reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

reklama
No no Carola, ładnie, teraz Twoja kolej na akcję porodową :-D Chociaż Iwonka to kilka dni chodziła z rozwarciem, to może jednak masaż pomoże i już masz Maciusia w ramionach? Chociaż z jednej strony to dziwne, po co przyspieszać naturę skoro nawet terminu jeszcze nie ma? Dzieciątko przecież wychodzi wtedy, kiedy jest gotowe.

DD wczoraj miał cały dzień wyjęty z życiorysu, bidula strasznie wymęczyło, po wieczór nie miał siły ruszać ani ręką ani nogą. Już się nad szpitalem i kroplówkami zastanawiałam bo nic nie jadł, a jak coś zjadł to od razu z niego wylatywało. No ale bardzo dużo pił i dobrze robił. Dzisiaj rano wesolutki jak szczygiełek, czyli najgorsze za nami. Tak jak Patka jeden dzień tylko wymiotował, dzisiaj na razie jest ok.

Miłego dnia babeczki!
 
Carolinko to prawda! - mi masaż robiła położna przy porodzie,bo przy 7cm mialam parte i zeby szyjka nie popękała na skurczu zrobiła - to był ból. Także czekam na wiadomości!
A ten uszlachetniacz wlewałam jak były miesiąc temu mrozy i g... dał - wytrąciła się parafina i trzeba było zagrzać auto.
Wczoraj mąż dotankował pól baku tego do -40 i było juz ok. Pie... zima.
Iza biedne te dzieciaczki! to jakis wirus grypy zołądkowej czy co?? ja szczepiłam Tymka p/rotawirusom ale nie wiem czy to p/grypowo tez działa.
 
Jak ja miałam rozwarcie 2,5 cm to mnie już nie wypuścili ze szpitala tylko na patologię położyli:baffled:

no bo to juz prawie porodowe :)

ja jak przyjechalam rano na izbe przyjęc mialam 1- 1,5 cm ale mialam ładna akcję skurczową na ktg wiec mnie nie wypusciły i na porodówke wjechałam cos po 9tej.

oj rozpakuje sie nam lada moment! oby było mało bolesne i szybko poszło!
 
Wstałam po raz drugi...
Dzisiaj idziemy na szczepienie i pierwszą pobudkę miałam ok 7,bo trzeba dziecko zarejestrować.Zmarzłam jak nic.Po powrocie zdrzemnęłam się a teraz Oliwia broi jest w szoku,że tata w domu i woła tata tata...
Wczoraj podaliśmy już menu w restauracji goście będzie 70 osób z nami :-)
Menu
Pierś z indyka z kurkami
Roladki z serem i porem
Karkówka duszona w cebuli
Zrazy wołowe
Wiadomo ziemniaki kulki i talarki na ostro
2 sałatki na ciepło
2 surówki

Kolacja
Karkówka z chrzanem-chrzan podawany jest osobno w pomidorach
Roladka ze szpinakiem
Koreczki
Łosoś w galarecie
Sałatka italiana tj sałata lodowa,kurczak grillowany ziarna słonecznika oliwki sos vinegree
Muszelki z tuńczykiem
Ziemniak pieczony z kurczakiem i kwaśną śmietaną
Papryka nadziewana mięskiem drobiowym i warzywami

To wsio.Głodna się zrobiłam :-)

emkajot ja też czekam na wiosnę i lato,bo w takie mrozy to w ogóle mi się wychodzić nie chce.Oliwia się drze,że ją w policzki szczypie mimo,że ją kremem smaruje przed wyjściem.Z samochodem nie mamy porblemu,bo jezdzimy na gaz,ale nasze auto lepiej jezdzi na gazie niż na benzynie...

iza dobrze,że dzieci mają się lepiej :-)

Minka jesteś?


