie dopadła migrena (znowu... ) :(:(
 
a ja dziś proszę o zastrzelenie :) młody wyje od rana (marudzi okropnie.. ale chyba trochę go brzuszek boli) a mnie dopadła migrena (znowu... ) :(:(

łyknij apap- nie wiem czy pomoże ale może na psychikę podziała ;). ja ogólnie nie stosuję, ale w ciąży i przy karmieniu niestety nic innego mi nie pozwolili brać
 
Ale hardcore :sorry2: nie zazdroszczę przebojów... Bardzo zachęcający opis, nie powiem ;-)

Pies to totalny leniuch, całe dnie przetacza się z kąta w kąt i śpi. Zresztą co tu innego robić :dry:.

Ivi a te migreny to Cię tak atakują znienacka? Czy wiesz że np. dziś możesz mieć migrenę bo coś tam (nie wiem, pogoda na przykład)?
 
kurcze, ale przeboje w tej knajpie... my wczoraj byliśmy w Sphinxie i mała choć zjadła dosłownie 2frytki na krzyż i wypluła mięso bo za mocno doprawione - dziś leży od rana jeszcze z łóżka nie wyszła, co chwilę placze że ją brzuszek boli i śpi...
 
Iza masz dolne dziecko :) Ja już dzisiaj 2 razy na dworzu byłam,bo w domu z małą nie da się siedzieć.Ma tysiąc pomysłów na raz i już nie nadążam

dziuba pewnie małej zaszkodziło jedzenie.

aredzimska współczuję "przygody".Czytałam na trojmiasto.pl o niemiłych niespodziankach właśnie w restauracjach a czasie aukcji Gdańsk za pół ceny.My byliśmy tylko w zoo,ale obyło się bez korków i niemiłych niespodzianek.
 
cześć dziewczyny :-D
dziś miałyśmy koszmarną noc, (właściwie jak każdą poprzednią od ponad 2lat), ale mała miała 38,7 gorączki, jak się obudzila któryś raz w nocy to sama mówiła że chce syropek :szok: czyli wie już że mimo że tego nie cierpi- pomaga; a teraz mówię do niej że idę kaszkę robić to ona mówi że nie chce bo od kaszki brzuszek boli :angry: ostatecznie zjadła nawet nie połowe :angry:
zobaczymy jak będzie w ciągu dnia, razie nie narzeka i temp. nie ma, więc jest nadzieja.
Miłego dnia!
 
hej

Dziuba, dobrze, że mała już się lepiej czuje. Co do Spinxa to ja go jakoś nie trawię, ponieważ kiedyś w Poznaniu była pewna afera z sosami:szok:, a w ogóle nie lubię knajp, gdzie tylko mężczyźni pracują!
Też czytałam nie pochlebne opinie o tym weekendzie na trójmieście.
My w niedzielę pojechaliśmy do Wdzydz, do muzeum. Miejscowość bardzo ładna, zrobiliśmy sobie spacerek nad jeziorem. Natomiast muzeum mnie rozczarowało, przewodni do d..., nic nie opowiadał tylko chaty otwierał. W wakacje byliśmy na Roztoczu w podobnym muzeum Zagroda Guciów. i tam przewodnik opowiadał z pasją. Jak kiedyś będziecie w okolicach to polecam to miejsce.
Iza czy to twój piesek na zdjęciach na Twojej stronie?
Pozdrawiam:-)
 
reklama
Hej baby

Natalia - ale super rozgadana Martysia, nareszcie jest do kogo buzię otworzyć co nie? :-) Zdrówka dla niej, aby ta noc była już lepsza.

Monika - tak, to Bandzior, pies mojego męża i syna, a z doskoku czasem mój - jak trzeba pogłaskać czasem ;-)
Dzięki za pomysł na majówkę bo sie zastanawiałam gdzie wyrwać moich chłopaków - Wdzydze będą fajne, staremu odświeżą wspomnienia bo był a młody zaliczy kilka atrakcji. Ja też nie byłam, chętnie zobaczę.
Do Guciów troszkę za daleko...

Byłam wczoraj u mojej ginki, zbadała mnie od stóp do głów, all clear.

Tylko dziś obudziłam się z zawalonym gardłem, bólem głowy i mięśni. Ale nie daję się.
A co u Was kobity? Buziaki, miłego dnia!
 
Do góry