reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Martynka, na pewno się znajdzie, trzymam kciuki. :-)
U nas też wiosennie - krokusy i przebiśniegi w osiedlowych ogródkach. U nas w domu w wazonach żonkile, bazie i gałazki brzozy - plus ozdoby wielkanocne z kiermaszu przedszkolnego - wiosna pełną gębą :-D
Co do komiksu to mam pomysł, że wytworzę historię opowiadaną z perspektywy trzylatka ;-) Jakbyście miały jakieś śmieszne sytuacje z dziećmi w pamięci to dajcie znać (może być na priv), bo ja jakoś nic już nie pamiętam... Dzięki za rady :-)
Wczoraj byłam na promocji książki B. Piórkowskiej "Szklanka na pająki" - na razie tylko znam fragmenty, ale mam już książkę i będę obowiązkowo czytać, bo znam autorkę - jak któraś lubi takie bardziej poetyckie trochę książki to polecam - można się i pośmiać i wzruszyć - no i jest o Gdańsku, a to się fajnie czyta jak się zna miasto.
 
reklama
hello
jak ja zazdroszczę Wam tych spacerów, my w domu się "kisimy". mały jeszcze ma kaszel i jest ogólnie marudny, a po antybiotyku ma luźniejsze kupy i dostał lekkiego odparzenia.
Pozdrawiam was i korzystajcie z pogody bo śliczna
 
Witam dziewczynki!
Ja od wczoraj mam weekend :-D. w tym tygodniu były tylko 2 dni w pracy.

Martynka nie martw się piesio się znajdzie. Mojej siostry pies kiedyś jak uciekł to znalazł się po kilku miesiącach i z Osowy cudem znalazł się w Brzeźnie - pewnie go ktoś przygarnął a potem zadzwonili że niby ogłoszenie znaleźli będąc na Osowie.

Ja już po pierwszym spacerku z Amelką w rowerku - super sprawa - ona siedzi a ja za rączkę (pchacz)pcham i sobie spokojnie spaceruję :-) POLECAM

Normalnie pogoda daje mi siły i chyba okna umyję bo kiedyś trzeba to zrobić :eek:

Chorowitym dużo zdrówka i powrotu do zdrowia - myślę że krótki spacerek nie zaszkodzi jest na prawdę cieplutko

pozdrawiam
 
Laseczki odebrałam Fafika z ciapkowa, wczoraj wieczorem zostawiłam im numer, a dzisiaj rano dzwonili, że trafił do nich już wczoraj koło 19 :-) Straż miejska zgłosiła, że się błąka i po niego wyjechali... 60zł mnie ten jego nocleg kosztował, ale jestem szcześliwa :-) Ehhh a niby tylko pies, a tyle nerwów i łez mnie to kosztowało...
Teraz jestem u tesciow, zjedlismy obiadek i mały wyrusza na spacer z dziadkiem :-) A ja psa wykąpałam bo był brudny i śmierdzący, teraz leży sobie lekko osowiały, pewnie nieźle sie przestraszył... No nic mam nadzieje, ze ma nauczke i na nastepny raz bedzie nogi pilnował...
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry :))))))))

Ale wspaniale,ze się znalazł Fafik!! biedny psiak musiał nieźle sie stresować , nie mowię juz o Tobie Martynko!

Ja wczoraj załatwiałam swoje sprawy - rentgen zębów( powinnam już świecić w nocy) i dermatolog ,długi spacer z Tymkiem i wieczorem ABT. Dzień bardzo aktywny.
Mam problem z kupkami Tymka, robi suche twarde bobki ciemno zielone i na dodatek ma lekką wysypkę na buzi- na 30tego mam wizytę u pediatry ale poczytałam o tym i może to być jakaś alergia jelitówka...fuck! chociaż kupki powinny być glutowo- śluzowe...nie wiem już sama. Wiedziałam,że cos musi się spie... bo było za pięknie. Mam nadzieję ,że to związane jest z ząbkowaniem a nie jakas jelitówka. Zaczęłam dawać do każdego posiłku oliwę z oliwek , spróbuję sliwek suszonych gerbera i soku z jałek plus napój winogrono koper włoski i rumianek. Będę jeszcze dawać do gryzienia jabłko (bo podobno starte na rozwolnienie a do gryziena na obstrukcję) i zero ryżu czy mączki ryżowej. Nie wiem co jeszcze?? MAcie jakieś pomysły kochane??