Ciekawe co tam Abeja i Agatka :-)
 
Marciu ale suuuuuuuuuuuper menu! pychotki!jak dla mnie bomba! ten indyk z kurkami ja pierdziuuuuuuuu!
A jakie szczepienie? to 13-14miesiac zycia?
No właśnie ja nie wychodze z Tymkiem codzinnie,bo te mrozy :wściekła/y:
byłam dwa dni temu jakos :baffled: ale nie bede meczyc ani siebie ani dziecka.
A co do auta ja "odsprzedałam" bratu swoj benzyna-gaz i ten jezdzi jak ta lala- tez nie ma problemu... diesle srogą zima maja kłopoty. Sasiadce znow auto nie odpaliło a wczoraj juz chodziło- jedna nocka i wszystkie trudy poszły na marne.ech.oby do wiosny.
widzialam specjalny krem na zime - w hurtowni akpol na Jaskowej we wrzeszczu - tylko nie pamietam jakiej firmy:(
 
Tak to te pierwsze szczepienie po roczku.
Jakoś boję się z Oliwką na nie iść,ale muszę.
Zastanawiam się czy jest tylko bezpłatna szczepiona czy takie płatne też są.
Grzesiek ma w razie co jeszcze jutro wolne chociaż mam nadzieję,że obędzie się bez problemów...
Ja bez samochodu to jak bez nogi a w zimę to bym chyba głodowała,bo zakupy robię tylko z pomocą samochodu :-)
 
no bo to juz prawie porodowe :)

ja jak przyjechalam rano na izbe przyjęc mialam 1- 1,5 cm ale mialam ładna akcję skurczową na ktg wiec mnie nie wypusciły i na porodówke wjechałam cos po 9tej.

No tak, ja zaczęłam rodzić o 23 do 5 rano i akcja porodowa stanęła, dlatego mnie przetrzymali dobę na patologii a potem oksytocynka i w 4 godzinki miałam Amelkę na ręku :)
Ojej jakby to było wczoraj... a niedługo roczek. Już się do imprezki szykujemy:-D
 
Marciu nie mam pojęcia czy sa odpłatne- chyba nie, bo to jedno ukłucie i obowiązkowe szczepienie. Chyba odpłatne to te skojarzone tylko sa...ale zawsze mozesz zadzwonic do przychodni i zapytac. Poza tym mozesz za tydzien pojsc i bedzie tez ok:tak:
U mnie tez bez auta to bez ręki, mam na osiedlu cerfur expres i taki mały osiedlowy wiec jak zostaje bez auta to mam gdzie zrobic mniejsze zakupy.Ale i tak wole do tesco- ostatnio stwierdzilam,ze bede jezdzic czesciej do tesco na karwiny,bo tam jest duzy wybór ubranek dzieciecych.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć Dziefczynki ;-)

a ja dalej w domku :baffled: obolała jak nie wiem co... no zobaczymy, jak sytuacja będzie się dalej rozwijać...

Anja i Marta - no niestety... chyba moje ciało jest inaczej zbudowane niż Wasze
:-palbo Młody jest ciepłolubny :-p

aredzimska - "Jak ja miałam rozwarcie 2,5 cm to mnie już nie wypuścili ze szpitala tylko na patologię położyli" --- ale byłaś wtedy po terminie, czy przed?

Iza - no to kamień z serca, że Twoje Dzieciaczki już się lepiej miewają :tak::tak:

emkajot - "A ten uszlachetniacz wlewałam jak były miesiąc temu mrozy i g... dał - wytrąciła się parafina i trzeba było zagrzać auto" --- wiesz co, to dziwne, bo ja zaczęłam wlewać właśnie po tym jak się wytrąciła parafina i uszlachetniacz spowodował, że ta sytuacja już się nie powtórzyła, hmm.... Chyba każde auto, albo każdy bak, rządzi się swoimi prawami :-)

Marta - "Wczoraj podaliśmy już menu w restauracji goście będzie 70 osób z nami" --- no to widzę, że liczba się zwiększa ;-)
Powiem Ci, że pomimo, iż w ostatnich dniach w ogóle nie mam apetytu, to Wasze menu ślubne brzmi dla mnie BARDZO smakowicie - a chęcią bym zjadła te pyszności :tak::tak:

Zmykam na razie, miłego dzionka!

 
Do góry