Pozdrawiam cieplutko !!! Weekend podobno nie będzie taki piękny jak ostatnie dni więc my dziś duzo na dworzu :)
 
U mnie mandarynki/pomarańcze/winogrona oprócz jabłek i śliwek dobrze działały na kupy - przeczyszczająco działały soki owocowe (ja akurat musiałam odstawić bo były za rzadkie kupy po nich). Śliwki to z opóźnionym zapłonem działają, za to baardzo skutecznie. Ciemnozielony kolor kup może być od zalegania w jelitach długo albo od nadmiaru żelaza - wtedy też są takie ciemne i bobkowate - zobacz jak z witaminami, jak dajesz to bym odstawiła. Kaszki ryżowe zmieniłabym na kukurydziane (czyli kleik kukurydziany albo takie mieszane kukurydziano-pszenne czy coś) albo wielozbożowe (jest Nestle wielozbożowe ze śliwką właśnie na takie problemy z kupą). Na alergię raczej nie wygląda - wtedy masz jeszcze zwykle ból brzuszka, krew albo chociaż śluz w kupie, a ty nie masz. :-)
 
Amelka na szczęście większych problemów nie ma ;), ale jabłko je codziennie - sama gryzie, no i ostatnio po 1 kiwi dostaje i kupki super :baffled: :szok: :-D. no i oczywiście staram się żeby sporo piłą choć nie zawsze to się udaje.
Ale dziś cieplutko, niedawno wróciłyśmy ze spacerku, mała śpi a ja piję pyszną kawkę :-)
zaraz zabieram się za obiadek :-)
pozdrawiam bardzo słonecznie :cool2:
 
oh te problemy kupkowe ..albo ich nie ma albo sraczki:-Dkiwi u nas rewelacyjne dziala:baffled:jeszcze ostatnio mu dalam prz antybiotyku to nie moglam nadażyć:cool::szok:

Martynka ciesze się , ze piesiulek sie odnalazl:-):tak:super!!!!!

Kasiu tak to wlaśnie jest , mój Czarek full koedii mi odstawia , a może dramatów bo wciaż cos sie dzieje , a teraz mam pustkę w glowie:baffled:, jak cos mi się przypomni napisze, raz zrobil mi siarę w autobusie :baffled:ale to nie nadaje sie , tylko buraka puścilam:wściekła/y:, Czarek zacząl sie chwalić swoja zanjomością alfabetu , i mowil sobie wyrywczo literki i dopasowywal do nich wyrazy, ktore widzial w autobusie , typu s jak siedzenie k jak kierowca no i panie naokolozachwycone pytaja się ile ma lat ja dumna jak paw a ten na końcu" s jak sru":cool: ja mówie Czaruś nie ma takiego wyrazu i , że tak brzydko, nie wolno:no: a ten do mnie e tam ...tatuś tak mówi, jest taki wyraz:shocked2:.....



DZIEWCZYNY MAM PYTANKO:czy urząd miasta placi jakieś rodzine czy jakiekolwiek świadczenia rodzinne czy to zaklad pracy , chodzi mi o te 48 zeta czy coś kolo tego ....ja nie jestem w temacie bo nie dostaje tego a potrzebuje zaświadczenie , że nic nie pobieram a nie wiem gdzie iść czy fo pracy czy do jakiegos urzędu:confused:
 
reklama
Kasiu soki mieszane typu marchew z jabłkiem i morela itp. pije od miesiąca i nic, mleko bebilon comfort o 4 mż dostaje więc nie ma za dużo zelaza, zadnych dodatkowych witamin nie podaje oprócz D, no i ostatnio z krewką były bobki,bo tak suche i twarde,ze właśnie popękały naczynka przy wysiłku:( nie ma śluzu , odstawiłam już własnie kaszki ryżowe i dostaje tylko mleczną kaszkę manną, na noc owsianka z jabłkiem hippa co któryś raz, nie codziennie. Wszystko wygląda na zwykłe zatwardzenie ale ma wysypkę na brzuszku i buzi a to już objaw jakiegoś uczulenia jak myślę...kurka mogłam iśc na medycynę!
Tymo chyba za mały na kiwi?? ma skończone 9 miesięcy.
Kurcze nie mam pojecia gdzie takie wnioski sie składa, moze mops?
 
Ostatnia edycja:
Do góry